Zb logo

  

   blogi   forum

Wiadomości

Komentarze / Blogi

Tomasz Nowak Tomasz Nowak

Kamera! Akcja! I nic nie widać

​Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>


Marcin Hałaś Marcin Hałaś

Dobra koalicja, a przynajmniej najlepsza

Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>


Witold Branicki Witold Branicki

Krajobraz po historycznym spadku

​Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje

przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>


Jacek Sonczowski Jacek Sonczowski

Święto policji w teatrze “Rozbark”

​Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>


ZB 50 | 10.12.2018 | Życie sportowe | Witold Branicki

Wyboista droga do lodowiska i stadionu

​Rozmowa z prezydentem miasta Mariuszem Wołoszem o kondycji miejskich spółek, finansowaniu klubów, lokalizacji nowych obiektów sportowych


– Jaka jest pana koncepcja rozwoju bytomskiego sportu i współpracy miasta z poszczególnymi klubami oraz organizacjami kultury fizycznej?

– Nie można zabrać się za rozwój sportu przed jego uporządkowaniem. Chcę jasno i wyraźnie stwierdzić, że mam wiele uwag do działalności mojego poprzednika, począwszy od finansowania sportu młodzieżowego przez OSiR. Także w działalności spółki Bytomski Sport zaistniało szereg nieprawidłowości finansowych, co wynika z przeglądu dostępnych materiałów. W ogóle nie odpowiada mi system dotychczasowego finansowania sportu, z którego ostatnio zniknęły stypendia i małe granty. Dotacje dla klubów pokazały, że realizowana była polityka widzimisię w jednym kierunku... Chcemy premiować przede wszystkim te kluby, które zajmują się szkoleniem dzieci i młodzieży. Bez względu na osiągnięty seniorski wynik w danej dyscyplinie. W Bytomiu posiadamy na tyle szerokie zaplecze sportowe, że głównym naszym zadaniem jest szkolić, szkolić i jeszcze raz szkolić. 

– Zmiany personalne w Bytomskim Sporcie wskazują na rozpoczynające się kadrowe „wykopki”. Zastanawia fakt, że prezesem BS Polonia został Sławomir Kamiński, za poprzedniej ratuszowej władzy pełniący funkcję dyrektora zarządzającego tą miejską spółką. Czy oznacza to, że firma nie ulegnie likwidacji?

– Gmina ponosi konsekwencje działalności miejskiej spółki, również te negatywne. Dlatego w pierwszej kolejności trzeba ją uporządkować. Uważam, że nowy prezes spółki jest fachowcem i uczciwym człowiekiem. Jego wcześniejszy epizod pracy w spółce okazał się teraz pomocny. Mógł z marszu przystąpić do porządkowania spółki. Rozmawiamy dwa dni po rozpoczęciu pracy przez nowy zarząd Bytomskiego Sportu. Nie wiemy, czym zaskoczą nas następne dni i tygodnie. Musimy skompletować dokumenty, które umożliwią poznanie rzeczywistej kondycji spółki. Postaramy się postawić ją na nogi, żeby na przykład mogła dla miasta realizować inwestycje. 

– Bytomski Sport został powołany do życia dla modernizacji stadionu przy Olimpijskiej. Na razie nie doczekaliśmy się realizacji zadania. Czy inwestycja będzie kontynuowana?

– Obserwując dokonane przez spółkę przepływy finansowe, mam wątpliwości, czy została powołana do realizacji inwestycji... Brakuje pozytywnych efektów wydatkowania przez spółkę ogromnych środków przekazanych przez miasto. W ślad za wymianą pism między spółką a firmą mającą realizować inwestycję przy Olimpijskiej nie poszły żadne konkretne działania. Pozostaje nam rozmowa z potencjalnym wykonawcą, jakie prace zgodnie z umową zostały już przeprowadzone. 

Ludzie powinni wiedzieć, że byli okłamywani w sprawie finansowania inwestycji przy Olimpijskiej. Chciałbym z całą stanowczością podkreślić, że ani w tegorocznym, ani w przyszłorocznym budżecie miasta nie zostały zabezpieczone środki na budowę stadionu. Od dawna wiadomo było, że inwestycji nie sfinansuje Europejski Bank Inwestycyjny.

– Z tej wypowiedzi nie wynika jednoznacznie, czy będzie pan modernizował stadion przy Olimpijskiej.

– Za tydzień, dwa z chęcią odpowiem na to pytanie, gdy zapoznam się z kondycją spółki Bytomski Sport.

– Na stadionie Polonii zaczęły się prace rozbiórkowe...

– Nie wiem, co pan zaobserwował. Ja widziałem dewastację obiektu, bo roboty rozbiórkowe powinny się rozpocząć dopiero po zakończeniu prac projektowych i dokumentacyjnych. 

– Co z drużyną BS Polonia? Jakie ma pan plany wobec niej? Nie może długo grać w Szombierkach, ponieważ pozostaje to w sprzeczności z historią i relacjami obu klubów, egzystujących teraz wspólnie przy ulicy Modrzewskiego. 

– Drużyna Polonii musi przede wszystkim spokojnie dograć do końca sezonu. Jesteśmy na etapie przygotowania koncepcji jej dalszego funkcjonowania. Pomocny w tym będzie pan Jacek Trzeciak, który przyjął moje zaproszenie do współpracy.

– Jaką funkcję otrzymał w Bytomiu? Warto pamiętać, że równocześnie objął posadę trenera II-ligowego ROW 1964 Rybnik.

– Pan Jacek Trzeciak podpisał kontrakt z rybnickim klubem, żeby miał za co utrzymać rodzinę, ponieważ Bytomski Sport nie wywiązywał się z płatności. Ale zadeklarował chęć współpracy z nami. Teraz wspólnie z nowym prezesem Bytomskiego Sportu tworzy koncepcję funkcjonowania drużyny Polonii. Tymczasem zabezpieczamy zespołowi spokojny byt do końca rozgrywek.

– Niepokojące wiadomości docierają z TMH Polonia. Pan i pana zastępca Adam Fras w przeszłości byliście prezesami tego klubu i funkcyjnymi w Polskim Związku Hokeja na Lodzie. Czy należy się spodziewać rychłej pomocy miasta zespołowi Towarzystwa Miłośników Hokeja, podobnie jak drużynie BS Polonia? 

– W mojej ocenie w jednym i drugim klubie mieliśmy w przeszłości do czynienia z pewną patologią. Kosztem rodzimych zawodników zatrudniano najemników za bardzo duże pieniądze. To w połączeniu ze złym zarządzaniem klubami doprowadziło do generowania nowych podmiotów sportowych kończących funkcjonowanie z długami. Dla nas najważniejsze jest szkolenie młodzieży. Do tego potrzebny jest odpowiedni obiekt sportowy. Ponad 2 miliony złotych wydano na łatanie hali lodowiska. Przypomnę, że w 2012 roku mieliśmy pieniądze na przebudowę lodowiska. Nowe władze zaniechały zaproponowanej przez nas inwestycji, forując w zamian nierealną koncepcję kosztownego wielofunkcyjnego ośrodka sportowego przy Olimpijskiej. W efekcie nie posunęliśmy się ani o krok w stronę nowego lodowiska. 

Jesteśmy po rozmowach z wiceministrem sportu panem Janem Widerą i po spotkaniu z nowym prezesem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie panem Mirosławem Minkiną. Mamy wstępną deklarację dofinansowania inwestycji przez resort sportu. 

– Czy zamierza pan odkurzyć projekt przebudowy „Stodoły” sprzed 6 lat, gdy był pan wiceprezydentem miasta?

– Wracamy do tego projektu. Zlecamy jego aktualizację. Czas goni. Chcąc w 2019 uzyskać dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki, musimy złożyć podstawowy wniosek do końca tego roku. 

Do przedyskutowania pozostaje lokalizacja inwestycji. Istnieją realne obawy, że nie będzie to przedsięwzięcie do zrealizowania między hokejowymi sezonami. Przed 6 laty zamierzaliśmy wykorzystać istniejący system mrożenia tafli, co teraz jest zupełnie niemożliwe ze względu na zużycie instalacji. 

– Jaka jest alternatywa dla obudowania obecnego lodowiska nową halą?

– Możemy po sąsiedzku postawić nowy obiekt na pustym placu, równocześnie w ograniczonej formie korzystając z istniejącego lodowiska. Ewentualnie zburzyć stary obiekt i w jego miejscu postawić nowoczesny. Jednak obawiam się, że przedłużanie inwestycji zagrozi egzystencji hokejowej sekcji młodzieżowej, na której mi szczególnie zależy. Zastanawiamy się również nad lokalizacją lodowiska na rozległych terenach sportowych w Szombierkach.

