Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Śródmieście. Koty wprawdzie za kąpielą nie przepadają, ale czasem i one muszą się odświeżyć. Rzeźba Śpiącego Lwa stojąca na naszym Rynku została właśnie oczyszczona i zakonserwowana. W efekcie prezentuje się znakomicie.
Czyszczenie było konieczne bo jacyś bezmyślni wandale zapaskudzili stworzony z brązu monument napisami wykonanymi trudnym do usunięcia markerem. Pomazali lwu łapy, brzuch oraz grzbiet. Bazgroły zniknęły po zastosowaniu między innymi specjalistycznych środków chemicznych. Potem poprawiono kolory i zabezpieczono powierzchnię posągu związkami na bazie wosku. Ponieważ obiekt jest zabytkowy całość prac nadzorował Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach. Całość kosztowała 7380 złotych.
Przypomnijmy, że uwielbiana przez mieszkańców i regularnie wykorzystywana jako tło fotografii rzeźba stoi na bytomskim Rynku tuż obok fontanny od 2008 roku. Powstała w roku 1873 na podstawie projektu Theodora Kalidego. Początkowo wieńczyła mający kilka metrów wysokości pomnik, który upamiętniał mieszkańców powiatu bytomskiego, poległych w wojnie francusko-pruskiej (1870-1871). Najpierw Śpiący Lew stał na Rynku, z czasem przeniesiono go na obecny Plac Akademicki. W 1945 roku podczas wojny cokół pomnika został zniszczony, a figurę przeniesiono do parku miejskiego, co potwierdza wiele pochodzących z tamtych czasów zdjęć.
Gdzieś w latach pięćdziesiątych minionego stulecia monument w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zniknął z naszego miasta. Prawdopodobnie zabrano go stąd decyzją władz partyjnych. Odnalazł się przypadkowo na początku tego wieku. Bytomski historyk Przemysław Nadolski zauważył go u wejścia do warszawskiego zoo. Ówczesne władze naszego miasta oraz lokalni historycy rozpoczęli starania o odzyskanie lwa. W akcję tę mocno zaangażowała się też nasza redakcja. Staraliśmy się ustalić losy rzeźby, zachęcaliśmy bytomian do nadsyłania zdjęć zrobionych na jego tle. Odzew był niesamowity
Niestety, władze stolicy konsekwentnie odmawiały oddania naszej własności. Mnożyły trudności. Komplikowały wszystko. W końcu jednak lew wrócił do domu.
W 1953 widziałem jak prawdziwi patrioci wywozili rzeźbę Kandiego z Bytomia ,z palmiarni.Oni ,faceci w garniturach pod krawatami -uszczęśliwiali BYTOM, tak było…
@ Taki jakiś/J.J., latka lecą każdemu, Kalide…
Przy okazji przesyłam link do rzetelnego artykułu o historii.
Zdrowych świąt,
Pozdrawiam.
https://www.slazag.pl/warszawa-chciala-nam-go-zabrac-czyli-jak-spiacy-lew-wrocil-do-bytomia
Dziękuję “Latający” za link - ciekawe, nie znałem tej historii. Lata lecą niemożliwe szybko.Kalide przepraszam.
Nie mam już czasu by zaglądać na strony ZB, poza tym poziom trochę zmarniał.
Mam w teraźniejszej dobie wiele innych ciekawych zaintereswań,
Bo życie jest fascynujące-szkoda czasu.
Wam wszystkim tu jeszcze piszących życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i wesołych,zdrowych świąt Bożego Narodzenia,
Pozdrawiam
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
26 marca 2025
imieniny:
Larysy, Emanuela