ZB 43 | 24.10.2022 | Życie miasta | Tomasz Nowak

Jodek potasu przygotowany. Tak na wszelki wypadek

​Więcej, niż potrzeba. 216 tysięcy tabletek jodku potasu trafiło do Bytomia. Radzionków ma 22 tysiące jego sztuk. Preparat będzie rozdawany mieszkańcom, gdyby wystąpiło zagrożenie radiacyjne spowodowane awarią lub uszkodzeniem elektrowni atomowej na Ukrainie.

Za naszą wschodnią granicą trwa brutalna wojna. Sytuacja jest poważna, trzeba być przygotowanym na różne warianty. Także na taki, że dojdzie do skażenia jądrowego. – Bytom, podobnie jak samorządy w całym kraju przygotowuje się do akcji dystrybucji preparatu z jodkiem potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w ramach przepisów dotyczących zarządzania kryzysowego. Nie ma takiego zagrożenia, ale musimy być gotowi, gdyby sytuacja się zmieniła – mówi Marek Klimczak, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego, pełnomocnik prezydenta ds. bezpieczeństwa.

Szybko rozwieźć

Opakowania z preparatem przekazał samorządom wojewoda śląski. Odpowiednio wczesne jego zażycie sprawi, że nasza tarczyca wypełni się stabilnym jodem i nie wchłonie już groźnego dla życia jodu promieniotwórczego. W ten sposób napromieniowanie tarczycy i wystąpienie wywołanego promieniowaniem raka zostanie zminimalizowane praktycznie do zera.

Do Bytomia dostarczono 7 tysięcy 200 opakowań jodku potasu, czyli około 216 tysięcy jego tabletek. Na razie wszystkie są one zgromadzone w jednym miejscu. W momencie zagrożenia zostaną błyskawicznie rozwiezione do 29 punktów rozsianych po całym mieście. Pod koniec zeszłego tygodnia zorganizowano ćwiczenia, podczas których sprawdzano, jak szybko można rozwieźć dawki.   Wspomniane punkty to przede wszystkim szkoły, miejsca w których swe siedziby mają lokale wyborcze. Trafimy do nich bez problemu, są zazwyczaj położone blisko naszych miejsc zamieszkania. 

Osiem godzin

Jodek potasu nie będzie wydawany prewencyjnie, lecz dopiero gdyby wydarzyła się katastrofa w elektrowni atomowej. Od tego momentu mamy jeszcze około 8 godzin na zażycie zabezpieczającego preparatu. Jeśli doszłoby do skażenia radiacyjnego, wszyscy przebywający w województwie śląskim zostaną o tym powiadomieni poprzez różnego rodzaju kanały informacyjne, jak SMS, regionalny system ostrzegania, media lokalne, czy nawet służby wojewody, jak policja czy straż pożarna. – Jest bardzo mało prawdopodobne, aby województwo śląskie mogło być zagrożone zdarzeniem radiacyjnym, ale zdajemy sobie sprawę, że sytuacja za wschodnią granicą nie jest w pełni przewidywalna – twierdzi  wojewoda Jarosław Wieczorek.

Możemy być spokojni – dla nikogo jodku potasu nie zabraknie. Jak widać tabletek jest o połowę więcej, niż wszystkich bytomian. Uwaga! Dawkowanie tabletek ze stabilnym jodem zależy od wieku. Stosowanie dawki większej lub mniejszej od zalecanej zagraża zdrowiu. Nie należy stosować preparatów na własną rękę. Najbardziej narażone na działanie jodu radioaktywnego są dzieci i to one przede wszystkim powinny otrzymać preparat. U osób starszym wraz z liczbą lat metabolizm nieco się zmienia, a więc zapotrzebowanie na hormony tarczycy, które są produkowane z jodu, staje się dużo niższe. Stąd też jak podkreślają lekarze dodatkowa ilość jodu osobom powyżej 60 lat może nawet zaszkodzić. Nikomu jednak tabletka nie zostanie odmówiona. Wydawanie ma się odbywać bez konieczności okazywania dokumentów.  

Pięć punktów

Do Radzionkowa trafiło 22 tysiące sztuk jodku potasu, a więc też o wiele więcej, niż jest mieszkańców.  Całość rozdysponowano  pomiędzy  pięć gminnych punktów dystrybucji. Ulokowano je w  Szkole Podstawowej nr 1, SP2, SP4, Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej, a także przychodni Rad-Med. W pierwszej kolejności tabletki powinny być wydane dzieciom i młodzieży.   

Sytuację radiacyjną na terenie Polski można sprawdzać na mapie aktualizowanej przez Państwową Agencję Atomistyki: https://monitoring.paa.gov.pl/maps-portal/.   TOMASZ NOWAK

Komentarze

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka:

Don't put anything here