Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Fatalne dane. Bytom to miasto o największym w regionie poziomie bezrobocia. Na walkę z nim z budżetu państwa dostaliśmy w tym roku prawie 16 milionów złotych. Najwięcej mogą jednak pomóc odpowiednie działania władz samorządowych.
Na koniec roku 2012 liczba bytomian nieposiadających pracy zbliżyła się do 11 tysięcy. To grubo ponad 19 procent wszystkich aktywnych zawodowo osób. Wysokie, w ostatnich miesiącach stale rosnące bezrobocie to w efekcie biedne miasto. Ci ludzie nie płacą w takiej ilości jak zatrudnieni podatku dochodowego, wracającego potem w części do budżetu gminy, nie zarabiają też pieniędzy, które mogliby zostawiać w lokalnych sklepach, punktach usługowych, kinach, restauracjach i wielu innych miejscach. Mówiąc krótko, nie napędzają bytomskiej gospodarki. Utrzymują się z zasiłków (przysługuje on tylko ponad półtora tysiącu osób) lub z pomocy społecznej. Trzeba też pamiętać, że niemała część oficjalnie zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy jednocześnie dorabia na czarno.
Wielkie bezrobocie to bez wątpienia największy dziś problem Bytomia. Pocieszeniem nie może być fakt, że źle w tej dziedzinie dzieje się w całym kraju, ani to, że nie musimy się jak inni obawiać zwolnień grupowych. Tak naprawdę bowiem te ostatnie przeżywaliśmy w latach dziewięćdziesiątych minionego stulecia, a dziś w Bytomiu nie ma już wielkich firm, które mogłyby pozbyć się sporej części załogi. Niepokoi za to co innego: podopieczni naszego PUP w wielu przypadkach mają małe szanse na znalezienie posady. Nie posiadają bowiem kwalifikacji i doświadczenia, nie pracują od dawna, sporo jest osób z wyrokiem na koncie oraz samotnych matek. To nie są cechy mile widziane przez pracodawców.
Co zatem można zrobić? Z roku na rok bytomski PUP dostaje z budżetu państwa coraz więcej pieniędzy na aktywne formy zwalczania bezrobocia. W roku 2012 otrzymaliśmy około 12 milionów 600 tysięcy złotych. Na najbliższe dwanaście miesięcy urząd będzie miał do dyspozycji niemal 16 mln zł. Środki te zostaną przeznaczone między innymi na organizowanie szkoleń podnoszących kwalifikacje bezrobotnych, sfinansowanie stażów, roboty publiczne i interwencyjne (pracodawcy organizujący je mogą liczyć na refundację), a także doposażenie stanowisk pracy. Część pomoże chętnym w rozruszaniu własnego biznesu. Co warte podkreślenia, jak pokazują statystyki, te aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu właśnie u nas realizowane są z największym rozmachem.
Największe pole do popisu mają jednak władze samorządowe. Te poprzednie, odwołane w referendum, spraw gospodarczych nie wpisywały na swoje sztandary jako głównego celu i podnosiły opłaty lokalne. Te nowe twierdzą, że gospodarka jest najważniejsza, a ich cel to stworzenie dobrego klimatu dla biznesu. Dlatego też zdecydowały się chociażby na obniżkę podatku od środków transportowych, a po nieudanej akcji ze zniesieniem podatku od nieruchomości, płaconego przez najemców lokali komunalnych, zapowiedziały obniżkę czynszów. Prezydent Damian Bartyla zapowiedział poza tym, że w pierwszym półroczu roku 2013 zacznie w Bytomiu działać specjalna strefa ekonomiczna. Angażujące się w nią firmy powinny stworzyć tak potrzebne nam nowe miejsca pracy. Bartyla w wywiadzie dla naszej gazety stwierdził też, że prowadzi zaawansowane rozmowy z inwestorami. Mówi się między innymi o dużej firmie produkcyjnej mającej rozpocząć działalność w Bobrku. Być może wesprze nas państwo. Wszak minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska podczas zeszłorocznej wizyty w Bytomiu deklarowała pomoc.
no a w Szpitalu nr 1 na Żeromskiego zwolnienia grupowe aż huczą. Zwalniają na potęgę, a kto zostaje jest zastraszany,że jak nie podoła robić za pięciu też go zwolnią.
Ale przecież nikt nie będzie głośno o tym mówił, liczy się,że szpital zacznie oszczędzać. Kosztem ludzi :]
Gdyby poprzedni dyrektor miał wyobraźnię to nie byłoby tej sytuacji. No ale czego się spodziewać po dyrektorach obstawianych przez doktorka Ciesiółkę i Piotra Koja.
Miechowice. Awanturą skończyło się posiedzenie doraźnej komisji do spraw dzielnic bytomskiej Rady Miejskiej. Temat posiedzenia: rada dzielnicy Miechowice.
więcej >>>Sesja Rady Miejskiej. Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek 28 stycznia bytomscy radni zainicjują procedurę reaktywacji „Elektronika”. Większość z nich popiera… więcej >>>
Problemy kierowców. Zima trzyma mocno, zapewniając sporo zajęcia firmom odpowiedzialnym za odśnieżanie. Wielu bytomian nie jest zadowolonych z ich sposobu działania.
więcej >>>Debatowali o ŚTT. O przyszłość Śląskiego Teatru Tańca niepokoi się wiele osób. Jest wokół tej sprawy wiele pozytywnej społecznej energii.… więcej >>>
Niezwykły koncert. Było nie tylko wzruszająco, ale także bardzo różnorodnie i ciekawie pod względem artystycznym. W środę w sali Gorczyckiego… więcej >>>
Halina Młynkowa śpiewała z dziećmi. Czek na 3500 złotych przekazała świetlicy działającej przy parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Szombierkach Fundacja Muszkieterów.… więcej >>>
Piłka nożna. Podczas czwartkowego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy KS Polonia Bytom S.A. prezesem sportowej spółki został Kazimierz Heil, szef TS Polonia.… więcej >>>
Pasja i zawód. W rękach Andrzeja Imiołczyka martwe zwierzęta dostają „drugie życie”, by cieszyć oczy osób zwiedzających Muzeum Górnośląskie. Bytomski… więcej >>>
Śmiertelne niebezpieczeństwo. Kolejne tej zimy dwie osoby z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala. W minioną środę strażacy odnotowali… więcej >>>
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa