Jaki prezydent miasta - taka organizacja. Oczywiście wszyscy winni a nie Damian B. Żenada! Może zdążymy z referendum jeszcze i odwołamy tego darmozjada?

Już odwołaliśmy. W czerwcu ubiegłego roku. Nawet nie chce sobie wyobrażać co dzisiaj działoby sie w mieście gdyby Piotruś Pan nadal był u steru.

Zwracam uwagę na fakt, że obecny wiceprezydent był odpowiedzialny jako naczelnik wydz. ekologii, podczas kadencji poprzedniego prezydenta za przygotowanie spraw śmieciowych. Nie dość, że dzisiaj mamy bajzel to wszystko jest robione z jakichś powodów z celowym opóźnieniem i ignorancją. Właściciele prywatnych posesji do dzisiejszego dnia nie otrzymali deklaracji do wypełnienia. Przypomnę, że deklaracje podatkowe (za grunt), nowy właściciel otrzymuje w ciągu kilku dni. Idąc dalej tym tropem, urzędnicy umyślili sobie, żeby takie deklaracje składał zarządca a nie właściciel lokalu, co prowadzi do kuriozalnych sytuacji jak np. odpowiedzialność zarządcy za to, że nie płaci “podatku” właściciel lokalu. Żadne argumenty nie trafiają do urzędników, bo zwiększyłoby im to zakres pracy. Choć na ten zwiększony zakres powołują się zgarniając śmietankę finansową z różnicy jaką płacą mieszkańcy (14,00 zł) a bierze firma wywożąca śmieci (5,41 zł lub 7,21 zł). Sprawa trafi do sądu i znowu zapłacimy, my mieszkańcy za błędy urzędnicze i butę nieomylnych naczelników i wiceprezydentów…...  A obecne opóźnienia przetargowe to też wina urzędników. Już w styczniu br zarządcy na sali sesyjnej zwracali uwagę obecnemu wiceprezydentowi, że przetarg na pewno będzie zaskarżony dlatego powinien się jak najszybciej odbyć. No ale urzędnicy dodatkowo popierani politycznie są wszechwiedzący…..