ZB 13 | 28.03.2022 | Życie miasta | Tomasz Nowak

Z zagranicy płyną  dary dla uchodźców

​Inicjatywy z serca. Przebywający w naszym mieście uchodźcy wojenni mogą liczyć nie tylko na wsparcie bytomian. Dary dla nich napłynęły także z Niemiec i Szwajcarii. W akcję pomagania Ukraińcom włączy się też nasze niemiecki partner, czyli miasto Recklinghausen.

Do usytuowanego przy placu Sobieskiego Lokalu w Bytomiu, który wraz z początkiem wojny stał się centrum wolontariatu przywieziono w minionym tygodniu rzeczy ze Szwajcarii. Zebrano je podczas akcji zorganizowanej w jednej z polskich szkół działających w Bazylei. Inicjatorką tego przedsięwzięcia była Ambasador RP w Szwajcarii, Iwona Kozłowska. Do pomocy zainspirował ją telewizyjny materiał opowiadający o ludziach uciekających przed wojną z Ukrainy i  trafiających do Bytomia. Z Bazylei dostaliśmy  między innymi pościel, nową odzież dziecięcą, plecaki, śpiwory, artykuły chemiczne oraz wyprawki szkolne. Nie zabrakło też słodyczy.  Wszystko specjalnym transportem zostanie przewiezione do Żytomierza. 

Wielkie serce okazali też mieszkańcy niemieckiego Tübingen, Ofterdingen i Mössingen (powiat Baden-Württemberg): Olaf Michalski oraz Robert Weber. Spontanicznie zebrali oni masę potrzebnych rzeczy i wysłali je do Bytomia. To pościel, ręczniki, środki higieny, śpiwory, przenośne kuchenki elektryczne oraz gazowe, artykuły spożywcze (w tym posiłki dla niemowląt). Są też i pieniądze, za które już w Polsce kupiono materiały szkolne.  Część z tych darów odbiorą Ukraińcy przebywający w naszym mieście, reszta zaś pojedzie na Wschód, a konkretnie do naszych miast partnerskich, czyli Żytomierza i Drohobycza. 

Ofertę wsparcia nas w opiece nad uchodźcami zgłosiło też nasze niemieckie miasto partnerskie, a więc Recklinghausen. W zeszłym tygodniu jego oficjalna delegacja z burmistrzem Christopchem Tesche gościła w Bytomiu. - Wizyta gości z naszego miasta partnerskiego z Recklinghausen to wyraz solidarności z Bytomiem i jego mieszkańcami, którzy od początku wojny na Ukrainie wspierają naszych wschodnich sąsiadów, niosąc im pomoc - mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. - Podczas trzydniowej wizyty nasi goście odwiedzili miejsca, gdzie realizujemy pomoc dla Ukrainy i Ukraińców, którzy schronili się w naszym mieście. Omówiliśmy także wspólne działania, jakie możemy wdrożyć, aby wesprzeć pomoc, która codziennie kierowana jest dla Ukraińców.  

W zeszły czwartek burmistrz Christoph Tesche był gościem prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza. W trakcie spotkania przekazał czek opiewający na 20 tysięcy euro. Recklinghausen podarowało nam te pieniądze na opłacenie kosztów pobytu uchodźców.  - Od 21 lat jako miasta partnerskie współpracujemy w dziedzinach edukacji, kultury i sportu oraz gospodarki. Ostatnie tygodnie pokazały, że w trudnych chwilach możemy na siebie liczyć. To nieoceniona pomoc, za którą bardzo dziękuję władzom i mieszkańcom Recklinghausen - mówił prezydent Wołosz.

Podczas krótkiej wizyty w Bytomiu delegacja z Niemiec  odwiedziła punk recepcyjny oraz salę sesyjną,  w której zorganizowano punkt nadawania numerów PESEL obywatelom Ukrainy.

Warto wspomnieć, że od początku wojny w Ukrainie schronienie w Recklinghausen znalazło 700 uchodźców. Dla tych ludzi nasze miasto partnerskie uruchomiło pięć specjalnych centrów. Poza tym mieszkańcy Recklinghausen przyjęli rodziny z Ukrainy w swych domach prywatnych.   TOMASZ NOWAK

Komentarze

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka:

Don't put anything here