ZB 39 | 24.09.2012 | Życie dzielnic | Edytor

Domów już nie ma, kanalizacja działa

​Karb. Wskutek szkód górniczych rok temu  wysiedlono mieszkańców domów przy ulicy Technicznej, Pocztowej i Falistej w Karbiu. Część budynków już wyburzono. Jednak nowo wybudowana w tym rejonie kanalizacja wciąż działa.

W lipcu ubiegłego roku rozpoczęto ewakuację mieszkańców domów w Karbiu. Nie wytrzymały one skutków szkód górniczych. W sumie wysiedlić musiano kilkaset osób. Niewiele wcześniej tym rejonie – jak w całym mieście – prowadzono prace w ramach projektu „Poprawa gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Bytom”. Jednak pieniędzy wówczas zainwestowanych w Karbiu nie wyrzucono w błoto – kanalizacja działa. Odcięto jedynie przyłącza prowadzące do wysiedlonych budynków.

Na prace przy sieci wodno-kanalizacyjnej w Karbiu wydano 6,5 miliona złotych. Rozpoczęły się one w 2008 roku i trwały do roku 2010.
– Jeszcze w 2005 roku, na etapie przygotowywania dokumentacji technicznej, projektant zwrócił się do Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach o określenie stopnia wpływu szkód górniczych – relacjonuje Agnieszka Klich, rzecznik prasowy Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. – Dzięki takim ustaleniom parametry sieci zostały dostosowane do warunków terenu. 

Przed rozpoczęciem realizowania projektu w rejonie ulic Konstytucji, Technicznej, Pocztowej i Falistej funkcjonowała kanalizacja ogólnospławna, czyli jednym kanałem płynęły i ścieki sanitarne, i ścieki deszczowe. W ramach inwestycji kanalizacja ogólnospławna została zlikwidowana, a w jej miejsce powstały dwie odrębne sieci – sieć kanalizacji deszczowej i sanitarnej. Podobnie w miejscu jednej istniejącej wcześniej przepompowni ścieków, powstały dwie nowe: przepompownia ścieków sanitarnych oraz przepompownia ścieków deszczowych.

– Kanalizacja wybudowana w rejonie ulic Konstytucji, Technicznej, Pocztowej, Falistej to sieć bardzo dobrej jakości, powstała z materiałów odpornych na wpływ szkód górniczych – mówi Agnieszka Klich. – Nadal jest potrzebna, funkcjonuje bez awarii i spełnia swoją rolę, odbierając ścieki z części Karbia. Podobnie jak przepompownia ścieków przy ulicy Technicznej, która odbiera ścieki z całego Karbia. Z powodu wyburzenia budynków przy ulicy Pocztowej i Technicznej zostały jedynie odcięte przyłącza do wyburzonych budynków.

Inna sprawa to wątpliwości niektórych mieszkańców wysiedlonych domów. Mieli oni wątpliwości, czy roboty kanalizacyjne prowadzone w pobliżu ich domów mieszkalnych nie przyczyniły się do nagłego pogorszenia stanu technicznego tych budynków. Wykopy w ulicy Pocztowej i Technicznej prowadzone były bowiem na głębokości do 3 metrów, a w ulicy Falistej nawet na głębokości do 6 metrów. – Żeby ochronić istniejące budynki, w ulicy Falistej zabijano ścianki szczelne w prowadzonych wykopach. Zabijanie ścianek odbywało się pod ścisłą kontrolą – odpowiada Agnieszka Klich. – Prowadzono również bieżące pomiary drgań. Ciągły monitoring natężenia drgań pozwolił wykluczyć możliwość wystąpienia pogorszenia stanu technicznego budynków. Z raportu-analizy wyników pomiarów drgań Instytutu Geotechniki i Hydrotechniki Politechniki Wrocławskiej z 2010 roku jasno wynika, że poziom wibracji nie stanowił zagrożenia dla konstrukcji okolicznych budynków.

Komentarze:

Jeszcze nie ma komentarzy - możesz być pierwszy.

Pani/Pan

Adres e-mail

Komentarz

Zapamiętaj moje dane
Powiadom mnie o nowych komentarzach

Wpisz tekst z obrazka: