Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Jeśli sytuacja ekonomiczna Bytomia się nie poprawi, to już za siedem lat może dojść do secesji jego północnych dzielnic. Taką tezę zawarł w swym opisywanym przez nas w najnowszym wydaniu "Życia Bytomskiego" raporcie naukowiec z Uniwersytetu Śląskiego, dr Robert Krzysztofik. Chodzi mu głównie o Suchą Górę, Stolarzowice i Górniki, a więc części Bytomia przylepione do niego siłowo na zasadzie decyzji administracyjnych. Z raportu jasno wynika, że to dzielnice uznawane za bogatsze, a co za tym idzie "lepsze" od tych południowych. Sugestie Krzysztofika wydają się szokujące, ale takie absolutnie nie są. Przecież stolarzowiczanie i górniczanie o pójściu na swoje poważnie myśleli już w latach dziewięćdziesiątych minionego wieku. Powstało tam nawet stowarzyszenie głośno mówiące o secesji. Sami mieszkańcy wspomnianych dzielnic do centrum Bytomia mają daleko. Nie pojawiają się tam, jeśli naprawdę nie muszą. Znacznie bliżej im zresztą chociażby do Tarnowskich Gór. Na ich sentyment do Bytomia nie ma co liczyć. Jeśli nie dostaną konkretnych argumentów ekonomicznych, to bez wątpienia prognoza Krzysztofika się spełni. A co z Suchą Górą? Jej mieszkańcy coraz częściej zerkają w stronę pobliskiego Radzionkowa, który na razie prezentuje się im o wiele atrakcyjniej, niż Bytom. Pochodzący z Suchej Góry wiceprezydent Henryk Bonk musi się bardzo starać, jeśli jego sąsiedzi mają zapomnieć o Radzionkowie.
Mieszkam w Bytomiu od urodzenia, i przyznam, że nie czuje się w tym mieście dobrze. Czuję się bardziej jako intruz. Pół roku temu przechodziłem chodnikiem przy placu Wolskiego, przede mną spadł dość duży kawałek tynku z kamienicy. Nieopodal stali strażnicy miejscy, powiedziałem im to, ale oni rozłożyli ręce twierdząc, że to nie ich praca się tym zajmować. Pół roku później o godzinie 2 w nocy przechodziłem przez jezdnie (ul, powstańców warszawskich koło Moniuszki) nic nie jechało, cisza jak makiem zasiał. Niestety w pobliżu stał patrol policji którego nie widziałem, nagle podjeżdża do mnie i daje mi mandat 100 zł za przejście w niedozwolonym miejscu. Tak się o to Policjanci martwią o bezpieczeństwo Bytomian. Spadający tynk cię nie zabije, ale samochody widmo owszem
Panie Adamie!
Jestem Policją rozgoryczony. Przykro to pisać, ale zachowują się częściej jak najemnicy, a nie jak służba publiczna. Dresów się boją, uwagi im nie zwrócą. Ale do poczciwego człowieka często się stawiają. Za komuny było chyba lepiej - niestety
Niestety popieram powyższe spostrzeżenia dot. POLICJI, która częściej zachowuje się jak MILICJA.
RE: Cider, czy możesz jaśniej? Jakie ziemie, kto komu i kto jest złodziejem?
wystarczy wpisać w Wikipedię te nazwy i już wszystko będziesz wiedział
RE: Cider, widzę, że Twoja wiedza historyczna zaczyna się od utworzenia Księstwa Radzionkowskiego w drugiej połowie XX wieku, za czasów stalinizmu.
Poważniej. to nie lubię prymitywów piszących w necie obelgi typu: “oddajcie nasze rozkradzione radzionkowskie ziemie! złodzieje”, bez uzasadniania i obrażające bytomian.
Zaczynając od średniowiecza ziemie te nazywane są bytomskie (podpowiedź “Księstwo Bytomskie” - przy dużej rozdzielczości, na późniejszych mapach znajdziesz wieś Radzionkau).
O kompleksach małomiasteczkowych nie napiszę, wszak wstąpiliście jako miasto do “Metropolii”.
“Odnawiacie” historyczny rynek radzionkowski i ponoć macie już dostęp do morza.
Kondycja całego Bytomia, a tym samym odczucia jego mieszkańców w głównej mierze zależą od władz lokalnych. To na nich spoczywa obowiązek dbania o zdrowie, życie, a nawet dobre samopoczucie wszystkich mieszkańców. Nie może być tak, że ciągle wybiera się te same twarze i ciągle daje się im szanse, bo ma się nadzieję, że tym razem się uda. Jak długo jeszcze będziemy czekać na to, żeby chciało nam się żyć w tym mieście? Jak długo jeszcze będziemy się wstydzić za to, że w innych miastach jakoś udaje się dobrze zarządzać, a w Bytomiu nie? Jakoś nie czytałem nigdzie aby ludziom z innych miast przychodziły do głowy takie absurdalne pomysły jak secesja części miasta! Ludzie weźmy się w końcu w garść i dajmy w następnych wyborach czerwone kartki WSZYSTKIM dotychczasowym samorządowcom. Nasze dzieci powinny czuć się w mieście bezpiecznie, nam nie powinno się pod nosem tworzyć wysypisk i tak jak wcześniej napisano nie powinniśmy chodzić dwa metry od ścian budynków żeby nas przypadkiem spadający tynk nie zabił.
Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz przekazywany na… więcej >>>
Wygląda na to, że opozycja wraz ze związkowcami z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej będzie za wszelką cenę starała się doprowadzić do… więcej >>>
Dziwne to nasz państwo. Najpierw konsekwentnie utrzymując idiotycznie wysokie podatki i rozbudowaną biurokrację przyczynia się do wysokiego bezrobocia, a potem… więcej >>>
Przez wiele lat Bytom był twierdzą Platformy Obywatelskiej.Wygrywała tu ona wybory samorządowe i rządziłaby pewnie po dziś dzień, gdyby nie… więcej >>>
Tego jeszcze nie było. Być może aż sześciu bytomskich radnych spróbuje przesiąść się z ław w Ratuszu przy ulicy Parkowej… więcej >>>
Strona 2 z 4
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa