ZB 42 | 17.10.2022 | Życie miasta | Edytor

Nie ma węgla? Jest koks. Superkoks z Bytomia

​W workach i luzem. Koksownia Bytom ma sposób na kryzys energetyczny. Oferuje koks opałowy, którego spalanie nie powoduje smogu i przede wszystkim jest bardziej opłacalne. Surowiec można kupić w dwudziestokilowych workach lub też luzem.

Koks, a raczej Superkoks reklamowany przez maskotkę o tej samej nazwie przystosowany jest do palenia w większości pieców: – Dotychczas, większość naszych produktów dedykowaliśmy dużemu przemysłowi w kraju i za granicą, ale nigdy nie zapomnieliśmy o klientach indywidualnych - tłumaczy Rafał Szostok, prezes Koksowni Bytom. - Dlatego w naszej ofercie zawsze dostępny był koks opałowy dystrybuowany w całym kraju przez naszych dilerów. Obecnie, w związku z kryzysem energetycznym który dotknął Europę, jako nieduża, sprawnie zarządzana koksownia, postanowiliśmy szybko wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodaków i w perspektywie zbliżającej się zimy uruchomiliśmy sprzedaż detaliczną czystego oraz dostępnego paliwa, Superkoksu. 

Bytomianie płacą mniej

Koksownia  ma trzy oferty cenowe: detaliczną, dla hurtowników i specjalną przeznaczoną dla mieszkańców naszego miasta. – W pierwszej kolejności walczymy ze smogiem tu gdzie sami mieszkamy i pracujemy, dlatego przygotowaliśmy specjalne – niższe ceny dla bytomian. Aby z nich skorzystać wystarczy przedstawić przy zakupie dowód zamieszkania w Bytomiu, np. rachunek za prąd – mówi Wojciech Greczkowicz, pomysłodawca nowej linii produktowej Koksowni Bytom   

Jak zatem kształtują się ceny? Bytomianie zapłacą 2150 zł netto za tonę koksu sprzedawanego luzem i 2250 zł netto za tonę koksu pakowanego w 20-kilogramowe worki. Te same ceny, co bytomian obowiązują hurtowników. Klient spoza Bytomia zapłaci odpowiednio 2350 i 2450 zł netto.     

Jak palić koksem?

Istnieje kilka rodzajów koksu, ale do ogrzewania budynków mieszkalnych stosuje się koks opałowy. Pomimo wysokiej wartości opałowej, taki koks nie nadaje się do kotłów grzewczych każdego typu. – Aby palić koksem, trzeba zapewnić palenisku duży i stały dopływ powietrza oraz wysoką temperaturę, bo tylko w takich warunkach spalanie odbywa się prawidłowo –  wyjaśnia Daniel Ostrowicki, kierownik Koksowni Bytom.  Doskonale wie co mówi, bo  od lat ogrzewa swój dom wyłącznie koksem opałowym. Urządzenie grzewcze, w którym się go stosuje musi spełniać odpowiednie warunki: mieć dużą wytrzymałość i dobrze radzić sobie z bardzo wysoką temperaturą paleniska, rzędu nawet 1000 st. C. Najlepiej sprawdzają się w tym wypadku piece żeliwne lub kotły specjalnie przystosowane do tego typu paliwa. – W przypadku innych urządzeń radzimy zapoznać się ze wskazaniami ich producenta – stwierdza Ostrowicki.

Czysto i opłacalnie

Paląc koksem, uzyskamy tak samo dobre rezultaty spalania, co w przypadku węgla, przy czym stanie się to przy mniejszym zużyciu paliwa. – A to dlatego, że koks jest paliwem o wiele czystszym od węgla. W składzie koksu znajduje się co najmniej 90 proc. czystego węgla, co znacząco wpływa na jego wydajność grzewczą – wyjaśnia Jarosław Barański, dyrektor zarządzający Koksownią Bytom.

Komentarze

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka:

Don't put anything here