Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Zamiast schodów – kwietniki. Na obrzeżach bytomskiego Rynku pojawiły się murowane kwietniki. Usytuowano je w miejscach, w których zaczęły rozsypywać się prowadzące na główną płytę schody.
Wszystko wydaje się w porządku – kwietniki pasują do otoczenia. Wykonano je z ponad stuletniej kostki, jaką niegdyś brukowano ulice. Dlaczego jednak nie naprawiono po prostu schodów, prowadzących w tym miejscu na Rynek (chodzi o odcinek pomiędzy wlotem ulic Piastów Bytomskich i Krawieckiej)? Nie naprawiono schodów – bo nie było odpowiednich materiałów. Płytę Rynku oddano do użytku zaledwie kilkanaście lat temu. Już po kilku latach zaczęły się z nią kłopoty – chodzi zwłaszcza o schody. – Niestety, dziś niedostępny jest już ten rodzaj granitu, jaki użyto do budowy – wyjaśnia Marek Jarosz, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. – Postanowiliśmy zlikwidować trzy szerokości schodów w miejscach, gdzie wystąpiły największe uszkodzenia i zastąpić je kwietnikami. Materiał, jaki stamtąd pozostał, zostanie użyty do naprawy schodów w innych miejscach. Poprzez postawienie kwietników nie zmniejszyła się dostępność na płytę Rynku, ani estetyka placu.
Decyzja to być może słuszna. Gdyby schody naprawiano, używając nowych płyt granitowych – „łaty” byłyby widoczne. Rodzą się jednak pytania. Czy pomysł z kwietnikami konsultowano z architektem Pawłem Maryńczukiem, który zaprojektował płytę Rynku i posiada do jej kształtu prawa autorskie? – Nie było takiej potrzeby – odpowiada Jarosz. – Kwietniki to elementy małej architektury, które można stawiać bez takich uzgodnień. Niby prawda – ale jeśli myślimy o kwietnikach sezonowych lub ruchomych. Te zostały wmurowane na stałe. – Ale w każdej chwili można je rozebrać – bagatelizuje Jarossz.
Trzy nowe kwietniki nie obciążyły zbytnio budżetu MZDi- M-u. – Pokryliśmy tylko koszty robocizny – mówi dyrektor Marek Jarosz. – Materiał pochodził odzysku, to kostka brukowa zdjęta podczas remontów i inwestycji z bytomskich ulic. Paradoksalnie więc – nowe „dosztukowane” kwietniki stały się najbardziej oryginalnym, historycznym elementem architektury współczesnej płyty Rynku. Nasuwa się jednak pytanie: jeżeli destrukcja nowej płyty Rynku będzie następowała nadal w takim tempie jak dotychczas – to co dalej? Powstawać będą kolejne kwietniki w miejsce rozwalających się schodów? – Niestety, płyta w Rynku jest w takim stanie, że za kilka lat będzie trzeba pomyśleć o jej poważniejszym remoncie – mówi Marek Jarosz. – Na razie zrobiliśmy to, co można było zrobić małym nakładem środków i bez szkody dla estetyki głównego placu naszego miasta.
Czekamy na medale! 27 lipca, z udziałem trójki bytomskich sportowców, rozpoczną się w Londynie najważniejsze w świecie zawody.
więcej >>>16 września wybory. Zgodnie z tym, co pisaliśmy wcześniej, premier Donald Tusk wyznaczył przedterminowe wybory prezydenta Bytomia oraz radnych na… więcej >>>
Będzie zabawa. „Życie Bytomskie” po raz czwarty zorganizuje prawybory poprzedzające wybory prezydenta i radnych naszego miasta. Spotykamy się 7 września… więcej >>>
Będzie rzeźba. Pół wieku minęło od chwili, gdy pochodząca z Bytomia Karin Stanek rozpoczęła wielką karierę piosenkarską. Zmarła półtora roku… więcej >>>
Śródmieście. Lada moment rozpocznie się porządkowanie Parku Miejskiego im. Kachla. Odwiedzający to miejsce bytomianie upominali się o to od dawna.
więcej >>>Kłopoty z musicalem. Premierę musicalu „My Fair Lady” miała na scenie Opery Śląskiej zrealizować znana reżyserka Magdalena Piekorz. Premierę zapowiadano… więcej >>>
Problem rodziców. Rodzice, którzy w czasie wakacji chcą, aby dziecko chodziło do przedszkola – mają nie lada problem. Co 2… więcej >>>
Czekają na mieszkanie. Mija rok od początku wysiedleń mieszkańców walących się domów w Karbiu. Zofia i Mariusz Bujar wciąż mieszkają… więcej >>>
Łagiewniki. Dostaliśmy rozpaczliwy list od mieszkańców ulicy Lelewela, która ich zdaniem przestała być oazą spokoju, a stała się ulubionym miejscem… więcej >>>
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa