ZB 33 | 16.08.2022 | Życie dzielnic | Edytor

Mieszkańcy się zaangażowali i pomogli sobie sami

​Stolarzowice i Górniki. W Stolarzowicach powstał nowy plac zabaw, a tamtejsza szkoła zyskała monitory. Z kolei stadion w Górnikach otoczono płotem, a strażacy ochotnicy dostali specjalistyczny sprzęt. A wszystko dzięki zaangażowaniu mieszkańców tych dzielnic.

Od dawna wyczekiwane przedsięwzięcia udało się sfinalizować w ramach Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego, a dokładniej projektu o nazwie „Razem dla Stolarzowic i Górnik”. Na haśle się tutaj nie skończyło, mieszkańcy rzeczywiście się porozumieli, wspólnie opracowali projekt zawierający cztery elementy składowe, a potem go gremialnie poparli. W efekcie dopięli swego i sami sobie pomogli. 

Wielkie powody do zadowolenia mają ci, którzy optowali za zbudowaniem placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 47 przy ulicy Kościuszki. Wartą 179 tysięcy złotych inwestycję zrealizowała wrocławska firma Weran, która zamontowała między innymi karuzelę, zjeżdżalnię, ławkę, a także stojak rowerowy. Plac dla bezpieczeństwa jego małych użytkowników ogrodzono i oświetlono. Udao się to wszystko zrobić w idealnym momencie, bo tuż przed wakacjami. 

Druga stolarzowicka podstawówka – SP nr 43 przy ulicy Suchogórskiej też skorzystała. Jej wyposażenie poszerzyło się o dwa 75-calowe monitory interaktywne. Na ich zakup oraz instalację wydano niemal 15 tys. zł, a sprzęt już od września będzie służył uczniom podczas lekcji. 

Trzecie z zadań zgłoszonych w ramach projektu dotyczyło boiska treningowego Rodła Górniki. Inwestycja polegająca na montażu ogrodzenia o długości 120 m oraz piłkochwytów za bramkami została zrealizowana przez Firmę Remontowo-Budowlaną Adam Sprot z Bytomia. Koszt przedsięwzięcia wyniósł ponad 152 tys. zł. Ogrodzenie jest niezbędne, bo boisko nader często odwiedzają nie mające litości dla murawy dziki. 

Poważne powody do radości mają też stolarzowiccy strażacy ochotnicy. Gmina kupiła im bowiem 12 kompletów strażackiego umundurowania: mundurów ochronnych typu Nomex, butów i rękawic. Koszt realizacji czwartego zadania wyniósł 75 tys. zł. Jak bardzo te rzeczy mogą się przydać podczas licznych akcji gaśniczych i ratunkowych w jakich biorą strażacy nie trzeba tłumaczyć. ton

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: