Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Świętowanie jubileuszu 760-lecia Bytomia to naciągana sprawa. Po pierwsze nie ma raczej w polskich samorządach tradycji obchodzenia "nieokrągłych" jubileuszy co 10 lat. Po drugie - jeśli miasto jest w kryzysie, a z tym się wszyscy zgodzimy, to trzeba zakasać rękawy i pracować, a nie festyny urządzać. Po trzecie wreszcie - jednym z zarzutów wobec odwołanego dwa lata temu prezydenta Piotra Koja było to, że zajmuje się puszczaniem pary w gwizdek i celebrowaniem "energii kultury". A teraz nowa władza weszła dokładnie w takie same buty, tyle że celebrowana kultura jest bardziej masowa i ludyczna.
Tak więc mamy jubileusz 760-lecia Bytomia oraz związane z nich "potrójne" Dni Bytomia. Pozostaję jednak z wrażeniem, że tak naprawdę wcale nie o jubileusz tu chodzi, ale o fakt, iż przypada on w roku wyborów samorządowych. A każda kolejna ekipa władzy w mieście pozostaje w przekonaniu (nie wnikam w to na ile słusznym), że jeżeli zorganizuje igrzyska - to kupi sobie tym trochę sympatii mieszkańców.
Brawo Panie Redaktorze. Witamy po jasnej stronie Mocy!. mam nadzieję, że Bartyli juz nic nie pomoże - nawet naciagane jubileusze i “potrójne” Święto Miasta.
Zauważyłem u siebie dziwne zjawisko w ostatnim czasie. Zgadzam się z tym, co pisze Pan Marcin Hałaś a nawet z Panem Nowakiem, kiedy pisze że potrzebni nam są Radni, którzy wiedzą co robi się w Radzie Miasta a nie brylują swoimi sukcesami w naprawach kawałków chodników, ( często w swoim obejściu ), załatwianiu sobie darmowego parkingu pod U.M. czy interwencji w sprawie piłkochwytów na boisku szkolnym. Raczej powinni skupić się na wytłumaczeniu wyborcom że sprawy załatwia się nieco inaczej, ponieważ w mieście pracuje kilka tysięcy osób zatrudnionych przez U.M. spółki miejskie czy placówki zależne.
W roku wyborczym nie takie rzeczy się dzieją w przyrodzie. Jest już np. romantyczna sesja zdjęciowa i wyznania w “brukowcu”. http://www.fakt.pl/katowice/prezydent-bytomia-sie-zeni,artykuly,469274.html
Zapraszam radnych do spedzenia “uroczego wieczoru w czasie “Dni Bytomia” lub w czasie innych weekendowych wieczorów w okolicach tzw sportowego miasteczka w Parku Miejskim. Straszna , bardzo głośna muzyka uniemożliwia odpoczynek mieszkańcom ulic Wrocławskiej, Chrzanowskiego itd. Weźcie Panie i Panowie radni pod uwagę, że są w Bytomiu jeszcze i tacy mieszkańcy, którzy pracują, a w dni wolne chcą odpocząć. Do następnych wyborów!
Nawet dla średnio rozgarniętego inteligenta „ energia kultury” była nie do przeskoczenia. …z ambicjami byłego prezydenta Bytomia. Doradzanie w marszałkowie nie jest chyba odpowiednim zajęciem dla odwołanego prezydenta. Kraków i Majchrowski zrozumieliby, co Koj miał na myśli, ja nie. Co tam Turnau, Grechuta, Nowicki i Sikorowski, bytomska energia kultury biła wszystkich na łeb, takie chyba było założenie. Zgadzam się z szanownym redaktorem, że obecny prezydent pcha wózek z sianem pod nowe rozdanie. Ma tylko zdecydowanie lepszy pijar od Koja, który miał ambicje wychować bytomian jak pieski ” Pod Budą” lub uciec z innowiercami do „ Piwnicy Pod Baranami” Tylko w Bytomiu to Se Ne Da. Element ludyczny mi się podoba, lubię bardziej „ Wesele” Wyspiańskiego- Bartyli niż „ Zbrodnię i Karę” Koja- Dostojewskiego. Co na to budżet Bytomia? Prezio i skarbnik chyba wiedzą co robią…?
PS. Wolę Roberta Friedricha zobaczyć na żywo z Arką Noego niż przerabiać po raz kolejny „ energię kultury”, Polecam, Luxtorpeda „ Mambałaga”
Żeby tylko nie skończyło się jak w Będzinie.
Święto Miasta z Perfect i Markowską oraz ogniami sztucznymi za setki tysięcy, a miasto jest bankrutem.
Cóż wybory idą, trza robić igrzyska dla gawiedzi i kiełbasę darmową dać i przy okazji wyciąć konkurencję nieważne jakimi metodami (vide: Mariusz Janas).
Zapłacą i tak wszyscy mieszkańcy.
Po wyborach i ... na kacu.
Bytomianinie, hasełka z czasów PRL są “wiecznie żywe” w pewnych głowach. Teraz mamy hasło “760 nowych miejsc pracy w Bytomiu (dla Bytomian?) na 760 lat istnienia miasta” A ilu bytomian do końca roku znajdzie miejsca pracy w tych strefach gospodarczych? Za dwa lata można obchodzić bardziej okrągłą rocznicę “1050 lat chrystianizacji odwiecznie piastowskich ziem bytomskich”. Czy będzie obiecane 1050 kolejnych miejsc pracy dla nas, Bytomian?
Psnie Marcinie,a co w tym waszym Bytomiu nie jest naciągane?
Mam nadzieję,że już niewielu ten mój post poczyta.
Osobiście waszą wschodnią kulturą,a może więcej, waszą techniczną kulturą jestem zniesmaczony.
Żyjcie sobie w tym moim Bytomiu,którego spartaczyliście.
Obiecaną kartkę wam wyślę,chociaż najlepiej bym….
Nie dokończę,bo mi mdło!
Pozdrawiam Pana
Komentujemy w temacie kultury, tej wysokiej i niskiej. „stały czytelnik” bierze rozwód z Bytomiem, wnioskuję z wpisu. W obszarze rozwodów mój pogląd zamyka się w stwierdzeniu „ Nie jest sztuką się rozwieść, jest sztuką być razem” Chyba sentymenty mu powiędły, dobrze, że kartkę chociaż pośle. Nie jestem rodowitym bytomianinem, mieszkam tutaj od trzech lat, ponad trzy dekady mieszkałem w Tarnowskich Górach, od urodzenia. Kardynalny grzech, komentowali moją przeprowadzkę znajomi, opuszałem miasto gwarków z pewną dozą nieśmiałości… Nic się nie sprawdziło, mieszka mi się tutaj super. W Tarnowskich Górach imprezą przewodnią są zawsze „ Gwarki”, impreza ludyczna z piwem i krupniokiem, kiedyś z kotła kuchni polowej, dzisiaj z grilla. Zawsze ktoś ciekawy grał, raz Lady Pank, raz Dżem…było fajnie. W niedzielę był pochód, kiczowate stroje i kupa śmiechu. Nie było ciśnienia na „ energię kultury” i przerostu formy nad treścią, asem w rękawie był profesor Miodek i jego poprawna dykcja. Chociaż wychowałem się w rodzinie o śląskich tradycjach ( obowiązkowość, etos pracy, wiara w Boga) w kwestii gwary porzuciłem dawne przyzwyczajenia. Godanie po Śląsku sprowadza się dzisiaj do zmieniania „ A” na „O” bez respektowania innych form przynależności. Takie jest moje zdanie. Jako napływowy z innego miasta po prostu nie rozumiem
tej „ energii kultury” z roztańczoną lafiryndą w logo….Reasuma jest jednak pozytywna. Będę tu mieszkał, bo lubię…
Sz. Panie Adamie. Sympatyczny, pozytywny i krzepiący jest powyższy Pana wpis. Pozdrawiam.
żenujące są te szwabskie wpisy gloryfikujące okres rządów niemieckich w Bytomiu. Wynika to zapewne z niewiedzy i przekonania opartego na infantylnych sentymentach, powstałych w wyniku pobieżnej i płytkiej fascynacji historia pisaną przez szlejzierów i innych volksów. W tamtym okresie to co działo sie w Bytomiu nie było niczym nadzwyczajnym. Rozwijał sie niemiecki Bytom, rozwijały sie polskie Katowice, nad morzem zaś rosła jak na drożdzach Gdynia. kto wie jak wyglądałaby dzisiaj Europa gdyby szwabom (także volksom ze Śląska) nie zachciało sie krwi, rzexi i mordów. Jeżeli ktos bredzi, że to Polska zniszczyła Śląsk, to niech zerknie na tereny po byłym NRD. Czy tamte tereny zniszczyli niemcy? Oczywiście nie. Bardak jest pokłosem niemal półwiecza rządów sowietników w tej części Europy. Ale to z kolei jest pokłosiem wojny wywołanej wspólnie przez Niemców i Sowietów. Drogie szlejzery zanim zaczniecie słomek wyszukiwać w oczach innych wyciagnijcie najpierw belkę z własnych.
“Drogie szlejzery zanim zaczniecie słomek wyszukiwać w oczach innych wyciagnijcie najpierw belkę z własnych.” Co najwyżej pyrlik mogę wyciągnąć z oka . Problem w tym , że wyleje się za dużo i chop tego nie wytrzyma. Kto w Bytomiu ciągle gloryfikuje swoją przeszłość i to centralnie na rynku organizując sobie imprezy z miejskiej kasy? Przypomnij, kiedy ostatnio urządziły sobie Śląską (podszytą opcją niemiecką) manifestację z przyśpiewkami diaspora bytomskich hanysów. Mityczni kresowiacy mają się za coś więcej niż Polacy to są potomkowie założycieli RP istoty bez wad, przepełnione dobrocią pozbawione chciwości , zazdrości itd.
non stop odbywa sie gloryfikacja niemieckiej przeszłości miasta. Ot jak chociazby ostatnio, nadanie imienia Bruninga, przeciętnego burmistrza, tyle, że Niemca, skwerowi przed Urzedem Miejskim. Co dalej? Pomnik? ulica? rondo?
Lolku-powiedz mi krajanie zza Buga-a jak ty siebie określisz.
Obrażać potrafisz,a w głowie…
Szlyjzery,szwaby,volksdeutsche.
Uważasz siebie za światowego człowieka?
No cóż-taka kultura!!!!!!!!!
Wyjaśnił Pan,Panie Marcinie już czytwlnikom,że 760 lecie Bytomia to dziwna i naciągana rocznica.
Dziwi mnie,że na temat 900 lecia Bytomia milczycie jak grób.Wstydzicie się waszych ojców?
Ci napochali-jakby Ślązak powiedział.
Jeśli Pan,jako redaktor bytomskiej gazety tego nie uczyni,przyrzekam,że ja to zrobię.
To był wasz idiotyczny blef.Obok wielu innych.
Dlaczego nie czyścicie naszej historii,tylko brniecie w kłamstwach?
No-niech mi Pan odpowie!
Lolep pewnego dnia się zamyślił nad samym sobą
Bo przecież w dziwnym świecie żyje,świecie obłudy?
A czy on jeszcze o tym wie,kiedy w niej wyrósł?
Kultura ludzka ta zabużańska i ta śląska,inne,
Ale przecież pełne wartości pięknych i wspaniałych
Tylko Lolek wyrósł i wychował w tej przeklętej świadomości,
Które chyba wyssał z mlekiem matki
ŻE ONI ZBAWICIELE TEGO PADOŁA,BYTOMIA
I żyjąc w tym swoim przekonaniu wymachuje szabelką
Nie wiedząc,że żyje w dobie atomów!
Bo wieś nowogródzka i te inne ukraińskie
Pachniały sielanką i sarmacką...głupotą”!
Re: Stały Czytelnik. Nigdy nie pisałem o jubileuszu 900-lecia Bytomia/Beuthen, być może gdzieś wspomniałem o tym jako o propagandowej hucpie komunistów. Mój ojciec też o tym nie pisał Więc pomylił Pan adres, niestety.
stały czytelniku, Ty chyba masz pewien problem z gradacją. To nie ja a szlejzery non stop odwołują sie tutaj do przeszłości. Nie ja, a potomkowie volksów wymachują szabelką kierując ją w strone tych, którzy w wyniku wywołanej przez nich wojny cierpieli naprawdę. To, że wypedzono Polaków ze Lwwowa, Wilna i innych pieknych miast Kresów RP to własnie ich - niemieckiej działalności - wina. Powtórze raz jeszcze: Gdyby Niemcy wraz z Sowietami nie rozpętały II wojny światowej, ja żyłbym dzisiaj we Lwowie a szlejsery - być może, gdyby nie został poświęcony pod wydobycie wegla - w Bytomiu. Kto sieje wiatr burzę zbiera. ...sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało.
A wie Pan,Panie Marcinie-ja wierzę Panu,tlko tego-Niemcy odzyskują Oberschleisen-nie wybaczę Panu.
Bo Lolka to już dawanio ignoruję-to SARMATA
Nie masz argumentów - ignoruj. To dobre posunięcie. Taka samoobrona przed samokompromitacją
Szkoda, że piszący powyżej odeszli od głównego wątku, temat był ciekawy i rozwojowy. Od kultury ludycznej wolą jednak zachowania ludyczne o gustach się nie dyskutuje. Można było się pospierać w temacie pop-kultury Bartyli i tzw. kultury elitarnej Koja. Z tą pierwszą związane są pieniądze z tą drugą pieniądze i uznanie salonu. Ja wolę pop-kulturę, salony są dla degustatorów kubańskich cygar….Ale skoro odeszliśmy od głównego tematu, ja też pozwolę sobie na odrobinę prywaty. Zelektryzowała mnie dzisiaj wiadomość dotycząca spoliczkowania przez Janusza- Korwin Mikkego Pana Michała Boniego. To jest wersja oficjalna. Nieoficjalnie, wiadomość ta bardzo poprawiła mi dzisiaj humor. Chociaż brzydzę się przemocą w sposób niewytłumaczalny dla siebie samego uznałem, że postawa JKM jest sprawiedliwa społecznie. Do godziny 15.30 miałem jednak pewne dylematy, że tak nie można, że gdzie kultura polityczna, itp…Jednak, gdy zobaczyłem Boniego w moim prywatnym telewizorze z miną udręczonego srającego kotka, tą kupę nieszczęścia, która podpisała glejt o współpracy z bezpieką tą walnąłem „ laciem” w telewizor. JKM ma chyba lepszego speca od pijaru, niż Tymochowicz. Tymochowicz by tego nie wymyślił, chyba, że sam JKM kreuje swój wizerunek, jeżeli tak ma dzisiaj plusa u wielu, wielu moich znajomych, dla których policzek Korwina jest pryszczem wobec arogancji i cynizmu nagranych….
Tak piszą o Bytomiu:
Liderem wyludnienia w skali Polski jest Bytom, z którego w czasie dekady ubyło 23,5 proc. ludności. Drugie miejsce w tym rankingu zajmuje Ruda Śląska - minus 14,7 proc. mieszkańców, a trzecie Sosnowiec skąd ubyło 14,6 proc. mieszkańców. Jak widać są to miasta, w których de facto upadł tradycyjny przemysł. Tylko trochę lepsze wskaźniki mają Gliwice i Katowice - kolejno 13,1 proc. oraz 13,4 proc. W najlepszej sytuacji jest Bielsko-Biała, bo tu liczba ludności zmalała zaledwie o 3,7 proc.
Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3504929,liderem-wyludnienia-w-skali-polski-jest-bytom-na-drugim-miejscu-jest-ruda-slaska,id,t.html
Widzę ze prędko się nie pogodzicie.
Banda PO to wie. No to “ch..j , #### i kamieni kupa”
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z obu stron… więcej >>>
Przepływy elektoratu...
O tym się zawsze pisze przed drugą turą. A jak może to wyglądać w Bytomiu? Niewątpliwie większą nadzieję… więcej >>>
Zastanawiałem się tutaj, jaką koalicję w Radzie Miejskiej ma szansę stworzyć Mariusz Wołosz. Pozostaje dopowiedzieć z kim mógłby "zmontować" koalicję… więcej >>>
Koalicja Obywatelska w Bytomiu ma 9 radnych. Wszyscy zastanawiają się z kim Mariusz Wołosz zawrze koalicję w razie zwycięstwa w… więcej >>>
Niemal równy rok temu pisałem w tym miejscu w komentarzu "Bartyla może wszystko" następujące złowa: "Kredyt na 225 milionów i… więcej >>>
Strona 1 z 6
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
19 kwietnia 2025
imieniny:
Adolfa, Tymona