ZB 32 | 06.08.2012 | Ciemna strona życia | Edytor

Mieszkańcy reagują, złodzieje wpadają

​Postawa obywatelska. Do 5 lat więzienia grozi 30-letniemu mieszkańcowi Bytomia przyłapanemu na kradzieży okien z opuszczonego budynku przy ulicy Kochanowskiego.

Z policjantami skontaktował się mieszkaniec Rozbarku twierdzący, że widział mężczyzn demontujących okna z opuszczonego budynku przy ulicy Kochanowskiego. Zarządca tego domu obawiając się dewastatorów zamurował drzwi wejściowe. Nie przeszkadzało to jednak złodziejom, którzy wypchnęli okienko w piwnicy i przedostali się do środka.

Przestępców zainteresowały plastikowe okna zamontowane w domu. Sprawcy zaczęli je demontować i po kolei wynosić do zaparkowanego nieopodal samochodu. Nie uszło to uwagi bytomianina, który natychmiast zareagował, powiadamiając policjantów.

Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali znajdującego się w samochodzie 30-letniego mężczyznę, natomiast pozostałym sprawcom udało się umknąć. W samochodzie zabezpieczono 9 zdemontowanych okien. Zatrzymany bytomianin został objęty dozorem policyjnym, jednak musi się liczyć z wyrokiem nawet 5 lat odsiadki. Jego kompani wpadną zapewne w ręce stróżów prawa lada dzień. Na widok opryszków nie pozostała obojętna również mieszkanka ulicy Strzelców Bytomskich, która zatelefonowała na policję, twierdząc, że idąc ulicą zauważyła, iż jacyś osobnicy rozbili szybę w sklepie spożywczym, po czym weszli do środka.

Po chwili na miejscu pojawił się patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 21 lat. Sprawcom włamania grozi kara do 10 lat więzienia.

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: