Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Szombierki. Czterech bytomskich architektów postanowiło przypomnieć, że w zabytkowym, niszczejącym Szybie Krystyna wciąż tli się życie, ale trzeba mu natychmiast pomóc, by żył dalej.
Ta czwórka to Rafał Dziedzic, Jan Wichrowski, Michał Sokołowski oraz Przemo Łukasik z Medusa Group. Wpadli oni na pomysł, by we wnętrzu Krystyny, na 40 metrze wysokości obiektu stworzyć nietypową instalację artystyczną. Miała ona symbolizować wciąż tlące się w nim, ale zagrożone życie. W efekcie na szczycie szybu rozbłysło świetnie widoczne z różnych punktów naszego miasta światło, a dodatkowo emitowano dźwięk imitujący bicie serca. – To zwrócenie uwagi na fakt, że serce tego obiektu nadal bije i chcielibyśmy, by to serce biło jak najdłużej – mówi Przemo Łukasik. – Chcemy zwrócić uwagę na bytomskie industrialne obiekty, które niszczeją. Dwa lata temu oświetliliśmy bytomskie niebo przez komin bytomskiej Elektrociepłowni, aby zwrócić uwagę na ten konkretny obiekt.
Przypomnijmy, że w 2019 roku Łukasik w ramach projektu o nazwie „Obiekty Niemożliwe” stworzył instalację świetlną umiejscowioną na kominie Elektrociepłowni Szombierki. Na jeden wieczór stał się on czymś w rodzaju latarni, a smuga światła wydobywająca się z komina była widoczna niemal w całym Bytomiu. Zgodnie z deklaracją architekta instalacja była apelem o jak najszybszą i najszerszą ochronę postindustrialnego dziedzictwa naszego miasta.
Pomysły szefa Medusa Group się nie wyczerpują. Uruchomił on też internetową witrynę www.sos.szybkrystyna.pl, na której umieścił podstawowe informacje o zabytkowym obiekcie: zarówno jego historię, jak i rozważania o tym, co może się z nim stać w przyszłości.
Charakterystyczna, jedna z dwóch tego typu w Europie wieża wyciągowa szybu Krystyna ma kształt górniczego młota. Od wielu lat należy do prywatnego właściciela. Zdaniem konserwatora zabytków oraz władz Bytomia nie wywiązuje się on należycie z zadania dbania o budowlę. Nie widać też, by miał on konkretne plany dotyczące jej przyszłości.
Artykuł był oglądany 747 razy.i cyk , zjawi sie jakis filantrop i za 2 miliony w roku bedzie tam te zycie utrzymywal. I chocby ktos sie znalazl i za 100 tys. to zrobi , to niestety okarze sie ze NIE trzeba juz.
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
26 marca 2025
imieniny:
Larysy, Emanuela