Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Sąd rozstrzygnął. Michał Lewicki stracił mandat bytomskiego radnego. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął sąd administracyjny. Wiele wskazuje na to, że jego miejsce w Radzie Miejskiej zajmie były prezydent naszego miasta Damian Bartyla.
Lewicki by rajcą drugą kadencję z rzędu. Mandat zdobył z listy pozostającej w opozycji do prezydenta Mariusza Wołosza Bytomskiej Inicjatywy Społecznej, ale z czasem przeszedł do często go popierającego klubu radnych Stowarzyszenia Budujmy Bytom. Jesienią 2020 roku okazało się, że Lewicki prowadzi działalność gospodarczą wykorzystując mienie gminy, a tego członkom Rady Miejskiej prawo zabrania. Informacja ta trafiła do władz Bytomia, a te musiały przekazać ją do przeanalizowania Radzie Miejskiej.
Pokrzywdzony
Radni w podjętej uchwale zdecydowali o wygaszeniu mandatu Lewickiego. On sam tak tłumaczył: – Przejąłem od matki zakład wulkanizacyjny i kamieniarski. Muszę przecież gdzieś pracować, by utrzymać rodzinę. Nie przypuszczałem, że pojawią się takie problemy, nie przypuszczałem, że łamię prawo. Ten przepis jest bezsensowny. Radny wiele razy podkreślał poza tym, że nigdy nie korzystał z jakichkolwiek zniżek, czy pomocy finansowej ze strony miasta, nie wykorzystywał też pozycji radnego w działalności gospodarczej. – Dlatego też uważam się w tej sytuacji za pokrzywdzonego – mówił.
Co ciekawe choć Rada wygasiła mu mandat, to wielu jej członków starało się Lewickiego tłumaczyć. Też krytykowali wspomniany przepis i pytali, czemu problem pojawił akurat w tamtym momencie, skoro był on radnym od 6 lat. – Przepis rzeczywiście jest głupi, ale jest i musi być przestrzegany. Bardziej zastanowiłbym się nad tym, dlaczego wszystko wyszło na jaw akurat teraz, kiedy Lewicki zmienił klub w Radzie Miejskiej, a umowę na dzierżawę podpisał z początkiem roku 2019. O co tu chodzi? W czyim interesie jest to, że problem wypływa dopiero teraz? – pytał Maciej Bartków. Innych interesowało, dlaczego podpisujący umowę z Lewickim-przedsiębiorcą zastępca prezydenta Michał Bieda nie ostrzegł go przed konsekwencjami takiego czynu.
Odwołanie
Z kolei prezydent Wołosz wyjaśniał: – Tu żadnych wątpliwości. Prawo daje nam 30 dni na załatwienie sprawy. Jeśli Rada Miejska nie wygasi mandatu, to w zastępstwie zrobi to wojewoda. Przywoływano też przypadek byłego radnego Piotra Kardasza, który musiał odejść z Rady w podobnych okolicznościach. – Przepis jest jednoznaczny. Nikt nie zarzuca Michałowi Lewickiemu, że działał nieuczciwie i wykorzystywał pozycję radnego. To nie ma zresztą znaczenia – komentował ówczesny rajca, a dziś przewodniczący Rady Miejskiej Michał Staniszewski.
Michał Lewicki już podczas tamtej sesji sprzed ponad dwóch lat przepraszał bytomian za zamieszanie i zapowiadał, że odwoła się od werdyktu bytomskiej Rady do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Tak tez zrobił, a temu rozpatrywał sprawę do minionego poniedziałku. W tym czasie Lewicki cały czas brał udział w sesjach, głosował i wykonywał inne obowiązki ojca miasta.
Przykrość
Pojawił się też na sesji zwołanej na miniony poniedziałek. W pewnym momencie zniknął jednak z sali obrad. Szybko wyjaśniło się czemu: – Dostałem informację, że sąd wydał werdykt. Straciłem mandat, nie jestem już radnym. Kiedy tylko to do mnie dotarło, opuściłem salę – powiedział nam Lewicki. – Jest mi bardzo przykro, ale szanuję decyzję sądu, choć nadal uważam, że przepis, który pozbawił mnie mandatu jest absurdalny. Mam nadzieję, że zostanie zmieniony. Nie rezygnuję, nadal będą aktywnie działał w Łagiewnikach.
Nareszcie Szombierki będą miały radnego, bo to co jest teraz, to jakieś niemoty.
Czy Damian Bartyla odpracował prace społeczne nakazane prawomocnym wyrokiem?
Czy Damian Bartyla jako skazany prawomocnym wyrokiem może objąć mandat radnego?
Górnicy świętowali. Z rozmachem świętowano w Bytomiu i Radzionkowie tegoroczną Barbórkę. W zeszłą niedzielę odprawiano uroczyste msze święte, urządzano przemarsze, odbywały się akademie. Już… więcej >>>
Radni zdecydowali. Wraz z nowym rokiem wzrosną lokalne podatki. W górę pójdą opłaty za nieruchomości oraz za środki transportu. Z daniem władz to… więcej >>>
Milczenie podczas przesłuchania. Nie żyje niespełna trzyletnia dziewczynka mieszkająca razem z matką w Miechowicach. Kobieta jest podejrzana o to, że udusiła córkę. Trwa… więcej >>>
Praca wre. Trwa wielka modernizacja torowisk tramwajowych w naszym mieście. Prace prowadzone są na ulicach Sądowej I Piekarskiej oraz na odcinku z centrum… więcej >>>
Kolejne wsparcie. 4 miliony ze swego budżetu przekazało miasto podległemu mu Szpitalowi Specjalistycznemu nr 1 przy ulicy Żeromskiego.
więcej >>>Radni zdecydowali. Szombierska ulica Kosynierów została zaliczona do kategorii dróg gminnych. Zdaniem władz Bytomia dzięki temu będzie nam łatwiej zabiegać… więcej >>>
Śródmieście. Koty wprawdzie za kąpielą nie przepadają, ale czasem i one muszą się odświeżyć. Rzeźba Śpiącego Lwa stojąca na naszym Rynku… więcej >>>
Dali dowód. Dwa lata pracowali nad sobą, a dziś cieszą się z tytułów Ambasadorów nieMożliwego. I mają ogromny, a co najważniejsze uzasadniony powód do… więcej >>>
Literacki jubileusz. Turniej Jednego Wiersza im. Stanisława Horaka ma już 25 lat. Niektórzy jego laureaci są dzisiaj profesorami, inni wydają… więcej >>>
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
22 października 2024
imieniny:
Halki, Filipa