Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Upubliczniony został dziś zamiar, o którym nieoficjalnie mówiło się od dawna: zmiana na stanowisku komendanta straży miejskiej. Artura Paczynę ma zastąpić emerytowany (młody to emeryt) oficer policji Zbigniew Walasek. Niektórymi swoimi decyzjami komendant Paczyna budził kontrowersje, niektóre jego pomysły były być może chybione (np. słynne konne patrole). Jedno nie ulega jednak dla mnie wątpliwości: jest urzędnikiem gwarantującym najwyższy standard uczciwości i zaangażowania. Jeżeli prezydent Damian Bartyla odwoła go z funkcji komendanta, nie proponując mu innego adekwatnego stanowiska w korpusie gminnej służby cywilnej - popełni poważny błąd: kadrowy i polityczny. Kadrowy, bo Paczyna - jak napisałem - prezentuje najwyższy standard urzędnika służby cywilnej. Polityczny - bo prezydent Bartyla zacznie sobie "robić" przeciwników tam, gdzie pozyskać mógłby sojusznika. O tym, co może się zmienić w bytomskiej Straży Miejskiej, jeśli Paczynę zastąpi Walasek napiszę w "Życiu Bytomskim" w poniedziałek 19 listopada.
Wcale nie szkoda. Komendant Paczyna ma “na sumieniu” wiele wyjątkowo dziwnych inicjatyw. Nie jestem przyjacielem nowej władzy, ale to dobry pomysł.
PS. Czuję “przez skórę” ideową więź, która łączy Pana z Komendantem Paczyną, a która znalazła swój wyraz w pomyśle by nazwać rondo w Bytomiu imieniem Prezydenta Kaczyńskiego (bo nie wątpię, że jest Pan gorącym zwolennikiem tego pomysłu).
Ale o tym w innym miejscu.
To może wymyślmy inne standardy ? Niech całą kadrę kierowniczą dla nowowybranych prezydentów wybierają ustępujący prezydenci. Logiczne ?
Redaktor Hałaś niepotrzebnie powiela stereotypowy i zmanipulowany wizerunek Paczyny.
Na miejscu redaktora, skupiłbym się raczej na wynikach pracy Paczyny jako menadżera, a są one imponujące. Straż Miejska w Bytomiu to nowoczesna, przodująca w kraju jednostka, a strażnicy, którzy w większości poprzednimi latami (w okresie 1998 - 2006) pozorowali pracę, muszą ciężko i bardzo wydajnie pracować (wystarczy obejrzeć prezentację umieszczoną na www.strazmiejska.bytom.pl) pod czujnym okiem szefa (lenie musieli odejść)i. Proszę zwrócić uwagę, że od blisko 6 lat nie płyną ze straży żadne negatywne sygnały (wcześniej, za pułkowników były afery finansowe, korupcyjne i inne), wizerunek straży jest bardzo dobry - zyskuje na tym także miasto. Wbrew złośliwcom, przyczyniły się do tego także patrole konne, które stały się wizytówką Bytomia, a jednocześnie znakomicie i efektywnie realizują zadania na terenach leśnych. Komunikacja ze społeczeństwem także nie budzi uwag (strona internetowa, praca przez 24 h przez 7 dni w tygodniu, dyżury komendanta dla mieszkańców). Nie można zapomnieć także o rosnącym uznaniu dla pracy strażników (przyczynił się do tego także nowocześnie wyposażony i wyszkolony patrol interwencyjny), skuteczność działania i nieuchronność kary (mało kto wie, ale bytomska straż jako jedna z nielicznych w kraju prowadzi postępowanie do skutku (z karami porządkowymi i doprowadzeniem uchylających się od kary włącznie). Dobra współpraca z sądem, męska współpraca z zachowaniem autonomii z policją, gwarantująca podmiotowe traktowanie straży, respekt urzędników, zarządców nieruchomości, czy meneli - to wymierne efekty pracy Paczyny i jego zespołu.
I jeszcze jedno, nigdy przed nim nie było człowieka, który tak mocno dbał o interesy pracowników straży. Anegdotyczne są starania komendanta o środki finansowe na wynagrodzenia oraz narzędzia pracy i nowe etaty.
Wyszła z tego laurka. Cóż należy się Paczynie.
Znam Z. Walaska i z całą pewnością nadaje się do pełnienia takiej funkcji. Z całym szacunkiem jednak jestem zdania, że powinien zostać policjantem, a Straż Miejska powinna być zlikwidowana. Takim posunięciem obecne władze na pewno zdobędą liczne poparcie w przyszłych wyborach.
Ogólnie jak można z policjanta zrobić komendanta straży? Przecież nie oszukujmy się policyjny emeryt nadaje się tylko na ochraniarza na linii kas w Tesco.
Nie docenia Pan policyjnych emerytów, choć na najlepsze fuchy załapywali się ludzie znacznie starsi od inspektora Walaska i - najlepiej - z esbecką przeszłością. Dla mnie skandalem jest, że policja nie zatrzymuje takich ludzi jak Zbigniew Walasek - oficerów doświadczonych i w sile wieku, którzy byliby bardzo przydatni w służbie. Ale cóż, może Walasek nie miał odpowiedniego politycznego wsparcia jak awansujące “młode wilczki”.
Zapraszam do lektury mego tekstu “Podchody wokół komendanta” w poniedziałkowym “Życiu Bytomskim:.
pytanie do Piotr Bruzda? co ty wiesz o Straży Miejskiej, bzdury żeś napisał.
Cóż z esbecą przeszłością to ludzie w milicji już w latach 80-tych mieli problem, Panie Hałaś, warto znac historię, a co do Walaska , dzisiaj tak jak w gospodarce tak i w policji wolny rynek, dobrzy awansują, mniej zaradni muszą odejść. Pozdrawiam.
Moim zdaniem zmiana w S.M. jest potrzebna, nawet sami strażnicy to mówią, gdyż jest duży nacisk psychiczny “szefa” na ich osobę. I nikt nie boi się z nich pracy, tylko swobody psychicznej, a nie zastraszania prokuraturą czy innymi karami jakie pojawiają się w tej instytucji od czasu pojawienia się Paczyny. Jeszcze za żadnego komendanta nie było takiej karalności pracowników (również za bzdury) jak za tego. A te laurki napisane przez Piotra Bruzde to chyba jakieś kpiny. A co do Z. Walaska to wydaje mi sie że jest to odpowiedni człowiek na to stanowisko, ma bynajmniej pojecie o pracy formacji mundurowej, a nie jak obecny komendant podejście managerskie. Przeciez S.M. to nie instytucja do zarabianie pieniędzy dla gminy, tylko dla poprawy bezpieczeństwa i respektowania przepisów porządkowych przez obywateli przebywających na terenie tego miasta.
Pozdrowionka
Panie redaktorze, niestety wypowiada Pan się w zakresie, w którym ma Pan bardzo nikłe pojęcie. Niezbyt licuje to z wizerunkiem idealnego dziennikarza. Oczywiście należy się pokłon Panu Komendantowi Paczynie za lepszą pracę nadzorowanej formacji niż pod kierownictwem wojskowych poprzedników, niestety wiele też można obecnemu Panu Komendantowi zarzucić. Tekst zamieszczony w dzisiejszym wydaniu Życia Bytomskiego, który jako powód ewentualnego odwołania Pana Komendanta Paczyny wskazuje “złamanie niepisanej solidarności służb mundurowych” jest mocno nierzetelny. W mojej ocenie największym problemem Komendanta Paczyny była mała elastyczność, wiara w swoją wszechwiedzę i brak chęci do współpracy z innymi instytucjami. BEZPIECZEŃSTWO to bardzo szerokie zagadnienie, to wspólna, ciężka praca wielu instytucji, a z większością tych instytucji Pan Komendant Paczyna był skłócony. Spłycanie tematu do 3 wskazanych przez Pana płaszczyzn jest jak już napisałem mocno nierzetelne. Proszę pamiętać o tym, iż na dziennikarzu ciąży duża odpowiedzialność w kształtowaniu opinii publicznej, zaróno wynikająca z ustawy, jak i etyki. A jak wynika z Pana tekstów na sprawy etyczne kładzie Pan duży nacisk… W mojej ocenie Pan Komendant Paczyna straciłby stanowisko niezależnie od tego kto zostałby Prezydentem, mieszanie więc do tego imiennie nowego Prezydenta naszego miasta oraz potencjalnego kandydata na Komendanta Pana Walaska jest nietrafione.
Do Policjanta:
Dziękuję za cenny głos. Co do przyczyn domniemanego (planowanego? intencjonalnego?) wypowiedzenia stosunku pracy wobec A. Paczyny (bo słowo “odwołanie” to skrót myślowy, komendant jest urzędnikiem, nie można go odwołać). Pisze Pan: mała elastyczność i niechęć do współpracy z innymi instytucjami. To tak naprawdę inna nazwa (inna, czyli podana z innego punktu widzenia) tych samych faktów, które nazwałem praktycznymi i prestiżowymi. A więc po pierwsze - niechęć do traktowania innymi kategoriami policyjnych radiowozów lecących setką (100 km/h) po np. Strzelców Bytomskich, po drugie - niezgoda na przyjmowanie poleceń służbowych (dyspozycji operacyjnych) od podmiotów nieuprawnionych (komendant policji). O pierwszym obaj zapewne wiemy co nieco - zarówno policjant, jak i dziennikarz mogą (mogli) liczyć na łagodniejsze traktowanie jeśli “zawisną na suszarce”.
Zgadzam się z Panem, że Paczynę cechuje zbyt duże przekonanie o własnej wszechwiedzy. Ale czy ja, albo Pan nie jesteśmy przypadkiem obarczeni tą samą wadą? Kto nie jest - niech pierwszy rzuci w Paczynę wytykiem.
Dziękuję Panie redaktorze za szybką odpowiedź. Założę się jednak, że w przypadku zwolnienia Pana Komendanta Paczyny ze stanowiska będzie więcej komentarzy pozytywnych jak negatywnych. Oczywiście każdy ma i powinien mieć swoje zdanie, jednakże w mojej ocenie jednoznaczne wskazanie powodu ewentualnego zwolnienia Pana Komendanta Paczyny jako: “złamanie zasady solidarności służb mundurowych” jest bardzo grubo przesadzone. W tej sytuacji kształtujemy opinię, że Pan Prezydent Bartyla jest pod jakimś bliżej nieokreślonym naciskiem służb mundurowych i nowemu Prezydentowi zależy na jakimś układzie w tym zakresie. Wracając do tematu fotoradaru to, bez generalizowania, zarówno policjanci, jak i dziennikarze, a także strażnicy miejscy popełniają tego typu wykroczenia. Można to rozpatrywać w różnych aspektach, a każdy przypadek jest indywidualny. Z mojej wiedzy przytacza Pan fakty, które dotyczą kilku lat wstecz. Moglibyśmy tutaj podyskutować o przepisach regulujących poruszone zagadnienie, moglibyśby, jednakże myślę, że zabrakłoby na to 1 strony gazety. Zapytać należy o sens takiej dysputy, myślę, że mało kto byłby zainteresowany czytaniem tak długiego tekstu. Ale tak pokrótce: Straż Pożarna zawsze wyjeżdża do pożaru na sygnałach uprzywilejowania i nikogo to nie bulwersuje, Policja teoretycznie również zgodnie z prawem o ruchu drogowym mogłaby to robić, jednakże często ze względów taktycznych tego nie robi, temat rzeka… Myślę, że spłycanie tematu do wzajemnej współpracy służb mundurowych jest niewłaściwe. Proponuję rozwinąć temat i porozmawiać z przedstawicielami innych służb miejskich, albo zastanowić się np. nad megalomanią świątecznych defilad pododdziału Straży Miejskiej, gdzie w tym samym czasie porządku w mieście pilnowały wzmożone siły policyjne, w tym krytykowane przez Pana redaktora patrole sponsorowanej przez miasto służby ponadnormatywnej.
Jak widać obaj po nocy pełnimy dyżur ponadnormatywny.
Jeden tylko aspekt budzi niepokój i wątpliwości: czy policja powinna przestrzegać prawa, jeśli jest ono pisane przez urzędników nie znających życia? Kilka dni temu patrol drogówki zatrzymał wóz komendanta głównego policji, bo cywilnym (luksusowym) samochodem jechał na kogucie na urzędniczą naradę. A prawo mówi: można jechać na kogucie jeśli chodzi o: 1. akcję ratunkową, 2. zapewnienie bezpieczeństwa, 3. konwój najważniejszych osób w państwie. I już luka: jeśli AT chce dojechać do jakiegoś miejsca z szybkością 150 km/h, żeby zdjąć tam gangsterów, to albo złamie kodeks ruchu drogowego, albo kogutem spłoszy przysłowiowych gangsterów. A w Bytomiu dodatkowo Paczyna przyśle im mandat z fotoradaru. Wniosek smutny: jeśli policjanci łamią obowiązujące (głupie) prawo, to dlaczego mają prawo karać za to obywateli? Gdzie równość wobec prawa?
PS Moją ulubioną zabawą jest przyklejanie się do zderzaków cywilnych kijanek policji. Zdarza mi się za nimi lecieć Wrocławską albo Strzelców Bytomskich 130 km/h Jeśli straż będzie tam miała fotoradar, to czy ja i KMP zapłacimy mandaty?
PS 2 Rezultat naszego pisania będzie taki, że przez miesiąc policja będzie jeździć po tej mojej Strzelców Bytomskich 50 km/h/. Poszarżujemy dopiero wiosną
Z Komendanta Paczyny zeszliśmy na sprawy o wymiarze ogólnopaństwowym:-). Niestety Policja ma mały wpływ na stanowienie prawa, oczywiście żartuję, bo Konstytucja jasno i wyraźnie określa procedurę ustawodawczą. Natomiast istniejące przepisy dopuszczają takie instytucje jak stan wyższej konieczności, a także dzialanie w granicach uprawnień i obowiązków. M.in. na takiej zasadzie działają radiowozy wyposażone w videorejestratory, które pomino, ze nie jadą na sygnałach uprzywilejowania przekraczają dopuszczalną prędkość w celu zarejestrowania wykroczenia popełnianego przez inną osobę. Moim celem, gdy pisałem komentarz, było jedynie to, aby nie mieszać Policji, jako instytucji, do personalnych rozgrywek prowadzonych w Urzędzie Miejskim. Nie tylko ja czytająć Pana artykuł odniosłem wrażenie, że żyjemy w mieście policyjnym. Pozdrawiam
W tym, że Bytom stał się miastem policyjnym zgadzam się w 100 procentach i podtrzymuję zdanie, że Straż Miejska powinna być zlikwidowana. Tego typu instytucje utrzymywane z budżetu miasta stwarzają idealne warunki do swego rodzaju nepotyzmu. Nie wiem czy pracują tam znajomi osób mających wpływy, ale na pewno jest to przechowalnia sportowców. Ponadto proszę porównać wiedzę fachową policjanta z wiedzą strażnika.
A jeżeli chodzi o sposób walki z przestępczością ( nie tylko tą najdrastyczniejszą, ale tą drobną, spotykaną na co dzień i chuligaństwem ) to polecam książkę “Przełom” Wiliama Brattona. Powinna być obowiązkową lekturą każdego policjanta i strażnika.
Re: Policjant Nie było moim celem mieszać policji jako instytucji do rozgrywek personalnych w mieście, tym bardziej że policja powinna być apolityczna i darzona autorytetem. Napisałem jedynie, że komendant Paczyna nie cieszył się sympatią w - tak to nazwijmy umownie - kręgach policyjnych, jest natomiast rzeczą jawną, że w kwestiach bezpieczeństwa doradza prezydentowi Bartyli gen. Bieńkowski.
Ale sprawa wydaje się już przesądzona - Artur Paczyna obejmuje kierownictwo innej placówki gminy. A że trochę przypomina to monolog Pietrzaka o roszadach kadrowych (z bezpieczeństwa na kulturę, z PAX-u do Szmaxu) to już inna sprawa.
Pozdrawiam.
Już nie broń pan tak tego Paczyny, bo to że wytyka błędy innym to nie jest argument, że i on nie popełnia błędów. Znam osobiście przypadki jak pan Paczyna powoływał się na swoje stanowisko gdy złapała go Policja (na terenie Polski) za wykroczenie drogowe, a że nie miał chyba przy sobie legitymacji służbowej to dzwoniono do siedziby S.M. czy taka osoba pracuje. Inny przypadek z naszego podwórka to taki, że jak jechał prywatnym autem bez zapiętych pasów z zatrzymał go patrol naszej policji to poskarżył się zastępcy komendanta Policji. Czy jeszcze inny przykład jak zastawił swoim samochodem chodnik na ul. Drzewnej i przyszło zdjęcie na skrzynkę meilową S.M. to wielce był oburzony.
Więc niech mi nikt nie mówi że on jest taki idealny, bo przepisy też “łamie” tylko trudniej jest mu się do tego przyznać i woli wytykać innym błędy.
Szanowny Panie Marcinie.
“Mówi się”, że Pan Paczyna ma zostać Dyrektorem OSiR.
Z całym szcunkiem - ciekawe co Pan o tym sądzi mając na uwadze Wasze opinie o kompetencjach zatrudnianych osób. Szkoda mi czasu na przypominanie “ciekawych” pomysłów Komendanta. To największa głupota o jaką mógłbym podejrzewać “słabo- lotnego” - wielu o tym mówi - Prezydenta. Jestem ciekaw Pana opinii - i dodam - opinii Pana Witolda Branickiego, który wylewał wielokrotnie kubły pomyj na wielu za brak kompetencji. Witold Hrabia Branicki pisze ostatnio teksty, za które nawet nie można go zbesztać - to bełkot o sprawach, które nikogo nie interesują.
A wracając do Komendanta Paczyny - przytaczam w jego odpowiedź (a w zasadzie jej fragment) na inerpelację Radnego Buli (w zasadzie temat nieistotny) :
“Odpowiadając na Pan pytanie (...) chciałbym zauważyć, że pomimo tego, że nie dotyczy ono spraw związanych z miaste, i jego problemami, to filozoficzne podłoże jego treści, skłania mnie do zadumy nad sensem życia. Niewątpliwie, jestem stworzony dla realizacji zadań, jakie nałożyła na mnie Opatrzność. Mało tego, niektórzy filozofowie twierdzą, że każdego człowieka na końcu jego ziemskiej wędrówki czeka sąd szczegółowy, będący podsumowaniem jego dokonań w życiu doczesnym, w tym ilości i rodzaju dobra, jakie wyświadczył on drugiemu człowiekowi. W zależności od wyniku tej oceny, ważyć się będą losy naszej duszy, tj. albo nagroda albo kara w życiu wiecznym.”
TAKA ODPOWIEDŹ W OFICJLNEJ ODPOWIEDZI NA INTERPELACJĘ?
Jeszcze jedna informacja - Pan Paczyna jest prezesem stowarzyszenia “Śląskie Środowisko Wiernych Tradycji Łacińskiej” może nie wszyscy o tym wiedzą - tak dla dodania. Większej zemsty na OSiRze Bartyla nie mógł wymyśleć.
Szanowny Panie.
Potwierdzam, też dotarła do mnie informacja, że Artur Paczyna ma zostać dyrektorem OSiR-u.
Wydaje mi się, iż:
1. Jako urzędnik gminnej “służby cywilnej” ma kompetencje do zarządzania tego typu instytucją, choć będzie musiał się wdrożyć w jej specyfikę i zapewne zabierze mu to trochę czasu. A i pracownicy OSiR-u będą musieli się “wdrożyć” do zupełnie innej osobowości dyrektora. Zapewne nie przyjdzie im to “bez bólu:.
2. W związku z powyższym ta zmiana kadrowa - to komentarz pół żartem - przywodzi mi na myśl dawny monolog Pietrzaka: “Z Paxu do Śmaksu, a Maliniak w maliny”.
3. Paczyna oddelegowany został z “Paxu do Śmaksu”, ale zapewne gdzieś w głębi zachowa poczucie krzywdy, bo ma raczej naturę komendanta niż dyrektora basenu. Ale cóż, służba nie drużba…
Bez urazy Panie Redaktorze, ale idąc tą drogą myślenia to zamiast Walaska, komendantem SM powinien zostać ktoś po gastronomiku. Czy mało jest kompetentnych osób po AWFie, które nie muszą się wdrażać ” przez trochę czasu ” i czy ktoś odwołany z funkcji dyrektora musi natychmiast zostać dyrektorem ?
Bez urazy, nie twierdziłem nigdy, iż Zbigniew Walasek nie posiada kwalifikacji, aby kierować Strażą Miejską. “Szkoda komendanta” - bo szkoda odwoływać urzędnika, wobec którego pracy nie przedstawiono merytorycznych zarzutów. Szkoda, że dyskusja nad moim komentarzem nie poszła w stronę: Co się polepszy w działaniu Straży Miejskiej po zmianie personalnej. Gdyby ktoś przedstawił sensowną listę zmian na lepsze, jakie mogą nastąpić zmianie personalnej - być może bym stwierdził: Nie szkoda komendanta, skoro jego wymiana może usprawnić działanie straży municypalnej.
Moją intencją nie było wpychanie Z. Walaska na stanowisko komendanta, choć do tej funkcji się nadaje lecz chciałem zwrócić uwagę na niezdrową tendencję upychania osób tracących stanowisko na inne kierownicze posady pomimo, iż nie mają do tego kwalifikacji. Na pewno wokół jest mnóstwo ludzi którzy lepiej zarządzali by OSiRem niż osoba wprawiona do kierowania formacjami mundurowymi.
A co do zmiany na lepsze w funkcjonowaniu SM to jestem zdania, że taka instytucja nie powinna istnieć dopóki będzie działała równolegle do policji ( smok o kilku głowach ? ) i planowane będą jej wpływy do budżetu miasta gdyż chcąc nie chcąc będzie naciskana na wystawianie mandatów nawet za błahostki. Dodatkowo stwarza to niezdrową konkurencję pomiędzy komendantami, a w wielu wypadkach również konflikty.
pozdrawiam
Tym razem ja wtrące swoje 3 grosze, a trochę na tym się znam:-).
1. Straż Miejska jest potrzebna z jednej prostej przyczyny, Policja nigdy nie będzie miała takiej “mocy przerobowej” aby zająć się sprawami, którymi zajmuje się Straż Miejska.
2. W/w problem dotyczy również niewłaściwego parkowania (czyli blokad zakładanych przez SM), bo jest to problem zgłaszany przez wielu mieszkańców, a zarówno SM, jak i Policja jest dla społeczeństwa.
3. Jest wiele obszarów, gdzie należy poprawić współpracę, powtarzam WSPÓŁPRACĘ, Straży Miejskiej z Policją.
4. W mojej ocenie Pan Komendant Paczyna ma zdolności do zarządzania, jest człowiekiem (przepraszam za wyrażenie) z jajami, zna strukturę samorządową, a w OSIR-e trochę porządku się przyda, więc z pewnością OSIR na tej zamianie nie straci, a wręcz zyska.
5. Może jest to kontrowersyjne przesunięcie, ale nie zgadzam się z opinią, że ludzie związani ze środowiskiem, którym zarządzają są niezastąpieni - patrz PZPN:-).
W pełni zgadzam się z wypowiedzią Policjanta. I niechaj Gość potraktuje, iż Policjant wyręczył mnie w odpowiedzi, a wręcz zrobił to w sposób tak klarowny, że mogę mu zazdrościć celności sformułowań
Artur Paczyna nie jest już komendantem bytomskiej Straży Miejskiej. Od 26 listopada kieruje za to Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
Pracownikom OSiR-u szczerze gratulujemy. Nareszcie nadszedł czas szefów kompetentnych i z wizją
a jak tam eks komendant a OSIRZE rządzi? Coś prasa nie donosi o jego kolejnych osiągnięciach i sukcesach. przycichł czy co?
kto był na basenie niech zobaczy zacieki na parterze w holu przy suficie. za taki remont to nie czystki sie należą, ale prokurator!
Zepychc slownieA moja watpliwosc I zniesmaczenie budzi, Panowie, co innego. Jako czytelniczki zb. Mamy ty wojenke, co lepsze, policja, czy straz miejska. Na oficjalnym forum tego typu przepychanki nie powinny miec miejsc. Panie redaktorze Halas, wdal sie w niepotrzebna wojenke. Takie tematy sie ucina, mozecie sie przepychac slownie prywatnie, poprzez maile. Tu nie jest na to miejsce. Swoja droga, dostarczyliscie mi Panowie niezlej rozrywki, testosteron pod obcasem kultury osobistej, norm dzentelmemskich I opanownia . Chcecie sobie dac po ryju, ale nie wypada. Komedia:-) Faceci….
wpadka Kali mowic polska mowa cieska i wy ciec umiec pisac apotem mowic boja niekumac
Pisze z tabletu, ktorego ekran jest maly i nieco adreaktywny, czesto podczas edycji tekstu dzieja sie dziwne rzeczy. Za niedogodnosci w odbiorze tresci przepraszam. De.generat, rozumiem, ze na poczatku mojego postu jest male ,,zamieszanie,, ale cala reszta jest zrozumiala nawet dla ucznia podstawowki. Przykro mi, ze nie potrafisz zrozumiec prostej wypowiedzi. Co do formy Twojej odpowiedzi, preferuje inny, ambitniejszy rodzaj uszczypliwosci. Moze I jestem troszeczke ,,Kalim,, ale lepsze to, niz bycie degeneratem:-) . Pozdrawiam.
Temat zdymisjonowania p. Paczyny ze stanowiska komendanta S.M. jest bardzo historyczny. Nawet w OSiR-ze go nie ma ale o tym dowiesz się za kila miesięcy. Patko kup sobie nowy tablet, bo ten dostarcza informacje z bardzo dużym opóźnieniem i piszę za ciebie “adreaktywnie”. Jaki właściciel taki tablet. Pozdrawiam.
Dziekuje za poprawienie literowki. I ciesze sie, ze wreszcie piszesz jak ilteligentny czlowiek. Doceniam. Co do p.Paczyny, znam zarowno temat, jak I Jego osobiscie. W pierwszym poscie odnioslam sie jedynie do dyskusji miedzy Panami Halasiem a Gaska, ktora wydala mi sie troche komiczna. Nie oceniam ani nie pietnuje stanowiska zadnego z tych Panow, kazdy ma swoje racje I prawo do wlasnych przekonan, patrzac jednak ,,z boku,, troszke mnie ich polemika rozbawila. I tyle. Moj tablet natomiast najgorszy nie jest, byc moze moja polska glowa nie nadaza za chinska mysla techniczna:-) Urzadzenie jest z ,,wyzszej polki,,, wlascicielka tez nie z najnizszej:-) . Po prostu, ja I moj tablet niekompatybilni jestesmy:-) . Milego wieczoru zycze.
Przepraszam, mialam na mysli P. Halasia I policjanta. Czytam tez inne forum, gdzie toczy sie dyskusja miedzy wczesniej wspomnianymi. A co Ty sadzisz o sprawie z odwolaniem Artura Paczyny, de.generacie? Co do OSiRu, kierowanie basenem miejskim w miejsce bardziej prestizowego stanowiska, to degradacja. Tam sie raczej zaczyna kariere polityczna, jak Pan Wolosz.
O.K. Prośba Patko, znajdź jeszcze “alta”. Sam piszę z bykami ale co innego jest przeczytać: urządzenie jest z wyższej półki a co innego: urzadzenie jest z wyzszej polki… i wychodzi “żadny żadziol”.
Prezydent Bytomia odwolal Paczyne ze stanowiska dyrektora OSiRu, jako powod podajac to, ze sam sobie przyznawal premie, bedac szefem SM. Nie wiem, czy to prawda, czy propaganda obecnych wlodarzy. Nasuwa mi sie jednak jedno pytanie: dla czego takie fakty wyjrzaly na swiatlo dzienne dopiero teraz? Kto kontrolowal prace I rozliczenia Pana Paczyny, kiedy piastowal funkcja Komendanta SM? Czyzby nikt? Skad ja, obywatelka Bytomia moge miec pewnosc, ze w tej chwili urzednicy oplacani z moich podatkow sa wlasciwie rozliczani z tego, jak dysponuja publicznymi pieniedzmi?
To nie brak alta, to angielska klawiatura. Szukalam sposobu na zmiane ale nie wiem jak to zrobic w tablecie. Przepraszam….
Ja niewiele sądzę, jestem de.generatem. Fakty są ogólnie znane. P. Paczyna był powołany na komendanta za czasów p. Koja, za czasów p. Bartyli dostał mandat zaufania i został przesunięty na inne stanowisko, żeby zrobił porządek. Po wychylaniu się i wyjściu na jaw jego premii z czasów S.M. w końcu odsunięty…
Patko widzę, że jesteś też nickiem “Imię i Nazwisko”. Ja też pod wieloma piszę.
Nie jestem nickiem, wirtualna torzsamoscia. Mam na imie Patrycja. Witam wszystkich czytelnikow forum. Jestem kobieta, nikogo nie udaje, zbieram szklane ryby I kocham psy. Nie kreuje wirtualnej tozsamosci. Moze troszeczke, bo bez nazwiska. Ale kazdy, kto mnie zna, domysli sie kto pisze posty. Nie pietnuje osob anonimowych, ,,nickow,,. To tylko podpis, za ktorym stoi konkretny czlowiek. W ,,realu,, jestem Patrycja I. Tutaj, jestem tym, co napisze. Podpis jest drugorzedny, wazne sa moje poglady. Moze kiedys spotkamy sie na piwie:-) . Wtedy przestane byc nickiem:-)
Sorry za blad ortograficzny, bije sie w piers:-) jakis wtorny analfabetyzm mnie dopada, martwie sie tym, bo coraz czesciej sie zdarza…..
Witam Państwa,
Nie wiem czy płakać czy śmiać sie ale to co teraz wyprawia się w SM przechodzi ludzkie pojęcie. Bynajmniej, człowiek odpowiedzialny za poczynania tej formacji czyli komendant Zbigniew W gra “drugie” skrzypce! - tak, niestety tak, to z-ca komendanta Dariusz Ż wyprawia cuda i cudeńka nie mając przy tym ni doświadczenia w służbie “na ulicy” ni wiedzy o formacji jaką jest Straż Miejska. Panie Ż. skończ pan tą farse i zacznij czytać...
Żle sie dzieje tam oj źle…
Z perspektywy czasu widać, że rzeczywiście szkoda komendanta.
W straży fatalne nastroje.
Aby godnie pracować, musiały powstać związki zawodowe.
Skala problemów jest ogromna (brak narzędzi pracy, mundurów, butów, chamskie zachowanie kierownictwa, itd.).
Za Paczyny, którego kultura osobista mogła świecić przykładem, który wyręczał związki w ich robocie, i szukał rozwiązań dla pracowników, było to nie do pomyślenia.
Ha, Ha, Ha. Wiadomo kto jest autorem poprzedniego wpisu. Faktycznie może nie jesteśmy właściwie finansowani, ale nikt nie oczekuje powrotu poprzedniego komendanta. Powyższa autoreklama chyba nie wymaga komentarza ha, ha, ha.
Ha, Ha, Ha. Wiadomo kto jest autorem poprzedniego wpisu.
Chopy (Darek z Waldkiem?) wyluzujcie, ha, ha, ha.
Ale się przejęli i pewnie mają już pełne gacie, jak wróci wiadomo kto i zrobi z nimi porządek.
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z obu stron… więcej >>>
Przepływy elektoratu...
O tym się zawsze pisze przed drugą turą. A jak może to wyglądać w Bytomiu? Niewątpliwie większą nadzieję… więcej >>>
Zastanawiałem się tutaj, jaką koalicję w Radzie Miejskiej ma szansę stworzyć Mariusz Wołosz. Pozostaje dopowiedzieć z kim mógłby "zmontować" koalicję… więcej >>>
Koalicja Obywatelska w Bytomiu ma 9 radnych. Wszyscy zastanawiają się z kim Mariusz Wołosz zawrze koalicję w razie zwycięstwa w… więcej >>>
Niemal równy rok temu pisałem w tym miejscu w komentarzu "Bartyla może wszystko" następujące złowa: "Kredyt na 225 milionów i… więcej >>>
Strona 1 z 6
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa