ZB 36 | 06.09.2021 | Życie dzielnic | Edytor

Trzy dekady spółdzielni

​Miechowice. 30 lat, to wiek dojrzały zarówno w życiu człowieka, jak i w istnieniu firmy. Wystarcza, aby zdobyć doświadczenie, wiedzę i potencjał niezbędny do prowadzenia działalności. Tak w Miechowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej skomentowano tegoroczny jubileusz. 

Trzydzieści lat temu nowe osiedle miechowickie nazywano bytomskim blokowiskiem lub sypialnią. Dominowała anonimowość wśród mieszkańców, a infrastruktura obok bloków z betonowej płyty była kiepska. Dziś osiedle zmieniło się nie do poznania. Budynki dzięki staraniom spółdzielców są ocieplone w 90 procentach, a reszta zostanie unowocześniona w ciągu kolejnych 2 lat. – W 1991 roku, kiedy powstała nasza spółdzielnia oddzielając osiedle od Bytomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej panowały trudne warunki dla spółdzielczości mieszkaniowej. Osiedle było bardzo duże, a ilość budynków i mieszkańców w niewielkim stopniu ustępowała tylko swojej poprzedniczce nawet w ówczesnej okrojonej formie. Mieliśmy więc wiele do zrobienia, jednak myślę, że wielu mieszkańców dziś docenia nasze starania. Myślę tutaj głównie o osobach pamiętających pierwsze lata istnienia osiedla – mówi dzisiejsza prezes Miechowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej Joanna Koch-Kubas.

Miechowicka spółdzielnia to dziś bardzo sprawnie działający moloch. Zrzesza 6 tysięcy członków i zarządza aż 5300 mieszkaniami. Spółdzielcy gospodarują również 103 lokalami użytkowymi oraz 819 garażami. – W przypadku lokali użytkowych postawiliśmy na nowoczesność instalując fotowoliaikę. Ten tym pozyskiwania energii w pełni sprawdza się w przypadku placówek działających w określonych godzinach. Dzięki energii „z nieba” mamy spore oszczędności, co przy ciągle rosnących podwyżkach nie pozostaje bez wpływu dla wspólnego gospodarowania. Obecnie planujemy zainstalowanie fotowoltaiki w budynku naszej administracji i zarządu – tłumaczy prezes.

Większość budynków spółdzielczych ma dziś ponad 40 lat, więc wymagają dodatkowych inwestycji, napraw wymagają również elementy je otaczające jak chociażby chodniki, parkingi i drogi pożarowe. Ważne dla młodego pokolenia są place zabaw i boiska sportowe. Tych pod koniec lat 80. minionego wieku było w Miechowicach niewiele.

Samo osiedle utraciło już swoją anonimowość. Na co dzień można zobaczyć tam grupy mieszkańców uprawiających nordic walking. Okolice boisk i place zabaw są pełne dzieci i mieszkańców. Działania spółdzielni zostały wielokrotnie docenione, m.in. Wielką Nagrodą Prezydenta Śląskiej Izby Budownictwa, orzaz odznaczeniem Za Zasługi dla Spółdzielczości. W tym roku placówka otrzymała przyznawany przez Krajową Izbę Gospodarki Nieruchomościami laur Lider Zarządzania 2021. – Staramy się sprostać wymaganiom naszych mieszkańców. Myślę, że sporo pracy jest jeszcze przed nami i nie możemy spocząć na laurach – mówi prezes Joanna Koch-Kubas.

Komentarze

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka:

Don't put anything here