ZB 1 | 02.01.2023 | Środek życia | Edytor

Trzeba kochać to, co się robi

​Nauczyciel i artysta. Jeszcze w dzieciństwie Daniel Kaluś od biegania za piłką po podwórku wolał rysowanie. Dzisiaj jest nauczycielem w Bobrku – w szkole, którą sam ukończył. Za swoje prace plastyczne zdobywa nagrody na przeglądach twórczości nauczycieli.

Daniel Kaluś wychował się w Bobrku, ukończył tam Szkołę Podstawową nr 16. Sztukami plastycznymi interesował się od najmłodszych lat. – Kiedy koledzy grali w piłkę i biegali po podwórku, ja wolałem rysować. Mazaki, kredki, ołówki to był dla mnie zawsze najlepsze prezenty. Miałem kolekcję zeszytów, w których rysowałem różne postacie – wspomina pan Daniel. Dzisiaj jest nauczycielem plastyki, ale ma jeszcze jeden zawód… hotelarz. Po ukończeniu podstawówki wybrał bowiem naukę w bytomskim Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.

Po maturze zdecydował jednak, że dalej będzie się kształcił w zgodzie ze swoją pasją. Ukończył najpierw Kolegium Nauczycielskie w Bytomiu (edukacja plastyczna i zintegrowana edukacja wczesnoszkolna), a następnie mający siedzibę w Cieszynie Wydział Sztuki i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego. W ramach dyplomu wykonał w pracowni dr. hab. Adama Molendy cykl prac malarskich inspirowanych ikonami.

Od ponad 6 lat Daniel Kaluś jest nauczycielem plastyki w „swojej” Szkole Podstawowej nr 16 w Bobrku. Uczy tego przedmiotu także w SP nr 42 na Rozbarku. – Zawsze chciałem przede wszystkim tworzyć, a pracę pedagogiczną traktować jako dodatek do działalności artystycznej – mówi Kaluś. – Dzisiaj jest to jednak trudne, dlatego ostatecznie jestem nauczycielem na etacie i artystą „po godzinach”.

Najbardziej lubi dwie, bardzo odmienne techniki: akwarele i rysunek cienkopisem. Inspiruje go muzyka oraz… świat przyrody. W jego twórczości obecne są zarówno wyobrażenia figuratywne, jak i elementy abstrakcyjne. Zazwyczaj nie tworzy w ciszy, ale słuchając muzyki i to najczęściej takiej w bardziej „mrocznym” brzmieniu: rocka i metalu. Z twórców szczególnie fascynuje go współczesny polski malarz, zmarły 11 lat temu Jerzy Nowosielski. Za swoje motto pan Daniel uważa właśnie słowa Jerzego Nowosielskiego: „Jeżeli nie kochasz tego, co malujesz, to szkoda na to czasu”. Daniela Kalusia inspirują także prace dzieci. – Kiedy widzę jak malują moi uczniowie, to chce mi się wrócić do domu i samemu działać – mówi nauczyciel.

Jego prace były nagradzane na organizowanym od trzech lat Przeglądzie Twórczości Artystycznej Nauczycieli „Bez granic”. Otrzymał tam kolejno: pierwszą nagrodę, wyróżnienie, a ostatnio wyróżnienie za całokształt twórczości i zaproszenie do jury następnej edycji konkursu. W 2021 roku został laureatem nagrody prezydenta Bytomia dla nauczycieli, a rok wcześniej za pracę pt. „Kobieta” zdobył pierwsze miejsce w konkursie „Ciało industrialne” organizowanym przez Teatr Tańca Rozbark.

Daniel Kaluś jest również wolontariuszem. Wspólnie z nauczycielką geografii Ewą Irzyk oraz koordynatorką Dziennego Domu Pomocy nr 1 przy ul. Piłsudskiego Aleksandrą Krygier prowadzą zajęcia, mające integrować młodzież ze szkoły w Bobrku z seniorami. Raz w miesiącu uczniowie siódmych klas Szkoły Podstawowej 16 przyjeżdżają do Dziennego Domu Pomocy na wspólne zajęcia – przede wszystkim plastyczne, ale w ich trakcie organizowane są także gry albo rozwiązywanie quizów. Od 10 lat Kaluś uczestniczy w bytomskim Festiwalu Sztuki Wysokiej i angażuje się w pomoc przy jego organizacji. Na tej imprezie w 2018 roku zdobył wyróżnienie, a w 2022 roku zaprojektował plakat festiwalu.

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: