Szkoda że obecne władze takiej szansy nie dały zabytkowej zajezdni na Rozbarku.
Aż boję się pomyśleć jak grzmiałby nasz całkowicie apolityczny i obiektywny redaktor Nowak gdyby zajezdnię burzono za ówczsnych władz

Szalony Antku wyjaśnij mi łaskawie, jaki związek ma zajezdnia z obecnymi władzami? jaka sznase władze owe miały jej dać? Wyjasnij przy okazji, dlaczego przez ostatnie 6 lat poprzednie władze niczego z zajezdnią nie zrobiły.

Panie Nowak.Z tym kupnem budynku przez p.Mankiewicza,to niedokonca sie zgadza.On chcial ten budynek otrzymac za darmo lub symboliczna zlotowke na wlasnosc.Oczywiscie obiecujac powstanie Muzeum,jak rowniez remont.Druga sprawa nad ktora warto sie zastanowic to;prawa wlasnosci.Wtedy nie bylo nic uregulowane z prawem wlasnosci,prawde mowiac to nie wiem czy dzisiaj jest.Tzn wlascicielem budynku moze byc np.obywatel Niemiec.Pozdrawiam

Racja, moja oczywista pomyłka. Piotr Mankiewicz rzeczywiście chciał przejąć, a nie kupić budynek.

Mankiewicz chciał kupić budynek za symboliczną złotówkę, więc obaj Panowie mają rację W remont i adaptację musiałby zainwestować kilkaset tysięcy złotych. Przed laty opisałem tę sprawę, odwołując się do dokumentów - tekst “Dlaczego w Bytomiu nie ma Muzeum Chleba”. Warto doprecyzować, że Mankiewicza “spuścił na drzewo”, a właściwie do Radzionkowa prezydent Marek Kińczyk.

Dziekuje obu panom za odpowiedz.Panie Halas.Nie wiem jak pan,ale ja uwazam ze to nie byla taka prosta sprawa.Prosze sobie przypomniec sprawe,pani,niestety nie pamietam nazwiska,ktora tez miala pieknie wyremontowac budynek na pogodzie.I jak sie to skonczylo?!Prosze sie postawic w sytuacji prezydenta Bytomia.Kazdy z nas moglby przyjsc i powiedziec"ja w tym budynku stworze centrum kultury Bytomia np,aha tylko chcialbym dostac jedna kamienice,najlepiej na rynku.“Piekne-prawda?Oczywiscie,mozna by zabezpieczyc sie kaucja o pokaznej sumie-taka moja skromna propozycja.Jeszcze jedno nikt nikogo nie"sposcil na drzewo"Mankiewicz poprostu zaadoptowal czesc hali na Muzeum,istniejacej juz wtedy Firmie.Pozdrawiam

Do Wesołego Romka. Firma Jazot dokonująca rozbiórki ma tych samych udziałowców co firma Eurobud. O dziwo są to osoby blisko związane z prezydentem Bartylą (np prezes Polonii Bytom). Sam prezydent pojawia się jako udziałoweiec tej drugiej firmy. Przypadek?

Szanowny Panie Dariuszu - oczywiście ma Pan rację, przekazanie Mankiewiczowi kamienicy przy ul. Jainty było pewnym ryzykiem, wówczas nikt nie mógł gwarantować, że zdoła on stworzyć i utrzymać Muzeum. Z drugiej strony - nie przyszedł on jako zupełny “noname”, jego pomysł miał pisemne wsparcie m.in. ówczesnego dyrektora Muzeum Górnośląskiego. Gdy będę miał chwilę czasu - odszukam papierowy tekst z roku bodaj 1997 i umieszczę jego skan.

A swoją drogą - Mankiewiczowi na dobre wyszło, że swoje muzeum ulokował w Rojcy. Ma tam większą powierzchnię, którą rozbudowywał sukcesywnie, miejsca parkingowe dla autokarów ze szkolnymi wycieczkami i żadnych zobowiązań wobec miasta.

A czy Panom redaktorom nie jest żal kilku tys miejsc pracy, które ich koledzy zniszczyli w Bytomiu? No bo skoro już omówili te najważniejsze w mieście sprawy, zajmą się tymi mniej ważnymi.

Proszę nas nie przeceniać - ani Jerzy Buzek, ani Leszek Miller, których rządy likwidowały polskie górnictwo nie są naszymi kolegami.

A ja z kolei proszę nie przeceniać tych dwóch “gigantów”. Poza tym skoro Pan redaktor się upiera zamieniam kolegów na “kolegów”, oraz proponuję dalej zajmować się tematami mniej ważnymi bo nie o górnictwo tylko chodzi.

Panie redaktorze Halas.Moglbym z panem polemizowac bez konca,niestety bez skutku.Pan,przynajmniej ja tak odczuwam,naklanialby wlodarzy Bytomia,aby traktowali miasto nie jak dobry gospodarz.Tylko jak bogaty wujek z Ameryki.Trzeba zawsze podejsc do sprawy z perspektywy swojej sytuacji.Tzn gdybym ja byl wlascicielem tej kamienicy,czy bym ja oddal za darmo!Pomimo ze obiecywywano mi hipotetyczne zyski za pare lat?W razie niepowodzenia zadnych zyskow no i kamienicy.Pojdzmy dalej.W przypadku smierci pana M.Kamienica zostalaby wlasnoscia spadkobiercow,a oni mogliby zrobic z nia co by chcieli.Dodam jeszcze gwoli sprawiedliwosci,ze pan M. staral sie rowniez o nieodplatne przekazanie mu budynku szkoly na Rojcach,w celu utworzenia Muzeum Szkolnictwa.I uzyskal rowniez negatywna odpowiedz.