– Ku której lokalizacji pan się skłania?

– Pierwotnie byłem przekonany do lokalizacji „po sąsiedzku”. Jednak ze środowiska hokejowego dochodzą mnie sygnały, zaprzeczające konieczności umiejscowienia nowego lodowiska przy ulicy Pułaskiego ze względu na bliskość domów mieszkalnych, ograniczenia placu budowy, wąskie dojazdy i szczupłość miejsc parkingowych. Lokalizacja lodowiska w Szombierkach wydaje się ciekawa z uwagi na sąsiedztwo stadionu i hali sportowej oraz spory obszar do zagospodarowania. Poczekam na argumenty przygotowane przez mojego zastępcę. Najdalej za dwa tygodnie podejmiemy decyzję.

– Można mniemać, że skoro chce pan hokej Polonii wyprowadzić do Szombierek, to również tam powstanie nowy bytomski stadion. Przecież był pan wychowankiem GKS Szombierki...

– W sprawie lokalizacji trzeba pytać fachowców. Moja opinia jest taka, że budowa stadionu w nieckach wydaje się niezasadna. Nie chciałbym tego jednoznacznie rozstrzygać. 

– Zgodziłby się pan na postawienie supermarketu w miejscu obecnego stadionu Polonii?

– Jeśli właściciel centrum handlowego zbudowałby dla nas w innym miejscu nowy stadion, to dlaczego nie... Myślę, że kibice również przyklasnęliby takiemu pomysłowi, mając przed oczami obecny wygląd obiektu przy Olimpijskiej...

– Pewien jestem, że proponowane przez pana rozstrzygnięcia lokalizacyjne mogą rodzić poważne konflikty, których zapewne chciałby pan uniknąć...

– Chciałbym przede wszystkim pokazać patologię finansowania sportu w ostatnich 6 latach. Kibice powinni przekonać się, jak ogromne pieniądze płynęły w stronę jednego klubu, lecz nie zostały w sensowny sposób wykorzystane, czego dowodem jest karygodnie niska pozycja tego klubu. Na bieżąco będziemy informowali opinię publiczną o wynikach kontroli w sportowych spółkach miejskich. 

– Wiceminister sportu sygnalizował możliwość finansowego wsparcia przez resort przebudowy stadionu GKS Rozbark na potrzeby lekkoatletów, piłkarzy, łuczników oraz innych dyscyplin. Czy zamierzacie panowie kontynuować ten temat?

– To bardzo dobry pomysł. Wart kontynuacji. Minister prosił nas o niezbędną dokumentację, dotyczącą między innymi modelu finansowania obiektu. Jej przygotowaniem zajmuje się mój zastępca. 

– Co z krytym kąpieliskiem OSiR, na którego modernizacji poprzednie władze miejskie słusznie wieszały psy? Inwestycja zakończyła się podczas pełnienia przez pana funkcji wiceprezydenta miasta.

– Dziękuję za pytanie, bo mam nieczęstą okazję powiedzieć prawdę o tamtej inwestycji. Przypomnę, że ja oraz ówczesny dyrektor OSiR Adam Fras jedynie kończyliśmy przedłużającą się inwestycję na bazie przygotowanej dokumentacji. Moim zdaniem od początku inwestycja została skażona mnóstwem błędów i pomyłek. Mieliśmy wiele krytycznych uwag. Skorygowaliśmy to, co na tamtym etapie udało się zmienić. Wcześniej zapadły decyzje dotyczące parametrów i konstrukcji niecki basenu. Prace były daleko posunięte i nie do zatrzymania. Staraliśmy się wykonać zadanie najlepiej, jak to było wówczas możliwe. Zależało nam, żeby po długim okresie przerwy oddać basen ludziom do użytkowania. Do dzisiaj obiekt służy. Oczywiście woła o pomstę do nieba, że w 148-tysięcznym Bytomiu działa jedno miejskie kryte kąpielisko. Do priorytetowych inwestycji należy budowa nowego basenu, spełniającego potrzeby również piłkarzy wodnych. Jednak musimy po kolei kontynuować rozgrzebane tematy inwestycyjne, ponieważ obiekty sportowe znajdują się w dramatycznym stanie.

– Czym chciałby się szczycić prezydent Bytomia Mariusz Wołosz w dziedzinie sportu i rekreacji na zakończenie 5-letniej kadencji?

– Powstałym od podstaw nowoczesnym lodowiskiem. Drużynami w sportach młodzieżowych, składającymi się z wychowanków, z którymi utożsamialiby się mieszkańcy Bytomia. Basenem dla publiczności i waterpolistów. Lekkoatletycznym obiektem na miarę potrzeb. Kameralnym, funkcjonalnym stadionem piłkarskim, który bez problemu będą mogli utrzymać moi następcy.

– Tego panu i sobie życzymy.



Artykuł był oglądany 8071 razy.
  • Ocena - 2.6 5 głosów
   


Komentarze








  • pozostałe artykuły z tego wydania

    Porażająca niegospodarność  w Ratuszu, BPK i BARI?

    ​Doniesienia do prokuratury. Patologia władzy i notoryczne łamanie prawa – z takimi zjawiskami mieliśmy zdaniem prezydenta Mariusza Wołosza do czynienia w latach 2012-2018… więcej >>>

    ZB 50 | Życie miasta | 10.12.2018 | Tomasz Nowak

    Poleciały głowy w BPK

    ​Nowy prezes, nowa rada. W Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym poleciały głowy. Nowym prezesem spółki został Akradiusz Kocot, zmieniła się też rada… więcej >>>

    ZB 50 | Życie miasta | 10.12.2018 | Edytor

    Barbórka to wciąż  wielkie wydarzenie

    ​Orkiestra urządziła pobudkę. To się nigdy nie zmieni. Kopalnię mamy w Bytomiu już tylko jedną, ale Barbórka wciąż pozostaje wielkim i powszechnie… więcej >>>

    ZB 50 | Życie miasta | 10.12.2018 | Edytor

    Miliony dla wykluczonych społecznie

    ​Inwestycje w ludzi. Bytom pozyskał kolejne fundusze w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji. Tym razem to 27,5 milionów złotych na stworzenie Centrum Usług… więcej >>>

    ZB 50 | Życie miasta | 10.12.2018 | Edytor

    Zespół na pomoc niepełnosprawnym

    ​Pokonają bariery. Władze Bytomia chcą uczynić go miejscem przyjaznym dla osób niepesnosprawnych i pozbawionym ograniczeń utrudniających im codzienne życie. Dlatego też… więcej >>>

    ZB 50 | Życie miasta | 10.12.2018 | Edytor

    Tacy mali, a jak grają

    ​Trzecie pokolenie. Są uzdolnionymi muzycznie braćmi. Różni ich to, że starszy, 11-letni gra na fortepianie, a 8-latek zakochał się w olbrzymim kontrabasie.… więcej >>>

    ZB 50 | Środek życia | 10.12.2018 | Edytor

    Bytom widziany z drona

    ​Zaproszenie. Mamy kolejną niezwykle interesującą wystawę fotograficzną w działającej w Agorze Bytom galerii Na poziomie. Nosi ona tytuł „Śląsk z lotu ptaka”, a autorem… więcej >>>

    ZB 50 | Środek życia | 10.12.2018 | Edytor

    Przyroda zastygła w stopklatce

    ​Unikalna ekspozycja. Od 13 lat trójka pracowników Muzeum Górnośląskiego pracuje nad jedyną w swoim rodzaju wystawą. Jej eksponaty to zwierzęta i rośliny… więcej >>>

    ZB 50 | Środek życia | 10.12.2018 | Edytor

    Kalendarz z miasta, którego już nie ma

    ​Warto go mieć. Przed tygodniem pisaliśmy o rozbieranym, charytatywnym kalendarzu Miechowickiej Grupy Biegowej, teraz czas na kalendarz wydany przez bytomskie Muzeum… więcej >>>

    ZB 50 | Środek życia | 10.12.2018 | Edytor


    OGŁOSZENIA
    DROBNE

    W PONIEDZIAŁEK
    W GAZECIE
    W ŚRODĘ
    W INTERNECIE!*

    *za 15% dopłatą

    22 października 2024

    imieniny:
    Halki, Filipa

    Galeria Tomenki

    Nasze akcje

    • Panteon bytomski

      Cykl artykułów o ludziach, którzy na przestrzeni wieków zasłużyli się dla Bytomia. więcej >>>

    Redakcja


    Ostatnie komentarze: