Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Rozmowa z prezydentem Bytomia, Mariuszem Wołoszem
– Miliony złotych pozyskane z różnych źródeł na modernizacje bytomskich dróg i budynków, pieniądze na projekty społeczne, otwarcie od dawna wyczekiwanego lodowiska, liczne przedsięwzięcia zrealizowane ze środków gminnych i do tego mimo pandemii ponad miliard w budżecie miasta. Biorąc to wszystko pod uwagę kończący się rok trzeba chyba uznać za udany dla Bytomia?
– Ten rok nie był łatwy ze względu na trudną sytuację epidemiologiczną, związany z nią spadek wpływów do budżetu oraz rosnące koszty po stronie samorządu, ale pod względem inwestycyjnym oceniam go jednak dobrze. Zakończyliśmy wiele kluczowych inwestycji w mieście, m.in. budowę nowego Lodowiska im. Braci Nikodemowiczów, odbudowę skrzydła Pałacu Tiele-Wincklerów w Miechowicach, modernizację zabytkowego budynku Młodzieżowego Domu Kultury nr 1. Zrealizowaliśmy też wiele inwestycji drogowych – w tym przebudowę skrzyżowania ul. Frycza-Modrzewskiego z ul. Zabrzańską w Szombierkach oraz rozpoczęliśmy prace związane z przebudową ulic Nawrota i Smolenia, rewitalizacją ul. Dworcowej. Zrealizowaliśmy też wiele niezbędnych inwestycji w placówkach oświatowych, oddaliśmy także do użytku 54 nowe lokale komunalne w odnowionym budynku przy ul. Siemianowickiej.
– 20 grudnia czeka nas sesja budżetowa Rady Miejskiej. Ile pieniędzy będziemy mieli do wydania w 2022 roku?
– Podobnie jak w poprzednich dwóch latach, budżet gminy przekroczy 1 mld zł. Dochody miasta wyniosą ponad 1 mld zł, zaś wydatki 1,1 mld zł. W 2022 roku najwięcej z budżetu miasta wydamy na oświatę i wychowanie – ponad 366 mln, politykę społeczną i ochronę zdrowia ponad 240 mln zł, gospodarkę mieszkaniową – ponad 158 mln zł, gospodarkę komunalną i ochronę środowiska około 119 mln zł, transport i łączność – 89 mln zł. Na działania związane z kulturą fizyczną oraz kulturą przeznaczymy ponad 34 mln zł.
– Jakie inwestycje nas czekają?
– Wśród najważniejszych inwestycji, jakie będziemy realizować w przyszłym roku są takie przedsięwzięcia, jak: rewitalizacja ulicy Dworcowej, Mickiewicza, kwartału ulic Katowicka-Głęboka-Matejki, zabytkowego osiedla Kolonia Zgorzelec, ale również przebudowa kilku ważnych dróg w Bytomiu: ulic Piekarskiej, Frycza-Modrzewskiego do granicy z Rudą Śląską, Nawrota i Smolenia, Nickla w Miechowicach, Tysiąclecia w Stroszku. Rozpoczniemy też prace nad likwidacją problemu zalewania ul. Piłsudskiego podczas obfitych opadów deszczu, przygotowując przebudowę kanalizacji i budowę zbiornika retencyjnego pod pl. Sobieskiego. W 2022 roku zrealizowane zostaną również inwestycje związane z siecią wodociągową i kanalizacyjną obejmujące poza pracami w ul. Dworcowej i Piekarskiej także uzbrajanie terenów inwestycyjnych w rejonie ulic: Strzelców Bytomskich, Leśnej i Topolowej. W mieście czekają nas również spore inwestycje w placówkach oświatowych i infrastrukturze sportowej. Budujemy nowe 12-oddziałowe Przedszkole Miejskie nr 58, które będzie miało także oddział żłobkowy, zrealizujemy termomodernizację budynku Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 2 przy ul. Arki Bożka, a także wybudujemy boisko wielofunkcyjne przy Branżowej Szkole I Stopnia nr 8 Specjalnej, o co wnioskowali mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego. Sporo będzie się działo również w sporcie. Na początku 2022 roku oddamy do dyspozycji nowe boisko w Rozbarku, wybudowane w ramach budżetu obywatelskiego oraz rolkowisko, a także rozpoczniemy budowę boiska przy ul. Piłkarskiej.
– Podsumowując testową organizację ruchu na ulicy Miarki uznano, że po wprowadzonych zmianach jeździ się tam bezpieczniej, hałas jest mniejszy, ale jednocześnie spadło tempo przejazdu i do tego tworzą się korki. Czyli zmiany były dobre, czy złe?
– Wprowadzenie prototypowej, tymczasowej organizacji ruchu dało możliwość przetestowania różnych rozwiązań przed podjęciem decyzji o docelowym kształcie ul. Miarki. Dzięki eksperymentalnej urbanistyce uniknęliśmy kosztownej przebudowy, a jednocześnie zweryfikowaliśmy wszystkie za i przeciw tymczasowej organizacji ruchu. Tymczasowa organizacja ruchu przy ul. Miarki poprawiła bezpieczeństwo, zredukowała prędkość pojazdów, ale w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego ograniczyła przepustowość ulicy. Dlatego zdecydowaliśmy o wprowadzeniu zmienionej docelowej organizacji ruchu. W połowie przyszłego roku na ul. Miarki zostanie wprowadzona nowa organizacja ruchu – zostaną wprowadzone dwa zawężone do 3,25 m szerokości pasy ruchu. Na przejściach dla pieszych powstaną zawężenia i azyle. Dzięki temu rozwiązaniu, prędkość pojazdów wzdłuż ul. Miarki zostanie ograniczona, a przepustowość utrzymana.
– Dlaczego w Śródmieściu mamy jeździć z maksymalną prędkością 30 kilometrów na godzinę, a rowerzystom na części ulic wolno poruszać się tam pod prąd? Czy to nie dyskryminowanie kierowców?
– Bynajmniej. Strefa TEMPO 30 została wprowadzona w ścisłym centrum miasta, pomiędzy ulicami: Piłsudskiego, Miarki, Witczaka, Powstańców Warszawskich po to, aby poprawić bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg. Bytom jest miastem kompaktowym, o średniowiecznym układzie ulic, w którym przemieszczanie się po ścisłym centrum jest najwygodniejsze i najszybsze pieszo. Dlatego chcemy uspokoić ruch w centrum miasta i zapewnić bezpieczeństwo przede wszystkim pieszym. Zachęcamy też do tego, aby wybierać alternatywne środki komunikacji, takie jak rower czy hulajnoga. Jadąc rowerem lub hulajnogą nie stoimy w korkach i nie musimy szukać miejsca do parkowania.
– We wrześniu władze Bytomia i samorząd województwa śląskiego zadeklarowały, że przejmą Elektrociepłownię Szombierki, by w ciągu najbliższych lat tchnąć w nią nowe życie. Co się dzieje w tej sprawie?
– Rzeczywiście nawiązaliśmy współpracę z samorządem Województwa Śląskiego w celu przejęcia Elektrociepłowni Szombierki. W tej chwili razem z marszałkiem czekamy na aukcję komorniczą. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że biegły oszacował wartość zabudowań oraz części działek wokół Elektrociepłowni Szombierki na ponad 11 mln 176 zł. Będziemy chcieli przystąpić do aukcji – jeżeli nie uda się przejąć zarządzania obiektem w trybie aukcji komorniczej, będziemy rozważali wspólnie ze Śląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków dalsze kroki w procedurze wywłaszczenia.
– Ożywienie EC Szombierki ma kosztować 400 milionów złotych. Skąd weźmiemy te pieniądze?
– Mamy zapewnienie marszałka województwa śląskiego o pełnym wsparciu dla poszukiwania nowej funkcji oraz finansowania rewitalizacji EC Szombierki. Na rewitalizację elektrociepłowni chcemy pozyskać wsparcie z funduszy europejskich w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Duże zainteresowanie instytucji międzynarodowych, w tym Fundacji Europa Nostra czy komisarzy europejskich, daje dużą nadzieję na pozyskanie środków na ratowanie EC Szombierki.
– Na różne sposoby: finansowe i organizacyjne miasto starało się pomagać bytomskim przedsiębiorcom poszkodowanym przez pandemię. Ta akcja przyniosła spodziewane rezultaty?
– W 2021 roku udzieliliśmy przedsiębiorcom pomocy publicznej w wysokości około 739 tys. zł. Oprócz tego Bytomskie Mieszkania w czasie pandemii obniżyły czynsz prawie 300 firmom na łączną kwotę 462 tys. zł. Bytomscy przedsiębiorcy z branży gastronomicznej prowadzący sprzedaż napojów alkoholowych, korzystali ze zwolnień z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Obszerne działania związane z przeciwdziałaniem skutkom pandemii prowadził Powiatowy Urząd Pracy, który rozpatrzył ponad 12 tys. złożonych wniosków, wydatkując na ochronę bytomskiej i regionalnej przedsiębiorczości oraz miejsc pracy kwotę ponad 55 mln zł, z czego ponad 10 mln zł stanowiło wsparcie zrealizowane w ramach Śląskiego Pakietu dla Gospodarki. Bez wątpienia bez tej pomocy wiele firm nie przetrwałoby trudnej sytuacji pandemii. Choć niestety nie wszystkim przetrwać się udało.
– Jak zatrzymać proces wyludniania się Bytomia?
– Demografii nie oszukamy, ale możemy pokazywać, że Bytom to dobre miejsce do życia. To właśnie staraliśmy się zrobić jesienią tego roku w ramach kampanii promocyjnej „Bytom. Zamieszkaj w wielkim stylu”. Dlatego oddaliśmy głos nowym mieszkańcom Bytomia, którzy podkreślali niewątpliwe atuty miasta, takie, jak: duże, stylowe mieszkania w zabytkowych śródmiejskich kamienicach, tanie nieruchomości, dobre położenie i skomunikowanie miasta, historyczna zabytkowa zabudowa, duży obszar terenów zielonych, kompaktowość miasta, bliskość i wielość instytucji kultury, zżyta lokalna społeczność.
– Jest pan zwolennikiem szczepień przeciwko COVID-19?
– Tak. Konsekwentnie twierdzę, że szczepienia przeciw COVID-19 to jedyna szansa na powrót do normalności. Dlatego w minionym tygodniu przyjąłem dawkę przypominającą szczepionki.
– Czy władze Bytomia planują wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń dla osób niezaszczepionych?
– Nie ma przepisów, które umożliwiłyby samorządom wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń. Ubolewam, że polityka rządu w tym zakresie jest bardzo niekonsekwentna.
– Zostawmy politykę i choroby. Jak pan spędzi święta i sylwestra?
– Na pewno w gronie rodziny. Jeśli pogoda dopisze, wyjedziemy w polskie góry. Będzie wspólne biesiadowanie i jazda na nartach.
– Jakie potrawy pojawią się na wigilijnym stole prezydenta Bytomia?
– Tutaj jesteśmy tradycjonalistami. Tradycyjnie będzie karp, barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami.
– Pomaga pan w przedświątecznych porządkach i przygotowywaniu potraw? A kto w rodzinie Wołoszów stroi choinkę?
– Staram sie pomagać, ale często obowiązki zawodowe uniemożliwiają mi włączenie się w przygotowywanie świąt w takim zakresie, w jakim bym chciał. W ubieraniu choinki prym wiodą dzieciaki.
Rozmawiał: TOMASZ NOWAK
Kierowców się nie dyskryminuje. Kierowców traktuje się jak dojną krowe! Samorządy zaczynają ściągając opłaty za parkowanie. Potem idą opłaty za autostrady w Polsce najwyższe w całej Unii Europejskiej a autostrady najgorsze. A rząd daje opłaty paliwowe podatki i właśnie wprowadza drakońskie stawki mandatów. Oczywiście drakońskie dla zwykłych ludzi dla elit finansowych nieodczuwalne Skoro mamy podatki progresywne to dlaczego wartość mandatu nie jest uzależniona od dochodów?
Nadziei, miłości i spokoju
więcej >>>Wiekowe cudo. Ma ponad 70 lat, waży 11 ton, jest czarny i bucha kłębami białej pary. Jechać potrafi z prędkością 20 kilometrów… więcej >>>
Na Dworcowej. 4 tysiące porcji barszczu z uszkami przygotowano na bytomską Wigilię nazwaną Bytomskim kolędowaniem ze świątecznym barszczem. Wydarzenie odbędzie się… więcej >>>
Wreszcie. Po dwudziestu miesiącach przerwy tramwaj linii 9 wrócił na swoją dotychczasową trasę z Bytomia przez Rudę Śląską do Chorzowa. Pierwsze,… więcej >>>
Dewastują i niszczą. Wielu bytomianom bardzo podobają się świecące ozdoby świąteczne, które ustawiono w różnych punktach naszego miasta. Niestety, są i tacy, którzy… więcej >>>
Szukali śladów. Miejski Dom Kultury istniał w Bytomiu w latach 1948-1992. Okazuje się, że jego historii nikt nie dokumentował. Dzisiaj trudno nawet… więcej >>>
Szkolili się. 24 nowych Młodszych Ratowników przybyło bytomskiemu Oddziałowi Miejskiemu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszystkich udało się odpowiednio wyszkolić mimo… więcej >>>
Z lotu ptaka. Świetny jest bytomski, wydany przez Urząd Miejski kalendarz na rok 2022. Pomieszczono w nim dwanaście wykonanych z drona zdjęć naszego… więcej >>>
Nietypowa wystawa. Czterdziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego uczczono w naszym mieście na kilka sposobów. Na terenie ostatniej bytomskiej kopalni Bobrek-Piekary przygotowano… więcej >>>
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa