Zb logo

  

   blogi   forum

Wiadomości

Komentarze / Blogi

Tomasz Nowak Tomasz Nowak

Kamera! Akcja! I nic nie widać

​Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to,… więcej >>>


Marcin Hałaś Marcin Hałaś

Dobra koalicja, a przynajmniej najlepsza

Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej… więcej >>>


Witold Branicki Witold Branicki

Krajobraz po historycznym spadku

​Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego… więcej >>>


Jacek Sonczowski Jacek Sonczowski

Święto policji w teatrze “Rozbark”

​Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca… więcej >>>



Panteon Bytomski

HUGO SOLGER - URZĘDNIK, KTÓRY KOCHAŁ NAUKĘ

Podobnie jak wiele przedstawionych już w “Panteonie bytomskim” postaci, Hugo Solger nie był rodowitym Ślązakiem. Urodził się w Berlinie 8 lutego 1818 r., a zdobywszy wykształcenie (miał za sobą studia wyższe o profilu klasyczno-humanistycznym) rozpoczął typową w państwie pruskim karierę urzędniczą. W jego rodzinie byli ludzie znani i zasłużeni, m.in. filozof Karl Ferdinand Solger.

W 1856 r. objął w Bytomiu stanowisko referendarza (Regierungsreferendar),a później asesora (Regierungsassessor) w starostwie powiatowym (Landratsamt). Został najbliższym współpracownikiem ówczesnego landrata Adolfa Leopolda von Tieschowitza, który będąc właścicielem dóbr ziemskich w Rokitnicy sprawował równocześnie to odpowiedzialne stanowisko. Młody Solger od samego początku swojej kariery wyróżniał się ponadprzeciętnymi zdolnościami oraz zacięciem naukowca. Przez kilka lat zbierał dane historyczne i statystyczne, aby w końcu w 1860 r. opublikować we Wrocławiu dzieło swego życia pod tytułem “Der Kreis Beuthen in Oberschlesien mit besonderer Berücksichtigung der durch Bergbau und Hüttenbetrieb in ihm hervorgerufenen eigenthümlichen Arbeiter- und Gemeindeverhältnisse” (Powiat bytomski na Górnym Śląsku ze szczególnym uwzględnieniem spowodowanych w nim przez działalność górniczą i hutniczą specyficznych stosunków robotniczych i gminnych). Była to pierwsza monografia ziemi bytomskiej na przestrzeni dziejów (znana praca Franza Gramera o mieście ukazała się dopiero trzy lata później).

Publikacja Solgera przedstawiała powiat i miasto w przededniu jego największego rozwoju, kiedy jeszcze nie było tutaj wielu udogodnień cywilizacji. Nie mogą więc dziwić zdania typu: “Miasto Bytom odznacza się kiepskim brukiem, smętnym oświetleniem, nadmiarem brudu i kurzu oraz brakiem policji ulicznej. [...] Oświetlenia jest z reguły na tyle, aby można było w zimowe noce pokazać, jak ciemno może być w jakimś mieście. Brud jest tu przy wilgotnej pogodzie szczególnej jakości. [...] Budynki wyglądają niezbyt korzystnie. [...] Byłoby może za dużo żądać od takiego miasta jak Bytom, gdzie stosunki są jak w małych miasteczkach, czegoś więcej [...].” Wszystkie podobne uwagi, trafne i dokładnie opisujące bytomską rzeczywistość w 1860 roku, przestały być aktualne już dwadzieścia, czy trzydzieści lat później. Gwałtowny rozwój górnictwa węgla kamiennego jaki nastąpił już kilka lat później spowodował boom inwestycyjny w mieście, który całkowicie przeobraził jego oblicze. Była też w tym zasługa Solgera, który w roku wydania swej książki został mianowany w miejsce Tieschowitza landratem powiatu bytomskiego. Był to wówczas powiat olbrzymi, obejmujący m.in. Katowice, Mysłowice, Tarnowskie Góry i Zabrze. Siedziba starostwa (landratury) mieściła się wówczas w istniejącym do dziś gmachu przy ulicy Józefczaka w północnej pierzei placu Klasztornego; budynek ten po wypaleniu w 1945 r. został odbudowany i obecnie jest zajmowany przez część Zespołu Szkół Elektryczno -Elektronicznych.

Solger nie ograniczał się w swym życiu tylko i wyłącznie do urzędowania. Ponieważ jego pasją była kultura, organizował rozliczne publiczne odczyty na rozmaite tematy oraz popierał wszelkie badania naukowe i inicjatywy zmierzające do podniesienia kulturalnego poziomu okolicy. To dzięki niemu gościł w Bytomiu w 1860 r. znany śląski pisarz z Wrocławia Karl von Holtei, który zatrzymał się w ówczesnym hotelu “Zur Post” (w miejscu obecnego gmachu “Społem” na rogu pl. Kościuszki i Dworcowej).

Solger urzędował w naszym mieście przez trzynaście lat, aż do roku 1873. W tym czasie nastąpił podział wielkiego powiatu na cztery mniejsze, kiedy to wydzielono z niego osobne powiaty katowicki, tarnogórski i zabrzański. Jednocześnie sam Solger awansował do rangi nadradcy rejencyjnego (Oberregierungsrat). Rok później opuścił już na zawsze Bytom, by udać się na nowe stanowisko do Merseburga. W 1877 r. mianowany został radcą Wyższego Sądu Administracyjnego (Oberverwaltungsgerichtsrat) w Berlinie i na tym stanowisku doczekał emerytury w roku 1889. Ostatnie lata swego życia spędził również w rodzinnym Berlinie, gdzie zmarł 13 stycznia 1898 r. i tam został pochowany.

Bytom nie zapomniał o najwybitniejszym ze swych landratów i poświęcił mu ulicę (Solgerstrasse), którą niestety po II wojnie światowej przemianowano na Nawrata. Tylko gmach, w którym urzędował stoi do dziś koło kościoła św. Wojciecha.

22 października 2024

imieniny:
Halki, Filipa

Galeria Tomenki

Nasze akcje

  • Panteon bytomski

    Cykl artykułów o ludziach, którzy na przestrzeni wieków zasłużyli się dla Bytomia. więcej >>>

Redakcja


Ostatnie komentarze: