Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Cel charytatywny. Nie bacząc na zimno i przenikliwy wiatr dwieście osób z Bytomia i miast okolicznych stawiło się w minioną sobotę na starcie Biegu Świętych Mikołajów.
Już po raz dziesiąty tę widowiskową i cieszącą się sporym zainteresowaniem imprezę odbywającą się na naszym Rynku przygotowało Stowarzyszenie Mybytomianie prowadzone przez byłego prezydenta Piotra Koja. Cel jak zwykle był charytatywny, pieniądze zebrane podczas zapisów wesprą aktywnie pomagającą potrzebującym Wspólnotę Burego Misia.
W zawodach wystartować mogli przedstawiciele różnych grup wiekowych, dla każdej przeznaczono trasę o innej długości i różnym stopniu trudności. Dzieci do siódmego roku życia miały do pokonania prawie 100 m trasę, starszaki w wieku 8 - 11 lat około 200 m, a 12 - 15 lat zmagały się z dystansem liczącym prawie 400 m. Natomiast w biegu głównym i marszu nordic walking dorośli rywalizowali na odcinku 4,5 km. A rywalizując dawali z siebie wszystko.
Wszyscy uczestnicy zgodnie z założeniem biegu ubrali czerwone stroje mikołajów i czapki z białymi pomponami, niektórzy twarze schowali za długimi bialymi brodami. Trzeba przyznać, że te nietypowe stroje oraz dodatki biegu zdecydowanie nie ułatwiały, a nawet go czasem mocno komplikowały.
Do Bytomia na imprezę zjechali między innymi chorzowianie, katowiczanie, mikołowianie, piekarzanie, zabrzanie oraz radzionkowianie. Nie zabrakło też reprezentantów spoza naszego województwa. Nie o wyniki podczas biegu jednak chodziło, bo przede wszystkim liczyła się dobra zabawa i pomoc innym. Wspomnijmy jednak z nieskrywaną dumą, że na czterech pierwszych miejscach uplasowali się bytomianie. Reszta musiała się zadowolić dalszymi pozycjami.
Artykuł był oglądany 454 razy.Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa