Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Nie tylko łowią. Godziny spędzone po pracy nad wodą pozwalały górnikom na regenerację sił po ciężkiej pracy. Postanowiono więc stworzyć własną sekcję wędkarską i zagospodarować bytomskie stawy. W tym roku sekcja wędkarska KWK „Centrum” obchodzi jubileusz 55-lecia.
Spotkanie z prezesem Leszkiem Pietrasem jest okazją do wspomnień. Wielu dzisiejszych członków 50-osobowej grupy działającej w sekcji, to emeryci górniczy pamiętający czasy swojej młodości i wyjazdy poza miasto. Były to weekendowe wyjazdy nad Dunajec, do Tyńca nad Wisłą w Krakowie oraz obozy m.in. w Ślesinie. Wszyscy wspominają wspaniałą atmosferę panującą podczas takich imprez. Najczęściej wyjeżdżano autobusem w piątek po południu, a powrót następował w niedzielę wieczorem.
– Pierwsze lata działania sekcji znam jedynie z opowiadań starszych kolegów, dziś w dużej części już nie żyjących. Sekcja powstała ze spontanicznej decyzji grupy zapaleńców w 1967 roku. Władze kopani przekazały wędkarzom staw typu osadnik za kopalnianymi hałdami. Mimo bliskości terenów przemysłowych zbiornik na pograniczu z Dąbrową Miejską był kameralny, był to dopiero początek sekcji, która w szczytowym okresie skupiała ponad 200 członków. Była więc jedną z największych w Bytomiu – mówi prezes Leszek Pietras.
W skład pierwszego zarządu weszli m.in. Władysław Popiołek, Jerzy Wójcik i Ryszard Szewczyk. Przez lata w sekcji działali Marian Markiewicz, Zygmunt Kraszewski, i wieloletni skarbnik Tadeusz Szrubkowski. Obaj ostatni wędkarze zarażali kolegów pasją łowienia ryb w rzekach.
Po kilku latach gospodarowania nad osadnikiem, wędkarze przejęli zbiornik „Łąka” znajdujący się na pobliskich polach uprawnych. Pierwotnie były to dwa stawy, które w wyniku zalania zmieniły się w jeden sporej wielkości zbiornik. W latach 80. minionego wieku słynął on z licznej populacji karpia. Górników przyciągała na miejsce jednak panująca tam cisza i daleka od miejskiej atmosfera.
W kolejnych latach sekcja pozyskała zbiornik „Bagier” dziś oficjalnie nazywany „Łanem” przy ulicy Odrzańskiej. Staw jest ogrodzony i obecnie cieszy się sporą popularnością. Sekcja gospodaruje również nad stawem północnym w Parku Miejskim im. Kachla, czyli zbiornikiem nieopodal ulicy Olimpijskiej.
– Wspomniany staw był dwukrotnie rewitalizowany przez miasto. Ostatnie prace zakończono mniej więcej 7 lat temu. Mimo tak krótkiego okresu w zbiorniku pływają 8-kilogramowe karpie, metrowej długości amury. Nasi koledzy co pewien czas łowią takie okazy, które po zważeniu i zmierzeniu trafiają z powrotem do wody. Jest to kwestia etyki wędkarskiej i chęć ochrony przyrody. Nasza obecność nad wodą, to nie tylko łowienie ryb. Zbiorniki czyścimy i dokonujemy kolejnych zarybień. Mają to być ostoje spokoju zamieszkałe m.in. przez ptactwo wodne – tłumaczy prezes.
W stawach sekcji żyją liczne gatunki ryb, nie tylko karpie, ale również liny, leszcze, płocie, szczupaki, okonie i sumy. Zbiorniki są zadbane, a decyzje w ich sprawie zapadają w siedzibie sekcji przy ulicy Chrzanowskiego 4. Tam przyszłość górników jest najbardziej widoczna. Jedną ze ścian zdobią liczne medale i puchary zdobyte przez wędkarzy przez organizowane przez lata zawody. Kolejne są dokładane, niestety po zmarłych już członkach sekcji. Aktualni jej członkowie nie dają również za wygraną, jednak w chwilach wolnych najbardziej lubią jednak zasiąść w spokoju nad wodą. s.
Artykuł był oglądany 935 razy.Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa