Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Bez wątpienia nie brakuje istotnych problemów, którymi powinny się czym prędzej zająć władze Bytomia, wyłonione w efekcie zbliżających się wyborów przedterminowych. Mamy przecież bardzo wysokie bezrobocie, trzeba na gwałt szukać oszczędności w budżecie gminy, bo wydatków narzuconych przez kpiącą z idei samorządności centralę przybywa, są liczne kredyty do spłacenia, pilnie potrzebujemy inwestorów, przydałyby się inwestycje drogowe, trzeba jakoś rozwiązać sprawę sypiących się kamienic. To rzecz jasna lista dalece niepełna. Nie zawiera ona na przykład jednego z największych kłopotów, czyli Szpitala Miejskiego nr 1 przy ulicy Żeromskiego. Swego czasu gmina go przejęła i wyłożyła ze swego budżetu wiele pieniędzy, by starą lecznicę odnowić. Inwestycja przyniosła efekty, ale co z tego, skoro wedle ostatnich obliczeń szpital ma dług przekraczający 23 miliony złotych. To olbrzymia kwota, mniej więcej tyle właśnie wydaje gmina rocznie na spłatę swych wszystkich zobowiązań kredytowych.
Zaraz po referendum komisarz Halina Bieda zgodziła się zasilić placówkę przy Żeromskiego pożyczką. Zrobiła to w ostatnim momencie, bo szpital tracił już płynność finansową. Pożyczka jest spora – wynosi 3,5 miliona złotych, ale wystarczy jedynie na spłacenie najpilniejszych długów. Co dalej? Przygotowano podobno jakiś program naprawczy, szpital ma zmienić przeznaczenie części swych pomieszczeń. Zresztą dziś wiele łóżek w nim stoi pustych, bo tegoroczny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia jest mniejszy od tego z roku 2011 o 2 miliony złotych. Co na to kandydaci do rządzenia miastem? Jakie mają pomysły, co chcą zrobić z gigantycznym garbem ciążącym na szpitalu? Na te pytania trzeba odpowiedzieć już teraz, podczas kampanii wyborczej, a mieszkańcy powinni tego oczekiwać. Jeśli ktoś chce szukać rozwiązań dopiero po objęciu władzy, to musi sobie zdawać sprawę, że najprawdopodobniej nie uratuje już lecznicy. Chyba że ona nie ma przetrwać.
Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz przekazywany na… więcej >>>
Wygląda na to, że opozycja wraz ze związkowcami z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej będzie za wszelką cenę starała się doprowadzić do… więcej >>>
Dziwne to nasz państwo. Najpierw konsekwentnie utrzymując idiotycznie wysokie podatki i rozbudowaną biurokrację przyczynia się do wysokiego bezrobocia, a potem… więcej >>>
Przez wiele lat Bytom był twierdzą Platformy Obywatelskiej.Wygrywała tu ona wybory samorządowe i rządziłaby pewnie po dziś dzień, gdyby nie… więcej >>>
Tego jeszcze nie było. Być może aż sześciu bytomskich radnych spróbuje przesiąść się z ław w Ratuszu przy ulicy Parkowej… więcej >>>
Strona 1 z 4
OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
19 kwietnia 2025
imieniny:
Adolfa, Tymona