ZB 34 | 26.08.2013 | Ciemna strona życia | Edytor

Tego nie wyrzucaj do kosza

​Baterie, żarówki i leki. Są pozornie niegroźne i małe, a jednak mogą wyrządzić sporo szkody środowisku, więc nie wolno ich wyrzucać, od tak, do śmieci. Problem w tym, że większość z nas nie wie, gdzie pozbyć się zużytych baterii, żarówek energooszczędnych i przeterminowanych leków.

Ostatecznie problem sprawiających problemy odpadów powinien zostać rozwiązany po utworzeniu w mieście punktu selektywnej zbiorki odpadów. Śmieci o dużych gabarytach, a więc m.in. meble, a także gruz będzie można wyrzucić do podstawionych przez odbiorcę śmieci kontenerów. Po zgłoszeniu w Ratuszu będą one nieodpłatnie podstawiane. Będzie to możliwe po podpisaniu umowy z nowym odbiorcą śmieci. Pozostaje bieżący problem odpadów małych, których nie wolno wyrzucać do kosza.

Czytelnicy, którzy telefonują do naszej redakcji, pytają najczęściej o stare baterie. Obowiązek ich przyjmowania ma sprzedawca tego typu towaru, o ile powierzchnia placówki przekracza 25 metrów kwadratowych. Nie oznacza to, że pojemników na baterie nie ma w kioskach. Jest to już jednak dobra wola właścicieli tych placówek. Najczęściej baterie można oddać w dużych marketach.

Na razie nieco gorzej jest ze świetlówkami i bateriami energooszczędnymi. Można je oddać w specjalnych punktach w siedzibie Urzędu Miejskiego przy ul. Parkowej, oraz w ratuszowej placówce przy ulicy Smolenia.

Do czasu podpisania umowy w sprawie punktu selektywnej zbiórki odpadów mogą być kłopoty z pozbyciem się przeterminowanych leków. Dotychczas można je było oddać w 12 bytomskich aptekach znajdujących się we wszystkich dzielnicach. W Wydziale Ekologii Urzędu Miejskiego zapewniono nas, że po załatwieniu formalności będzie to znowu możliwe. 

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: