Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Historia wymaga poświęceń. Raz do roku spokojne miejsce w Miechowicach rozbrzmiewa kanonadą i krzykami rannych. Wspomnienie tego, co stało się w styczniu 1945 roku pozostaje niestety nadal żywe. Sowieci zamordowali tam wówczas kilkuset mieszkańców. Pierwsza rekonstrukcja tamtych wydarzeń trwała zaledwie 37 minut, dziś jest to już wielkie widowisko.
Kilka lat temu, kiedy powstało w Miechowicach ProFort Centrum nikt nie myślał nad rekonstrukcjami. Chodziło o uratowanie starego szkolnego budynku z dziurami po kulach Sowietów oraz odkopanego właśnie schronu, o którym zapomniano.
– W 2016 roku odwiedzili schron zwiedzający i kolega Tomasz Świderski opowiedział mi o walkach, które sądząc po wyglądzie budynku musiały siały się toczyć przy starym kościele w Miechowicach. Nie myślałem wtedy, że inscenizacja walk będzie tak realna, jednak zaproponowałem kilku osobom z grup rekonstrukcyjnych udział – mówi Ireneusz Okoń, pomysłodawca rekonstrukcji.
Historia tragedii miechowickiej wciąż jest ważna dla mieszkańców dzielnicy. Od at zajmuje się nią także Maciej Bartków. Maciej jest radnym i przewodniczącym miejskiego koła jednej z najważniejszych polskich partii politycznych, jednak jak podkreśla po przekroczeniu bram ProFort Centrum nikt nie powinien prezentować swoich poglądów politycznych. W tym miejscu wypatrzyła się wielka tragedia miechowiczan i byłoby to nie na miejscu. – Wszyscy jesteśmy dziećmi i wnukami tamtych osób i nigdy z nas nie byłby w stanie nie oddać szacunku pomordowanym w tym księdzu Janowi Frenzlowi. Stąd też postanowiliśmy kontynuować rekonstrukcję – mówi Bartków
– Poznaliśmy się podczas pierwszej rekonstrukcji. Trwała 27 minut, wzięło w niej udział około 50 miłośników historii i nastąpił jeden wybuch. Była to bardzo skromna prezentacja, jednak oglądało są ponad 200 osób, co dowodziło, że bytomianie są zainteresowani własną historią. Wtedy właśnie poznaliśmy Macieja, wielkiego zwolennika lokalnej historii – opowiada Ireneusz Okoń
Druga rekonstrukcja miała już większy rozmach. Zgłosiło się już 90 rekonstruktorów, w tym zza granicy, głównie z Czech. – Już wtedy dla mnie czynny udział i pomoc w organizacji stały się czymś bardzo ważnym. Tym bardziej, iż z Miechowicami kojarzy się tajemnica Szybu Południowego, którą zagłębiam od lat. W drugiej edycji wzięło udział wiele osób, przybyli do nas nie tylko mieszkańcy dzielnicy, ale również osoby z innych miast. Tłok był niemały i to jest jedyny mankament – wspomina Maciej Bartków.
Członkowie kolejnych grup rekonstrukcyjnych z całego kraju zgłaszali się do kolejnej edycji, sugerowano zmianę nawet miejsca. Jak podkreślili organizatorzy, walkami były ogarnięte całe Miechowice, a rejon podziurawionej dziś pociskami szkoły kojarzy się z zamordowaniem księdza Johannesa Frenzla. Ksiądz jest zresztą do dziś jedną z głównych postaci przedstawianych w rekonstrukcji. Jego traktowanie przez Sowietów jest jednym z najbardziej przejmujących elementów widowiska.
– Laikowi może się wydawać, iż organizacja takiej imprezy, to pestka. Nic błędnego. Razem z Maćkiem i Darkiem Pietruchą przygotowujemy się do tegorocznej imprezy od kilku miesięcy. Przede wszystkim chodzi o fundusze. Tutaj Maciej pozyskał środki od marszałka województwa śląskiego. Mogę powiedzieć, że gdyby nie on, jako bytomski radny, to kolejnych edycji mogłoby nie być. Ja jestem obecny w Pro Fort centrum od rana do wieczora, bowiem dla gości z daleka trzeba zapewnić nocleg, a także wyżywienie. Tegoroczna impreza będzie trwała sporo ponad godzinę i skupi wiele elitarnych grup rekonstrukcyjnych – mówi Ireneusz Okoń.
Jedna z największych tego typu inscenizacji w Polsce stała się możliwa dzięki Stowarzyszeniu na Rzecz Fortyfikacji „Pro Fortalicium”, której członkowie przejęli osuszony dawny szkolny budynek, a jej członkowie odkopali zapomniany schron. Budynek dzięki pomocy miasta odnowiono, a schron jest atrakcją odwiedzaną przez turystów z całego świata. Tym razem inscenizacja będzie wyjątkowo imponująca, bowiem wezmą w niej pojazdy z minionej wojny. Jedyne czego może zabraknąć, to śnieg, ale nawet do dla organizatorów nie jest problemem.
Tegoroczne widowisko odbędzie się w sobotę 29 stycznia o godz. 19. Przewidziano też imprezy towarzyszące, które rozpoczną się już dzień wcześniej.
JACEK SONCZOWSKI
Jest ręcznie, będzie automatycznie. Rozpoczął się wielki remont bytomskiej Opery Śląskiej. W jego trakcie kosztem 58 milionów złotych przeobrazi się… więcej >>>
Za ile pijemy? Z roku na rok coraz więcej wydajemy na alkohol. W roku 2020 bytomianie przeznaczyli na zakup wódki,… więcej >>>
Robi wrażenie. 4,5 miliona złotych kosztowała kompleksowa rewitalizacja gmachu bytomskiej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Fryderyka Chopina.… więcej >>>
Problemy, problemy. Trwają przygotowania do licytacji komorniczej Elektrociepłowni Szombierki. Tymczasem będąca właścicielem obiektu spółka Rezonator sprzedała kilka sąsiadujących z nim niezabudowanych… więcej >>>
Kolorowe i nowoczesne. Co prawda zima w pełni, ale nie przeszkodziło to w oddaniu do użytku czterech nowoczesnych i bezpiecznych dla małych użytkowników placów… więcej >>>
Dobrze, ale bez szału. Miesięcznik „Perspektywy” już po raz 20 opublikował ranking najlepszych szkół w Polsce. Kilka bytomskich placówek wypadło w nim… więcej >>>
Śluby i rozwody. Coraz mniejszą uwagę przywiązują młodzi, decydujący się zawrzeć związek małżeński bytomianie do religii i tradycji. Dane Urzędu Stanu Cywilnego… więcej >>>
Centrum. Kładki dla pieszych wiszące nad ulicami Wrocławską oraz Kolejową świetnie się prezentują po zmroku. Są wówczas oświetlone ledowymi lampkami,… więcej >>>
Sucha Góra. Setne urodziny świętowała mieszkanka naszego miasta Agnieszka Graniczna. Z tej okazji odebrała wiele serdecznych życzeń i gratulacji, a ich autorem był… więcej >>>
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa