A moim zdaniem to jest bardzo dobry pomysł. Nikt nie mówi, że od razu będziemy wymagać nie wiadomo jakich umiejętności, ale samo podjęcie tematu nie jest moim zdaniem powodem do krytyki. Idąc tym tropem można by powiedzieć, że nie sprawdzi się 30 osób ze znajomości algebry czy treści lektury. Wiadomo, że jeden odkryje w tym pasję a inny nie, ale to nie oznacza, że można pokierować kierunek nauki informatyki w tę stronę To, że poziom angielskiego w państwowych podstawówkach jest nie najwyższy nie sprawił, że ktokolwiek wątpi w sens jego nauczania. Lepsze cokolwiek niż nic. Pozdrawiam

Panie Marcinie, bezpieczniej jest komentować poczynania Boniego, Kutza, Tuska, którzy nawet nie wiedzą, że ŻB istnieje. Kiedyś napisał Pan: ” Tymczasem nie bez racji publicysta i historyk dr Leszek Pietrzak nazwał RAŚ-owców “pożytecznymi idiotami”, odwalającymi robotę w interesie niemieckim”. Proszę o skomentowanie “Oświadczenia w sprawie MG”  http://www.aslawik.pl/img/art142.png , które ukazało się w waszym tygodniku, napisane przez radzionkowskiego rasiowca i wcześniejsze “Ręce precz od MG”.  http://www.aslawik.pl/img/art130.png Rozumiem, że to wasz stały reklamodawca, ale mimo wszystko mam nadzieję, że skomentuje Pan argumentacje np. lepszego przechowywania naszych zbiorów w Katowicach itp. niedorzeczności.

Re: Adrian. Mój komentarz jest krótki: Andrzej Sławik już dawno się pogubił, a to oświadczenie jest kolejnym smutnym na to dowodem.

Mój ojciec ucząc się w szkole podstawowej pisał jeszcze na tabliczkach
kredą i potem ścierał to co napisał.
Gdy ja chodziłem do szkoły pisaliśmy już w zeszytach.
Teraz w wielu szkołach komputer jest nieodzowny w procesie edukacyjnym,
zaś tablice szkolne są elektroniczne.
Gdy ja chodziłem do podstawówki nikt nie wiedział co to takiego programowanie.
Potem,gdy już byłem w młodzieńczym wieku uczyłem się programowania
w Gliwicach.To na Politechnice Śląskiej była” Omega “oparta na układach lampowych,a językiem programowania był ALGOL.
Potem uczyłem się jeszcze kilku języków programowania.
Musimy sobie zdawać sprawę,że w tej chwili automatyka w przemyśle oparta jest prawie tylko na programowaniu.
Dlatego według mnie każde “liźnięcie” tej dziedziny nauki jest przydatne.
To język przyszłości.
Pewnie,że tylko część ludzi będzie wybitnymi specjalistami w tej dziedzinie.
Ale podstawy tego języka powinien poznać każdy.
Bo czym więcej znasz-to lepiej.Programowanie jest w ciągłym rozwoju,więc wiedzmy na czym ono polega.
Świat idzie do przodu Panie Redaktorze,a się nie cofa.
A czego się Jaś nauczy…

Pozdrawiam