Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Niecodzienny hotelik. Samotnie żyjące nieagresywne osy, dzikie gatunki pszczół i inne owady znalazły swój dom w ogrodzie Muzeum Górnośląskiego przy ulicy Korfantego.
Skrzydlate stworzenia zagnieździły się tam w specjalnie przygotowanym przez doktora Waldemara Żyłę domku. Waldemar Żyła jest pracownikiem Działu Przyrody Muzeum Górnośląskiego. Trzy lata temu stworzył „owadzi domek” dla gatunków żyjących w samotności. Domek składa się z szeregu rurek o średnicy od 4 do 12 milimetrów, wydrążonych w pniach. Stanowią one zaproszenie dla różnej wielkości owadów, głównie samotnie żyjących os.
Domek stał pierwotnie w cieniu, a obecnie ustawiono go w słońcu w otoczeniu kwitnących roślin, których pyłki stanowią pożywienie dla owadów. Przez trzy lata istnienia hotelik zyskał pełne „obłożenie”, o czym świadczą zatkane przewody rurek. Dzikie owady znoszą tam bowiem jaja i zaklejają wyjście przed niepożądanymi gośćmi, a po wykluciu się z larw dorosłe osobniki przegryzają wejście i wydostają się na zewnątrz.
Domek zamieszkują osy, różne gatunki pszczół oraz tzw. grzebieniowate. Jeden z owadów dokarmia larwy małymi owadami. Jak twierdzi doktor Waldemar Żyła, owady przebywają tam pełny cykl życiowy. Po wykluciu się, już jako dorosłe osobniki wracają na miejsce, aby złożyć jaja i w ten sposób wyrasta kolejne pokolenie. Podobny domek, jednak w mniejszej skali może mieć każdy na swoim domowym balkonie.
Można go wykonać własnoręcznie, lub po prostu kupić w sklepie branży ogrodniczej. Nawet osoby pierwotnie traktujące z rezerwą skrzydlate sąsiedztwo często angażują się w opiekę nad domkiem. s.
Artykuł był oglądany 398 razy.Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa