Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Centrum Sztuki Współczesnej "Kronika" ma swoje za uszami. Prowokacyjny fotomontaż, pokazujący Benedykta XVI jak krwawego "urywacza głów", zaprezentowany kilka dni przed wizytą papieża w Polsce. Projekcja filmu "Podziemne państwo kobiet", który można uznać za proaborcyjną agitkę.Włączenie się w lewacką akcję blokowania Marszu Niepodległości w Warszawie. Nie stanowi tajemnicy, że środowiska związane z ugrupowaniami, które wygrały wrześniowe wybory samorządowe - planowały dokonanie korekt w działaniach Kroniki. Nie chodziło o jej likwidację, czy "pacyfikację", ale o większe otwarcie na środowiska artystów bytomskich i publiczność inną niż wyznawcy tzw. "sztuki krytycznej". Teraz plany te zostały zawieszone na kołku. Finansowe bagno w Śląskim Teatrze Tańca sprawiło, że nowe władze musiały w pierwszym rzędzie zająć się problemami tej instytucji. A trudno - mówiąc terminologią militarną - "otwierać dwa fronty". Próby rozszerzenia profilu działalności "Kroniki" z pewnością zaowocowałyby dramatycznymi tekstami w "Gazecie Wyborczej" i listami "intelektualistów" typu Jacek Żakowski czy Magdalena Środa. Wszyscy pewnie krzyczeliby, że tępi gminni urzędnicy "zamachują" się na niezwykle cenną instytucję kultury. W ten sposób "chłopcom z Kroniki" znów się upiekło. I to jest prawdziwa sztuka - zapewne jedyna prawdziwa sztuka, jaką prezentuje CSW "Kronika".
Z tekstu na tekst jest staje się Pan coraz bardziej prymitywny. To już jest czysta propaganda. Taka czarno-biała optyka, bez próby uchwycenia „różnych odcieni szarości”. Ale cel uświęca środki, a Pana ambicją od lat jest, żeby takie instytucje jak „Kronika” zniknęły z mapy Bytomia.
Ten tekst to manipulacja. Pan najzwyczajniej podpuszcza decydentów do podjęcia szybkich działań, wytykając im, że jeszcze nie zajęli się „Kroniką”. Jeszcze parę podobnych tekstów i albo prezydent zawczasu zadziała, dokonując - jak Pan to ładnie określa - „korekt w działaniach Kroniki”, albo zostanie postawiony przez „Życie Bytomskie” pod pręgierzem za to, że finansuje „lewactwo” lub „promuje aborcję”. Podobna sytuacja jak ze ŚTT – łatwiej zamknąć instytucję, jeśli lokalna prasa pisze o niej „finansowe bagno”, „stajnia Augiasza”.
Nie uważa Pan, że chamstwem jest wstawianie słowa intelektualista w cudzysłów w odniesieniu do Żakowskiego lub Środy? Oni nie pozują na intelektualistów i nie domagają się, żeby traktować ich jak autorytety. To nie są święte krowy i na pewno zgodzą się na dyskusję z ich poglądami. Ten cudzysłów ich dyskredytuje. (A Pan jest „intelektualistą” jakiego typu?). A kim są dla Pana „chłopcy z Kroniki”? (Czy pasł z nimi krowy?)
Kronika jest jedynym w naszym mieście (bo jak widzimy Bartyla Śtt już zadecydował zamknąć) miejscem o międzynarodowej randze - czemu chcecie na siłę zrobić z niej mało ważną prowincjonalną instytucję?
Ma taki profil jaki ma - jest jedyną instytucją o takim profilu i dobrze, artyści bytomscy (Ci, dla których Kronika to za wysokie progi, bo artyści związani z Bytomiem również tam wystawiają np. Łukasz Surowiec! więc proszę nie pisać bzdur, że Kronika jest zamknięta) mają gdzie się wystawiać bo i w rondzie w Bibliotece, w Biurze Promocji, w Muzeum Górnośląskim, również w wieży w Beceku, jak pójdą to i w Agorze ich wystawią, mają dużo opcji - niech sobie odpuszczą Kronikę. Instytucja dobrze profilowana, która ma wyraźnie określony target to sprawnie i dobrze działająca instytucja.
Taka postawa jak Pana jedynie tę instytucję zniszczy. Czemu ludzie o poglądach rodem z Krytyki politycznej nie żądają dostępu do innych instytucji?
To co Pan wypisuje to absurd i głupota - może czas by ateiści żądali udostępnienia im kościołów? Te kościoły takie zamknięte na bytomian o lewicowych poglądach, a im się też ta przestrzeń należy! Trzeba rozszerzyć ich działalność, otworzyć na innych…
Zamiast rzucać się na znaną galerię o wyraźnie sprofilowanym charakterze niech Pan otworzy własną.
Mało już w Bytomiu zepsuto? Jeszcze trzeba zniszczyć Kronikę? Jedną z ostatnich dobrych marek tego miasta (garniturów już nie ma, ŚTT wisi na włosku, Polonia pikuje w dół...).
Panie Marcinie, wszyscy doskonale wiemy, że tu nie chodzi o bytomskich twórców. Ta galeria po prostu “nie leży” Panu, ani nowym władzom. Państwo nie mogą zdzierżyć, że są w tym mieście grupy, które mają inne poczucie estetyki i inny, nie prawicowy światopogląd. Proszę się więc nie zasłaniać bytomskimi artystami, bo oni mają gdzie prezentować swoją sztukę.
Panie Danielu, gdzie bytomscy artyści mają miejsce, aby prezentować swoją sztukę? W holu Biura Promocji? Czy nie sądzi Pan, że Kronika, dysponując dwoma kondygnacjami o dużej powierzchni mogłaby część pomieszczeń udostępnić na wystawę prof. Tadeusza Rusa chociażby?
W. P. Ewa Zielińska. Zarówno Biuro Promocji, jak i galeria Rotunda nie są profesjonalnymi salami wystawowymi, to hole instytucji innego typu. Równie dobrze można np. prof. Tadeusza Rusa odesłać, aby wystawi swoje prace “Pod Czaplą” czy w “Suplemencie”. Muzeum Górnośląskie to instytucja wojewódzka, a w jej profilu nie ma miejsce na cykliczne (czytaj częściej niż na pół roku) wystawy sztuki. Chętnie założę własną galerię - jeżeli otrzymam z budżetu miasta tyle, ile “idzie” na Kronikę
Nie zmieniam zdania - Kronika została zawłaszczona przez wąski krąg artystyczno-światopoglądowy. A zamiast mówić o jej międzynarodowej renomie, lepiej mówmy o umiejętności medialnego lansu, jakie posiadło to środowisko.
Brawo - Życie Bytomskie jak zawsze dzielnie wpisuje się w dzieło zniszczenia czegokolwiek co nie jest kibolską zgrają lub prawicowym klubem wzajemnej adoracji. Tylko tak dalej a szczytne dzieło wyprania Bytomia z jakiejkolwiek kultury wyzszej doprowadzone zostanie do końca
Jak te zlodzieje z teatru tanca czy kroniki pyskuja. NIE chca zrozumiec ze Bytom sie dla nich skonczyl. Nic nie byli nie sa i nie beda warci. Szukajcie jeleni w innym miescie a gwiazdki na czole tez by trzeba wypalic bo dla kasy to oni beda udawac ze zawsze byli opozycja. (...)
W. P. Adam Pozowski. Mój wpis nie postulował bynajmniej “wyprania Bytomia z kultury wyższej”, ale poszerzenie spektrum wartości “kultury wyższej” prezentowanych w miejskiej galerii, utrzymywanej przez samorząd gminy. Proszę o uważną lekturę i polemizowanie z tym, co napisałem, a nie wyobrażeniami na temat “w co wpisuje się Życie Bytomskie”. Pozdrawiam.
Nic nikomu się nie upiekło. Otwarcie na różne środowiska nastąpi już wkrótce.
Panie Redaktorze!
Bardzo często używa Pan określeń zupełnie nieadekwatnych, karykaturalnie przerysowanych, tylko po to żeby kogoś zdyskredytować. Np. lewactwo. To „hasło – wytrych” prawicowych prymitywów. Według leksykonów oznacza ekstremalną lewicę (czyli skrajne postawy antykapitalistyczne i zarazem rewolucyjne). Ktoś protestuje przeciw faszyzującym pochodom – wmawiacie, że to lewak. Nie zgadzacie się z czyimiś poglądami – trąbicie, że kontestujecie lewactwo. Ktoś pisuje do „Krytyki Politycznej” – to zasługujący jedynie na pogardę lewak (a z pewnością niegodny tego, by z nim dyskutować). Ktoś nie czci kultem ojca Rydzyka i Radio Maryja – lewak lub leming.
Pisze Pan, że ingerencja władz miasta w charakter „Kroniki” zaowocowałaby dramatycznymi tekstami w „Gazecie Wyborczej”. Z pewnością ma Pan rację – krytyka takich działań znalazłaby się i w „Gazecie Wyborczej” i innych, bardziej fachowych od „Życia Bytomskiego” czasopismach. Trzeba być naiwnym, żeby wierzyć w Pana opinię, że „rozszerzenie profilu działalności” jedynie spowoduje „większe otwarcie na środowiska artystów bytomskich i publiczność”. To większe „otwarcie” władze miasta mogą w każdej chwili realizować POD INNYM SZYLDEM i W INNYM MIEJSCU (w końcu mają oszczędności związane z niechybna likwidacją Śląskiego Teatru Tańca, a w spadku po ŚTT wspaniały obiekt, jakim jest cechownia Kopalni Rozbark, który również może służyć działalności wystawienniczej). Póki co „Kronika” – czy się Panu podoba czy nie – jest cenionym ośrodkiem kultury, o którym się dużo pisze i mówi, poza „Życiem Bytomskim” na ogół w superlatywach, jedną z wizytówek miasta. Jej rola najpewniej zostałaby sprowadzona do małomiasteczkowej, nijakiej galerii, jakich są w Polsce tysiące, a przy tym prawdopodobnie realizującej zapotrzebowanie urzędników i prostych ludzi na „łatwo – ładne”. Jestem nadto przekonany, że frekwencja masowego odbiorcy w „odnowionej” galerii byłaby nie wyższa; jakoś nie zauważyłem, żeby poza darmowymi koncertami plenerowymi lub nocą muzeów gmin bytomski masowo łaknął kultury wyższej.
Czy w końcu redaktor Hadaś i „środowiska związane z ugrupowaniami, które wygrały wrześniowe wybory samorządowe” dokonali jakiś badań preferencji mieszkańców lub zasięgnęli opinii kogoś kompetentnego (mam na myśli krytyków lub historyków sztuki). Z pewnością nie, bo jak przypuszczam „odnowa” galerii ma być elementem walki ideologicznej lub/i leczeniem własnych kompleksów lub/i dowartościowaniem własnej działalności. Takie polityczno-kulturalne TKM w wersji lokalnej.
Siła takich instytucji jak „Kronika” tkwi w nieprzeciętności – mogą, a nawet powinny być kontrowersyjne i wyraziste, nie muszą schlebiać gustom Hałasia, Skalskiej i Bartyli. Profil ich działalności, o ile odnoszą sukcesy, nie może być wyznaczany przez miejscowych urzędników i politruków i podporządkowany arytmetyce wyborczej. To się „Kronice” do tej pory udawało (albo jak mówi Hałaś „upiekało się”), choć Pan redaktor może sobie uważać, że do tej pory „Kronika” wspierała swoją działalnością – przynajmniej pośrednio – Koja lub Platformę Obywatelską, będąc listkiem figowym dla poprzednich władz.
Słusznie zauważyła P. Ewy Zielińska, że „Kronika” to jedyne miejsce w mieście, w którym może być prezentowana sztuka ukierunkowana na odbiorcę lewicowego, a jej największymi atutami są właśnie profil działalności, renoma i sprawne zarządzanie.
ten “wąski krąg artystyczno-światopoglądowy” jest wąski przede wszystkim w Bytomiu. Myślę, że Bytom nie potrzebuje już niczego poza upływającym czasem- wszystko się przewróci zgodnie z planem i będzie święty spokój.
Co do “chłopców z Kroniki” - Panie Marcinie, tam poza szefem pracują raczej dziewczynki. Komu jak komu - ale Panu myślałem, że się to nie myli.
“Chłopcy z Kroniki” to żartobliwe określenie ukute w czasach, kiedy pracowali tam: Cichocki, Chorębała i Ruksza, a Chorębała paradował podczas jednego z wernisaży w koszulce z napisem “Homoseksualny demonstrant”. Dziś w Kronice pracuje z tej grupy jedynie S. Ruksza, ale określenie pozostało.
Panie Hałaś,
i taki jest ten zasób wiadomości, z którego Pan konstruuje swoje wymysły. Adrian Chorębała nigdy nie pracował w Kronice. Pracował w Bytomskim Centrum Kultury, a jedynie gościnnie tam prowadził swój cykl litetracki, zreszta niezły.
Pan chyba nie wie co się dziaje w Kronice obecnie. Ile razy tam przychodzę na otwarcia czy spotkania , a także jak przyprowadzam syna, jakoś Pana nie widać. Podobnie z Pana wiedzą na temat śląskich czy bytomskich artystów: to przecież w Kronice wystawiali: Surowiec, Ritszel, Buczek,Kobylarz, Smandek i wielu innych.
Podobnie z tzw. lewicowością, która akurat mi - liberalowi nie jest bliska, a jakoś jej w wystawach Kroniki nie zauważam. To po prostu sztuka współczesna, a ta nigdy nie była konserwatywna. To jest w końcu galeria współczenej sztuki, a nie walki ze sztuka współczesną. Do lektur współczesnych Panie Hałaś, najlepiej w innym języku, którego Pan nie zna.
Być może, że kiedyś znajdzie się ktoś, kto pana redaktora weźmie za hałaś bo znajdzie “bród” nie tylko za uszami ale i za paznokciami.
To jest smutna dyskusja. Za moje podatki nie chce utrzymywac ani Luminskiego, ani Kroniki . SZTUKA ma swoja wartosc a jak wladza jest sponsorem to SZTUKA jest warta tyle co sztuka miesa (w sosie chrzanowym)
Kronika to sposób na zycie dla kilku osób i nic więcej. Wychwalane przez lewactwo a niezrozumiałe dla wiekszości “instalacje” czy “wydarzenia” moga sobie robić za prywatna kasiorę pozyskaną od sponsora. A Pan Panie kurpanik żądając kultury i tolerancji dla różnorodności jednoczesnie używając słow typu “prawicowe prymitywy” sam tylko wystawiasz sobie świadectwo. Kronika nie ma żadnych osiągnięć artystycznych (przez duże A) i podczas rządów Koja zajmowała się niemal wyłącznie promoctwą lewactwa we wszelkiej formie, zarówno artystycznej jak i politycznej. teraz na szczęście siedza cicho ale musza wiedzieć, że ich czas juz się w Bytomiu skończył. I żadne żale i łzy kurpanikopodobnych tego już nie zmienią.
Pan Redaktor w tonie wojowniczo-marsowym, wystukuje swoim piórem wojenny rytm nowej władzy: wszelkie dziwactwo/lewactwo usunąć! nieprawomyślnych napiętnować! “Pacyfikacja”, “likwidacja”, “akcja”, “agitka”, “terminologia militarna”, “front walki”...Ma być jednolicie prawicowo, modlitewnie-narodowo, a cała reszta pod but!!!
“Chłopcom z Kroniki” znów się upiekło”. ZNÓW.
Ale co się upiecze, to nie uciecze…czy tak, Redaktorze? To kiedy noc kryształowa?...
O to trzeba zapytać chłopców z Kroniki pani Olu. To oni wszak angazowali się w organizację burd na ulicach warszawy ramie w ramię z zapraszanymi goścmi z Niemiec, którzy maszerując w czarnych uniformach do warszawskiego lokalu Krytyki Politycznej krzyczeli “Heil Auschwitz”.
Widze, że duża część oponentów podchodzi do wpisu red. Hałasia zgodnie z zasadą: Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji! I tak trzymać
PS: Beniamin Netanjahu z zakrwawioną kielnią w dłoni buduje mur, którego komponentem obok kamieni są głowy, ręce i nogi Palestyńczyków. Podpis: “Czy cementujący pokój będzie kontynuowany?” - za ten rysunek zamieszczony w “Sunday Times” przepraszają właściciel gazety Rupert Murdoch i sam autor Gerald Scarfe.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,13313218,Murdoch_przeprasza_Zydow_za_rysunek_w__Sunday_Times_.html#ixzz2JMiaYo1B
Jakoś Kronika nie przeprosiła za portret papieża Benedykta z urwaną głową pop piosenkarza
jak można takie bzdury wypisywać? Widzę, że pan Hałaś nie pokusił się nawet o sprawdzenie informacji, które publikuje, godne pożałowania.
“Chłopiec” Cichocki jest teraz dyrektorem programowym w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, to chyba wystarczy za rekomendację merytoryczną. Tam już nie sięga wątpliwa kompetencja pana Hałasia.
Wszyscy wymienieni “chłopcy” posiadają żony, biologiczne samice, więc kretyńska idea homo-spisku również odpada.
80% aktywności Kroniki jest finansowana poza jej miejskim budżetem, który obcinany wielokrotnie ledwie już starcza na koszty stałe. Bez pasji i osobistych poświęceń jej pracowników i pracowniczek dawno już Kronika musiałaby upaść.
Bytomscy artyści są reprezentowani często i stale.
Każda z tez Hałasia jest kłamstwem i manipulacją, jego działalność jest szkodliwa dla miasta, w którym mimo pozorów jest jeszcze co zepsuć.
słowo tolerancja jest niczym więcej jak znoszę twoja obecność i tyle . albo się kogoś akceptuje albo nie.
Re: złymiś Misiowi wszystko kojarzy się z homoseksualizmem? Określenie “chłopcy z Kroniki”, kiedy zostało ukute znaczyło chłopięcą niefrasobliwość, chłopięcy poziom patrzenia na sztukę, chłopięcą radość z zabawy (a piaskownicę finansuje gmina). Żadnego podtekstu “homo” w tym nie było.
“Centrum Sztuki Współczesnej “Kronika” ma swoje za uszami.”
Konkretnie to, że niektóre wystawy nie podobają się P. Hałasiowi. Mnie np. nie podobają się niektóre teksty P. Hałasia, ergo - P. Hałaś też ma swoje za uszami.
“Projekcja filmu “Podziemne państwo kobiet”, który można uznać za proaborcyjną agitkę.”
Wszystko “można uznać” za wszystko inne, zależy tylko jak prymitywny jest uznający. Np. teksty P. Hałasia “można uznać” za faszyzujące i na tej podstawie wysmażyć felieton, w którym z żenującym protekcjonalizmem nazywa się go chłopcem, prawakiem (może nawet prawiczkiem) i “publicystą”.
“Nie stanowi tajemnicy, że środowiska związane z ugrupowaniami, które wygrały wrześniowe wybory samorządowe - planowały dokonanie korekt w działaniach Kroniki.”
To, że środowiska związane z ugrupowaniami zwycięskimi w dowolnych wyborach natychmiast planują korekty we wszystkich możliwych obszarach, to rzeczywiście żadna tajemnica. Nie oszukujmy się jednak, że ludzie wyselekcjonowani negatywnie do zawodu polityka, niezależnie od opcji i szczebla, są w stanie skorygować cokolwiek poza sytuacją finansową własną i znajomych.
“Nie chodziło o jej likwidację, czy “pacyfikację”, ale o większe otwarcie na środowiska artystów bytomskich i publiczność inną niż wyznawcy tzw. “sztuki krytycznej”.”
Równie dobrze możnaby otworzyć Operę Śląską na środowiska artystów i publiczność inną niż wyznawcy tzw. “sztuki operowej”. Najlepiej na wyznawców śląskich szlagierów i Karin Stanek. Tych ostatnich jest przecież o rzędy wielkości więcej niż jakichś “melomanów”, na fanaberie których idą podatki ludu pracującego.
“W ten sposób “chłopcom z Kroniki” znów się upiekło.”
Niewykluczone, że P. Hałaś jakoś szczególnie lubi chłopców, ale o ile mi wiadomo w Kronice pracuje więcej kobiet niż mężczyzn.
“I to jest prawdziwa sztuka - zapewne jedyna prawdziwa sztuka, jaką prezentuje CSW “Kronika”.”
CSW, jak wskazuje nazwa, prezentuje SW. Nie mam żadnych wątpliwości, że urzędnikom i P. Hałasiowi wydaje się, że na sztuce w ogóle, a współczesnej w szczególności, znają się lepiej niż jacyś tam historycy sztuki, kuratorzy, czy inni chłopcy-lewacy. Przekonanie o “znaniu się na wszystkim najlepiej” to cecha właściwa wszystkim urzędnikom i prowincjonalnym publicystom.
A krecik siedzi i zajada pączki: ten tekst jest przykładem prostej manipu… zeby pomniejszyć zainteresowanie klepnięcia przez radnych drogi do piachu Stt. brawo mityczni Lwowiacy.
chłopięce spojrzenie na sztukę współczesną to akurat jest atut, a nie zmęczone oko starca, ale Pan Hałaś wiele razy dał do zrozumienia, że na sztuce współczesnej się nie zna…
swoją drogą Ci chłopcy : Cichocki to uznany kurator, wystawiał dwukrotnie w Wenecji i jest wideryrektorem muzeum sztuki nowoczesnej w Warszawie
a Ruksza to ceniony historyk sztuki, który wystawiał akcjonistów wiedeńskich, zredagował ważne książki z historii sztuki w Polsce i jest twarzą przemian sztuki na Śląsku
obaj wykładali i wystawiali za granicą, reprezentowali polską kulturę od Nowego Jorku po wschodnią Europę;
co tu w ogole porównywać z prowincją;
jacy chłopcy?; c’mon
No tak, ale jak się siedzi w bytomskim grajdołku i jest redaktorem jednej jedynej gazety od niepamiętnych lat, to albo się traci świeżość spojrzenia, albo kompleksy zaczynają ugniatać rozdęte EGO Redaktora. Z zadziwiającą prawidłowością Redaktor tępi właśnie tych, którzy osiągnęli sukces ogólnopolski i międzynarodowy, przy okazji kompromitując się całkowicie, jeśli idzie o znajomość sztuki współczesnej.
A szkoda, bo taki z niego był dobrze zapowiadający się chłopiec, gdy w nimbie sławy zdolnego Poety przechadzał się korytarzami I LO.
Cóż, sława widać wybiera umysły o wiele bardziej subtelne i zróżnicowane, czego Redaktor do dziś sławie wybaczyć nie może…
w poprzednim roku Kronika znalazła się wsród 7 galerii sztuki współczesnej w Polsce pośród 400 najlepszych galerii na świecie w nowojorskim przewodniku
http://www.newmuseum.org/artspaces/view/centre-for-contemporary-arts-kronika
było o tym latem głośno w prasie fachowej i nie tylko, bo pisał tez ziennik zachodni i wyborcza,
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/632285,bytomska-kronika-w-art-spaces-directory-jako-jedyna-ze,id,t.html
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Katowice/1,104386,12270007,Sukces_slaskiej_instytucji_kultury__CSW_Kronika_w.html
oczywiscie w Życiu Bytomskim nie było nic o tym
to gorzkie, że prowincja chce zmarnować takie miejsce i takich ludzi, którzy mogą są jego wizytówką w świecie kultury
Re: Ola Rabuś. Jestem dziś także publicystą dwóch ogólnopolskich tygodników (Uważam Rze i Warszawska Gazeta), więc do bytomskiego grajdołka się nie ograniczam, chociaż go lubię
Re: Krzysztof Dobroń. Przykład z Operą Śląską nie jest dobry, bo samorząd woj, śląskiego posiada także teatr dramatyczny (im. Wyspiańskiego) i musicalowy (TR w Chorzowie). Samorząd Bytomia posiada tylko jedną instytucję tego typu - Bytomskie Centrum Kultury, więc od jego filii (Bo Kronika nie jest samodzielną instytucją) można oczekiwać mniej wąskiego sprofilowania.
Re: złymiś. Dla Pana być kompetentnym oznacza pisać pozytywnie o dokonaniach Kroniki. Zapewniam, że z wykształcenia i dorobku posiadam i konsekwencję i odwagę jasnego stwierdzenia: Król jest nagi, w Kronice sztuka miesza się z pseudoartystyczną hochsztaplerką z wyraźną przewagą tego drugiego.
W takim razie, Redaktorze, uprawiaj swój prawicowy ogródek , niech i on będzie ogólnopolski - życzę sukcesów z całego serca!
Ale nie mieszaj w kulturze współczesnej, bo nie sądzę, aby studia kulturoznawcze dawały Ci kompetencje i uprawnienia do instrumentalnego traktowania kultury; nie otwieraj “frontów” i nie dokonuj “korekt”. Recenzuj sobie krytycznie do woli - takie Twoje prawo, ale nie przekraczaj granicy, za którą jest już tylko ideologiczna młócka.
Znasz to?: “Inne nurty w sztuce zwłaszcza awangardowe i eksperymentalne były zwalczane jako wynaturzenia. Artyści odmawiający podporządkowania się kanonom socrealizmu narażeni byli na represje”( Wikipedia).
Nie wątpię. Jesteś przecież wykształconym człowiekiem i wrażliwym humanistą.
Ja tam od instytucji mającej w nazwie sztukę współczesną oczekuję sprofilowania na sztukę współczesną, ale ja truskawki cukrem…
Może popracuje Pan trochę z uchodźcami? Albo poprowadzi przez kilka lat warsztaty dla dzieci z Bytomia, a potem znajdzie środki i wyda książkę której będą autorami i autorkami? Wolałby Pan zdobyć kilka nagród za działalność edukacyjną, wychowania do uczestnictwa w kulturze i sztuce, wydawnictwa? Z sukcesem zaprosi osoby: Żakowski, Krzywonos, Bugajski do Bytomia.
Kiedy już Pan to wszystko zrobi, proponuję wypowiadać się o wartości działań tej instytucji dla społeczności lokalnej.
Najważniejsze zdanie mego wpisu brzmiało: Nie chodzi o jej likwidację, czy “pacyfikację”, ale o większe otwarcie na środowiska artystów bytomskich i publiczność inną niż wyznawcy tzw. “sztuki krytycznej”
Ataki na mój wpis zamieszczone powyżej, łącznie z niemerytorycznymi atakami ad personam najdobitniej dowodzą, że istnieje oczekiwanie, aby “Kronika” nadal była prywatnym folwarkiem grupy, którą umownie nazwałem “chłopcami z Kroniki”. A próba wszelkiej dyskusji o jej działalności traktowana jest jak zamach na wartości najwyższe. Niestety, to zmusza także mnie do ostrzejszego postawienia sprawy: samorząd Bytomia powinien się zastanowić, czy należy dalej finansować “zabawy i fanaberie chłopców (i dziewcząt) z Kroniki”.
Panie Hałaś,
to Pan ma wyraźne problemy z czytaniem ze zroumieniem i odcedza z wpisów jej odbiorców (tak, sztuka współczesna ma takich), to co mu wygodne;
jakoś pominął Pan fakt, że wspomniano tu o częstej współpracy środowiskowiej; wystawy: Surowca (wie Pan w ogóle o takim artyście z Bytomia?), Ritszela, Smandka, Tobisa, Buczka, Bazowskiej, Kobylarza, Lewczyńskiego i innych (czy to nie lokalni artysci?, jakie więc otwarcie)
poza tym, tzw. “sztuka krytyczna” się już dawno skończyła (jakoś 10 lat temu), nie zauważył Pan tego?
uroił Pan sobie rzekome “ataki” na swój wpis , a wcześniej zaatakował instytucję, o której ma Pan słabe pojęcie i ocenia ją Pan nawet nie sprawdzając i przyjmując gotowe zdanie (zapomniał Pan, że ocen dojrzały dziennikarz nie wydaje bez sprawdzenia źródeł)
Kronika, która większość pieniędzy pozyskuje z zewnątrz, jakoś nie miałaby skąd finansowac “fanaberii”;
wie to każdy kto z nimi współpracował albo przynajmniej bywa na wydarzeniach bo to bezpretensjonalna ekipa
ps. proszę się nie dziwić, że ktoś czyni Panu czasem osobiste uwagi; ktoś tak pełen zlości i namolnego schodzenia (Pan pisząc o innych sprawach często i tak schodzi na “chłopców z Kroniki”) sam się prosi
ps2. gwoli dziennikarskiej jakości - te teksty stają się już nudne i nie do czytania. Wymyśl Pan jeszcze parę innych tematów, np. zapytaj , co stało się z Markiem Meschnikiem w nowej formule muzeum - juz jedno źrodło sztuki wspołczesnej w Bytomiu zarżnieto, teraz chcecie drugie ?
całkowicie odciąć finansowanie z budżetu. wystawić lokal kroniki na sprzedaż (można postawić warunek, że nabywca zorganizuje tam galerię). w prywatnej galerii niech sobie i ściany kałem wymalują. pogonić lewactwo.
“Gratuluję” “chłopcom” z życia bytomskiego wyjątkowo dużych klapek na oczach i ciasnych umysłów. Dla was zdaje się, najlepsze byłoby spalenie wszystkiego co jest odmienne od waszego JEDYNIE SŁUSZNEGO sposobu myślenia i życia.
Drogi autorze, jeżeli się czegoś nie rozumie, to zwyczajnie nie wypada tego komentować, a tym bardziej próbować krytykować. Efekt takich prób jest groteskowy. Oczywistym faktem jest, iż nowy Prezydent Wszystkich Kiboli, który wywodzi się z jednostki kultury wysokiej - klubu piłkarskiego Polonia Bytom, nie zrozumie sztuki krytycznej. Jest jednak tylko “gminnym urzędnikiem” jak to zostało powiedziane w powyższym tekście. Niech nie próbuje udawać, iż wie czym kultura współczesna jest. Niech ratuje górnictwo, Karb i szkolnictwo, w ramach “kultury” pójdzie czasem do Opery Śląskiej, a od Kroniki najzwyczajniej świecie niech się...odczepi. To smutne, iż dziennik miejski, tego miasta - pustyni intelektualnej, miast wspierać takie miejsca jak Kronika, szerzy szarą, smutną, jedyną słuszną propagandę “antylewacką”. Bytom ma opinię getta, a wy nie pomagacie z tym stereotypem walczyć. Pytanie, walczyć czy emigrować jak większość?
Dobre, prezydent ma sie od Kroniki odczepić, ale dawać na nią kasę. Ot logika wyrwigroszy
Prezydent nie “daje” jej z własnego konta. Nie żyjemy w putinogrodzie. Prezydent jest urzędnikiem, takim jak każdy inny, a urząd miasta ma obowiązek wspierać jednostki kultury. Problem zaczyna się gdy politycy, zwłaszcza tak dramatycznie niskiej ligi, jak ci samorządowi, bytomscy, zaczynają w jej odniesieniu politykować. W tym mieście nie ma elity politycznych, są kacyki, niech robią swoje i zwyczajnie nie przeszkadzają, to już będzie sukces.
Jak dobrze, że istnieją tacy dziennikarze jak Marcin Hałaś. Inaczej skąd historycy sztuki, kuratorzy i wszyscy odbiorcy dowiedzieliby się, że to co uważają za sztukę nie jest sztuką? Po co nam historycy, teoretycy i krytycy sztuki? Wszak istnieje inna (wyższa) instancja rozstrzygająca co można uznać za dzieło sztuki a co nie - Hałaś. Co więcej owa instancja jest jedyną słuszną. Wszyscy którzy do tej pory chodzili do galerii muszą przejrzeć na oczy - to co oglądali nie miało nic wspólnego ze sztuką! Dziękuję Panu za głęboki tekst,który mnie oświecił! Nie wiem tylko po co zmarnowałam 5 lat na studia z historii sztuki, skoro byle laik może pretendować do roli “eksperta” w dziedzinie o której, jak widać, nie ma pojęcia.
Podziwiam Pana Panie Marcinie. Cierpliwość w dyskusji z różnymi HS,pg,i innymi Kurpanikami stawia Pana na wysokim miejscu w rankingu odporności na czytanie bzdur. Bardzo proszę o podanie jaki koszt w ciągu roku ponosi miasto na utrzymanie Kroniki (czynsze,płace). Interesuje mnie też wartość lokalu przez nich zajmowanego. Sądzę że się im nie upiecze bo gdyby wpisów na forum było 5 a nie 50 to może mieliby szanse
Re: HS. Droga Pani, jak Pani wie z historii sztuki np. akademicy odmawiali impresjonistom talentu i umiejętności (“Nie maluje się słońca szpinakiem”), co bynajmniej nie oznacza, iż byli oni (akademicy) pozbawieni kompetencji w obszarze sztuki. Spór rozstrzygnęła historia. Myślę, iż także dyskurs mojej wrażliwości estetycznej vs. wrażliwość “chłopców z Kroniki” kiedyś znajdzie rozstrzygnięcie. Myślę jednak, a i wielu teoretyków i praktyków sztuki tak uważa, że nie mamy tu do czynienia z przełomem na miarę dawnych rewolucji w sztuce.
“Tyż makarena” - dziękuję za miły głos wsparcia
P.Hałaś-tak chciałoby się zaistnieć w kraju,mieć swoje pięć minut,ww.prasa to jeszcze mało a TVP(może zaproszą),pokazać tym “intelektualistom”(patrz wyżej)prawdziwego intelektualistę,może KRONIKA jest tym sposobem,będzie o mnie głośno,o przepraszm zapomnieliśmy o dostojnikach kościelnych też pomogą.Przepraszam ww.,ja wiem przecież tu się rozchodzi o prawdziwą sztukę,o artystów z Bytomia.Jak się ma taką sztukę przed sobą.....
Obawiam się, że Pan redaktor wyruszył na błędną krucjatę jak Don Kichot dosiadający osiołka. Nie mówię tego złośliwie, tylko oceniając z boku ów spór.
W Bytomiu likwidować kulturę, to brzmi groteskowo… Wystarczy otworzyć okno w redakcji Życia. Na bytomskich ulicach stale słyszy się przekleństwa. Ludzie są niekulturalni, mało powiedziane. Nierzadko chamscy i prymitywni.
Kronika nie jest strupem na zdrowym ciele miasta tylko odwrotnie. Ale oczywiście można walczyć z “wiatrakami z Kroniki” i wcielać w życie ideały średniowiecznego rycerza.
“Dobry gust to najoczywistsze źródło niepewności.
Ludzie, którzy mają dobry gust, ochoczo kupują stare szaty cesarza. Dobry gust to pierwsze schronienie nietwórczych.
To ostatnia linia oporu(...) “
Ci, co działają autentycznie, działają naprawdę i wartościowo.
Moje pokolenie pamięta “Pyrlik”. I MULIMARE. Od 1967 do 1972. Miasto kasy nie dawało. Bojko i chłopcy z Sikorskiego zdobywali ją w prosty sposób. Na imprezach zamkniętych bywali dyrektorzy kopalń i nomenklatura. Funkcje “hostess” spełniały co chętniejsze “studentki”. Wódka lała się strumieniami-ale kasa była olbrzymia. Pyrlik wyhodował SBB i Skrzeka (Antymos Apostolis grał pięknie), Asia Bartel tworzyła kabaret (marny). Na Uniwersytecie pisano prace magisterskie o bytomskim klubie.Co miesiąc była Piwnica z Długoszem i Demarczyk. Osobiście załatwiałem przyjazd Elity z Kaczmarkiem. Chciało się żyć i kochać. Teraz chce się rzygać na STT ,Kronikę i całą resztę. A może to starość..........
“Jestem dziś także publicystą dwóch ogólnopolskich tygodników (Uważam Rze i Warszawska Gazeta), więc do bytomskiego grajdołka się nie ograniczam, chociaż go lubię”. .Doprawdy liczba publikacji jest oszałamiająca w jednej 7 i to z tego miesiąca większość komentarzy 0 a w Waw-gazecie 3 i tyż zero panie red. nu ładnie gdy pan to napisał.
serce zadrżało.
Petrolanser, warto czytać papierowe wydania, “Warszawska” np. większości tekstów nie umieszcza w necie, w tym mojej stałej cotygodniowej rubryki “Kroniki tygodnia: ziarna i plewy”. Wystarczy też przeczytać “stopki” obu tygodników. Ale to było tylko gwoli odpowiedzi koleżance z (jak mniemam) I LO, Twoich kolejnych rewelacji już raczej nie będę komentował.
Jak się tak bardzo chłopcom i dziewczynkom z Kroniki Bytom nie podoba, jesli tak na niego narzekaja to przecież nikt ich na siłę w tej niedoinwestowanej Kronice nie trzyma. A spójrzcie jak nagle zaprzestali zapraszać tam lewaków. Ani Żakowski ani Środa ani nawet Krzywonos nie wita w nasze skromne progi (za nasze pieniądze) poopowiadać dzieciom troche frazesów i glodnych, lewackich kawałków.
Wesoły Romek jest zapewne jednym z - jak ich nazywa red. Hałaś - przedstawicieli publiczności innej niż wyznawcy tzw. sztuki krytycznej, którzy podczas spotkania ze wspomnianym Żakowskim z oddali lżyli dzieci słowami, wśród których “lewak” było jednym z przyjemniejszych. Czekając na okazję do kolejnej tak spektakularnej akcji, zawsze możesz, Romusiu, iść se pokrzyczeć za moje pieniądze na mecz Polonii.
Krzysiu a te “informacje” o “lżeniu dzieci” to skąd zaczerpnąłeś? Z Gazetki Wyborczej? Czy też jestes tak ograniczony, iz nie potrafisz zrozumieć, iz pikieta pod Kroniką zorganizowana było w proteście przeciwko wykorzystywaniu miejskiej jednostki (funkcjonującej za pieniądze wszystkich bytomskich podatników - nie tylko tych kilku wyznawców oszołomskiego lewactwa) dla celów jednej, skrajnej opcji politycznej? Nie zasłaniajcie sie dzisiaj dziećmi. Spotkania z Zakowskimi czy Środami, indoktrynacja od małego może doprowadzic je tylko w jedno miejsce. W to którego symbolem jest Pawka Morozow, bliski zapewne z powoód ideowych chłopcom i dziewczynkom z K.
jakie tylko lewactwo?, jakoś nie zauważyło ŻB kiedy Kronika pokazaywala Jacka Adamasa, który stoi raczej po drugiej stronie i nie ma szans wystawiać w większości galerii;
a pisała o tym i Gazeta Polska i w Polsce było głośno
http://niezalezna.pl/31858-artysta-o-smolensku
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tworca-puzzli-smolenskich-to-dla-mnie-nie-jest-zab,1,5214577,wiadomosc.html
znowu: trochę rzetelności i spojrzenia na całość faktów redaktorzy
Jeśli Kościoły budują świetlice dla dzieci to nikt nie ma o to pretensji “bo będą od małego indoktrynowane”, każdy raczej się cieszy, że będą miały co robić po szkole. Dlaczego Kronika Idei dla dzieci dla Was nie jest takim miejscem? Przecież jakbyście poprzeglądali program, to można zauważyć, że byli zapraszani różni goście, od dziennikarzy, przez artystów z różnym światopoglądem, znani i nie. I nie chodziło o politykę. Poza tym, rodzice tych dzieci nie mają do nikogo pretensji, nikt ich też tam silą nie zaciąga!!! Co za zaślepienie. To Wy mieszacie w to politykę i nikt więcej.
Panie Zygmuncie próbuje Pan zagadać temat starą i nie działająca juz sztuczka propagandową. To że JEDEN RAZ pokazano twórce kojarzonego “z druga stroną” i że JEDEN RAZ zaproszono tam kiedys polityka także nie związanego z lewica nie oznacza, iz Kronika jest pluralistyczna. To tak jak kto inny zaprosiłby 25 polityków prawicy i raz jeden kogos od palifiuta i starał sie, pwoołując na owego jednego - wykazywac swoja otartośc i równe traktowanie. Troche rzetelności Panie Zygmunice i spojrzenia na całość faktów a nie manipulowania.
Pani N. prosze więc wymienić tych gości związanych z prawicą. Ja pamietam tylko tych lewicowych: dziennikarza Polityki, Żakowskiego, Środę, Krzywonos… raz jeden kilka ładnych lat temu zaproszono tam Migalskiego - jeszcze jako politologa. Chetnie poznam kilka nazwisk prawicowców goszczących w kronice.
“My podatnicy utrzymujemy to coś dla kółek wzajemnej adoracji. Kółka
udają, że to wielka sztuka i ciągle nie ma dziecka, które
zakrzyknie: “król jest nagi”. cyt.2008r Ciekawe kto radnemu włożył te słowa na ostatniej sesji też padl cyt.“krol jest nagi” .
a to kolejny komentarz z 2008r. Pamiętajmy, że instytucja promowało również miasto. Jedyne instytucje, które
poprzez swoją działalność promowały Bytom to Kronika i Śląski Teatr Tańca.
Myślę, że bytomscy fundamentaliści z Życia Bytomskiego powinni teraz zabrać się
za STT. wtedy i smutni malarze, i smutni dziennikarze i smutni tancerze będą
wreszcie weseli i pewni, że nie stracą pracy. Bo o Bytomiu poza nimi nie napisze
już nikt- chyba, że uzna marazm i brud, w którym tonie to miasto za rzecz godną
uwagi. Szkoda, że bytomscy “krzyzowcy” nie skupią się bardziej na piętnowaniu
ludzi, dzieki którym kulturowy pejzaż bytomia jest systematycznie niszczony.
Myślę o kop. Rozbark, niestniejącym browarze, szybie Krystyna, parowozowni itp.
Widać są to elementy kulturowo im obce” panie Hałaś ,sraniewbanie a nie interes Polski są dla pana ważne. pozdrawiam. http://forum.gazeta.pl/forum/w,760,75272041,,Dyrektor_Kroniki_zmeczony_walka_w_Bytomiu.html?v=2
http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/481028_358457770928324_1639821885_n.jpg
http://www.kronika.org.pl/edukacja/swietlica-sztuki/483-kronika-idei-dla-dzieci-czyli-rozmowa-z-janem-mel-o-tolerancji proszę poczytać, potem pomyśleć, potem napisać sobie na karteczce swoje wnioski… a zapomniałam ze i tak będą wypełnione jadem, mimo wszystko życzę samych cudowności, szczególnie miłości.
Pani N. miała Pani wymienić tych różnych gości z prawicy. Czyzby miała Pani z tym problemy? No to może wypadałoby przeprosić za manipulowanie czytelnikami?
Po pierwsze, chce Pan dostępu do galerii z prawdziwego zdarzenia? Czas zdobyć odpowiedni poziom i stać się profesjonalistą, który orientuje się we współczesnej sztuce.
Nie widzę problemu z zakładaniem galerii, proponuję to co zawsze - szantaż medialny z Pana strony, a potem to już droga prosta - trochę ruchu Panu się przyda - założyć stowarzyszenie i biegać, może być również dosłownie dla poprawy kondycji. Ja lubię kronikę i to co tam wystawiają i dla mnie Pana propozycja jest psuciem tego miejsca.
Po drugie, może i Biuro Promocji i Muzeum nie jest w stanie Państw zadowolić, ale w Beceku jest już galeria, galeria nieźle wyglądająca jest w Agorze, proszę się tam zgłosić. A nie psuć Kroniki. Ja rozumiem, że to ta typow Polska mentalność - sąsiad ma krowę to ja ją mu zatłukę, ale czy zawsze musi tak być? Może niech pan jednak podniesie pupę i założy galerię - stowarzyszenie i zdobywa środki od miasta, co to za problem? będzie sobie tam pan wystawiać co chce.
chłopcy z żb też się nieźle bawią z naszej kasy, łasi są na ogłoszenia z UM, a jak się wam ich nie da, to nagle zmiana frontu i najazd na władzę,
powinno się skończyć z tą waszą prywatną piaskownicą
a tak swoją drogą chłopczyku, przestałbyś się bać i zaczął podpisywać na facebooku z prawdziwego imienia i nazwiska podobnie na innych forach, bo to wstyd ta duży chłopczyk a taki tchórzliwy
Pani Ewo a dlaczego to nie chłopcy z kroniki mają ruszac pupe i zakładać stowarzyszenie? Kronika to nic specjalnego, czas ją odzyskać dla miasta. Krytyka Polityczna niech finansuje sie sama.
Mój Boże, gdyby miałby Pan Redaktor nieograniczoną władzę, zniszczył by Pan jakąkolwiek samodzielną myśl- zapanowałby klimat jak w czasach PRL-u. Zarzuca Pan Kronice jednostronność w wyborze prezentowanej sztuki, ale sam Pan marzy o takiej jednostronności. Obok Kroniki mogą funkcjonować inne galerie-różnorodność jest najlepsza.
I proszę więcej nie pisać o “proaborcyjnych agitkach”. Nie ma Pan ani moralnego prawa ani życiowych doświadczeń, żeby móc osądzać drugich, poprzez używanie takich pejoratywnych określeń. Jest Pan miejskim dziennikarzem, którego obowiązkiem jest rzetelne przekazywanie informacji oraz dbanie o wizerunek miasta. Reszta, w tym Pańskie prywatne poglądy nie interesują mnie.
Pani Zofio, Halo tutaj Ziemia. A dlaczego to obok utrzymywanej z miejskiej kasy - kroniki moga istniec inne (w domysle utrzymujące sę za swoje)? A może to obok nowej, pluralistycznej Kroniki powinna zacząć utrzymywac się za swoje galeria Krytyki Politycznej? Dlaczego mam utrzymywac z moich podatków monopol lewacki, który uwił sobie gniazdko na Rynku? Niech Pani spojrzy jaka cisza zapadła gdy poprosiłem o wykaz tych gości o innej niz lewackim zapatrywaniu na świat. Chce Pani różnorodności? ja też. W tym celu właśnie trzeba spluralizować Kronikę.
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z obu stron… więcej >>>
Przepływy elektoratu...
O tym się zawsze pisze przed drugą turą. A jak może to wyglądać w Bytomiu? Niewątpliwie większą nadzieję… więcej >>>
Zastanawiałem się tutaj, jaką koalicję w Radzie Miejskiej ma szansę stworzyć Mariusz Wołosz. Pozostaje dopowiedzieć z kim mógłby "zmontować" koalicję… więcej >>>
Koalicja Obywatelska w Bytomiu ma 9 radnych. Wszyscy zastanawiają się z kim Mariusz Wołosz zawrze koalicję w razie zwycięstwa w… więcej >>>
Niemal równy rok temu pisałem w tym miejscu w komentarzu "Bartyla może wszystko" następujące złowa: "Kredyt na 225 milionów i… więcej >>>
Strona 1 z 6
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
11 września 2024
imieniny:
Jacka, Prota