ZB 34 | 23.08.2021 | Życie sportowe | Witold Branicki

Lanie w Zdroju, wstyd w Gubinie

​Piłka nożna. W III lidze inni się wzmacniają, Polonia traci sportową moc. Na efekty nie trzeba długo czekać. Jak radzą sobie pozostałe bytomsko-radzionkowskie drużyny?

Jesienią 2017 roku Polonia Bytom pierwszy raz w swej długiej i bogatej historii wylądowała w IV lidze. To wówczas przyszło jej zmierzyć się między innymi z LZS Goczałkowice Zdrój. Zespół znad Wisły u siebie pokonał byłych ekstraklasowców 3:1. W rewanżu Niebiesko-Czerwoni triumfowali 4:1, zostali mistrzem grupy, ale w barażu ulegli Ruchowi Radzionków. 

Podczas następnych rozgrywek drużyny z Bytomia i Goczałkowic rozminęły się, bowiem Polonia przeniosła się do innej grupy IV ligi. Bytomianie z trudem awansowali do III ligi, dwukrotnie remisując z Czańcem. Rok potem śladem Polonii do III ligi powędrowały Goczałkowice, wygrywając baraż z Szombierkami. W sezonie 2020/2021 Polonia wygrała wyjazdowe spotkanie z Goczałkowicami 2:1 oraz w Bytomiu 3:2. 

Przed obecnymi rozgrywkami III ligi u rywali zaszły znaczące zmiany personalne. Najgłośniejszą stał się powrót wielokrotnego reprezentanta Polski Łukasza Piszczka. W przeciwieństwie do Goczałkowic Zdrój, zespół BS Polonia Bytom przez miniony rok stracił kilku podstawowych graczy, co zaczęło znacząco odbijać się na dyspozycji podopiecznych trenera Kamila Rakoczego. 

LZS nie kryje wysokich aspiracji. Potwierdził je w środowym pojedynku z Polonią. Po ciekawej, bezbramkowej pierwszej połowie spotkania, w drugiej odsłonie zawodów gospodarze w ciągu 2 minut dwukrotnie pokonali bramkarza Polonii. Na swoim boisku triumfowali 2:0 (0:0). Zwycięzcy umocnili się na pozycji lidera tabeli. Goście spadli na 9. miejsce. Trudno sobie wyobrazić, aby z obecną dyspozycją Niebiesko-Czerwoni włączyli się do walki o awans, który zresztą nie wydaje się oczekiwany przez kierownictwo klubu.

Tymczasem Polonia kontynuowała mecze wyłącznie na wyjeździe. Nie dysponując własnym stadionem z trybunami, musi korzystać z obiektu Szombierek, który pozostaje w remoncie. W sobotę bytomian podejmował beniaminek III ligi, Carina Gubin.

Polonia sprawiła kolejną niemiłą niespodziankę, przegrywając 0:1 (0:0). Znalazła się przy strefie spadkowej. Na sztab szkoleniowy posypały się gromy kibiców. Fani Niebiesko-Czerwonych oczekiwali awansu, zapowiada się degradacja. Naszym zdaniem zmiana trenerów nie na wiele się zda, gdy zespół jest stale osłabiany pod pretekstem zaciskania pasa w spółce i odmładzania drużyny...

Szombierki również nie mają szczęścia. Rozpoczęły rozgrywki IV ligi od wyjazdowej przegranej z rezerwami Rakowa Częstochowa. W sobotę, występując bez kontuzjowanego Remigiusza Malickiego, nie zdołały wywalczyć kompletu punktów w meczu z Unią Dąbrowa Górnicza. Pojedynek skończył się wynikiem 1:1 (0:0).

Natomiast Ruch Radzionków odniósł zwycięstwo. „Cidry” pokonały na wyjeździe MKS Myszków 1:0 (1:0). Gola wbił Andrzej Piecuch. W środę Ruch podejmie Szombierki.

W okręgówce Olimpia Boruszowice wygrała z Silesią Miechowice 3:2 (2:1). Bramki dla Silesii zdobyli Łukasz Nowicki i Rafał Lewandowski.

Ruszył sezon najniższych lig. W sobotę A-klasowy GKS Rozbark przegrał wyjazdowy mecz z Iskrą Lasowice 0:1. Czarni Sucha Góra rozgromili imienników z Kozłowej Góry 6:1. Rodło Górniki w niedzielę gościło Nitron Krupski Młyn. Pierwsza kolejka klasy B przyniosła w sobotę wyjazdową porażkę Silesii II Miechowice z Unią Świerklaniec 0:4. Nadzieja Bytom grała w niedzielę. Zawody Tempo Stolarzowice – Orzeł Koty zostały przełożone na dalszy termin.

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: