Bytomski system monitoringu to 38 kamer non stop rejestrujących to, co dzieje się w najważniejszych punktach miasta, obraz… więcej >>>
Od wyborów samorządowych Bytomiem rządzi koalicja KO-PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda magicy z… więcej >>>
Na 760-lecie lokacji Bytomia na prawie niemieckim Ratusz oraz jego agendy, miejscowe instytucje i organizacje
przygotowały turnieje, imprezy,… więcej >>>
Policjanci z bytomskiego garnizonu spotkali się w Bytomskim Teatrze Tańca i Ruchu "Rozbark". Okazją było doroczne Święto Policji.… więcej >>>
Łagiewniki. Bardzo dobra wiadomość nie tylko dla mieszkańców dzielnicy. Niebezpieczne, porzucone przez kogoś odpady zalegające na prywatnej działce przy ulicy Szyby Rycerskie już nie straszą. Wywieziono je i przekazano do utylizacji.
O tej bulwersującej sprawie już pisaliśmy. Wielkie sterty groźnych odpadów ujawniono w Łagiewnikach zimą 2018 roku. – Na działce znajdowały się wówczas 263 mauzery, 198 beczek oraz 50 puszek – wylicza Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. – Dla tego terenu nigdy nie było wydanej decyzji dotyczącej gospodarowania odpadami. W 2019 roku rozpoczęliśmy starania o pozyskanie środków zewnętrznych na sfinansowanie usunięcia i utylizacji odpadów, które stwarzały zagrożenie dla zdrowia mieszkańców oraz dla środowiska.
Te działania zakończyły się powodzeniem. Miasto pozyskało bowiem wynoszące 3,4 miliona złotych dofinansowanie ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz katowickiego Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Dzięki tym pieniądzom rozpoczęto wielkie sprzątanie. Szybko jednak okazało się, że odpadów jest o wiele więcej, niż początkowo sądzono. Najpierw mówiono bowiem o 365 tonach, jednak w trakcie prac wyszło na jaw, że odpadów jest więcej o około 200 ton. Były to między innymi odpady pochodzące z produkcji, przygotowania, obrotu i stosowania produktów chemii organicznej, rozpuszczalniki, odpady farb i lakierów, ale również oleje odpadowe. Wszystko groźne dla środowiska naturalnego i ludzi i dlatego konieczne do wywiezienia.
Gmina w drodze przetargu powierzyła zadanie posprzątania specjalistycznej firmie, a ta w czerwcu zakończyła swe działania. Teren przy ulicy Szyby Rycerskie uwolniono od fatalnego składowiska. Z kolei niedawna kontrola Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej potwierdziła, że wszystko zostało zrobione jak należy. Łącznie usunięto prawie 565 ton niebezpiecznych odpadów. W całości przekazano je do utylizacji. Realizacja całego skomplikowanego zadania kosztowała 3,77 mln zł.
To niestety nie koniec, choć najgorsze zdecydowanie za nami. Na wspomnianym terenie pozostały jeszcze inne odpady. Jednakże już podjęto działania, mające na celu ich jak najszybsze usunięcie. Przy Szybach Rycerskich cały czas zalegają wraki pojazdów, odpady budowlane, opony, szkło, zniszczone meble oraz złom. Mające wyjaśnić okoliczności sprawy postępowanie administracyjne w tej sprawie już prowadzi gmina. Chodzi o to, by wyegzekwować od właściciela terenu usunięcie reszty śmieci. Pamiętajmy bowiem, że wobec braku decyzji zezwalającej na ich składowanie, nigdy nie powinny się one tam znaleźć.
nastepny przekret.
Nie 100 niw 2 Kilo 565 000 Tys kilogramow i nikt nie widzial i wlasciciel dzialki nic nie wie ale zato mieszkancy zaplacili.
Jak durnym trzeba byc zeby takie przestepstwa na koszt podatnikow z “utylizowac” Chwala ze mamy prezydenta miasta Bytomia bo bez niego to jaz bysmy przy kieracie zdychali.
Nie ma prokuratury niema innych z “szlachty” bytomskiej sa “idioci” bytomianie.
Za zucenie kipy 500 zlotych.
Wy dobroczyncy jak to dobrze ze was (na karku) mamy.
NA WYBORYYYYYY!
Wypełniona po brzegi hala, hat-trick Wiktorii Dziwok, płonąca czapka trenera – oto okoliczności ósmego z rzędu triumfu polonistek w mistrzostwach Polski
więcej >>>Adam Tomaszewski - dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie rozwiązał umowę o pracę za porozumieniem stron. Jednak sprawa może być znacznie poważniejsza. Prezydent Mariusz Wołosz złożył bowiem…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii SzpitalaSpecjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się wgronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz…
więcej >>>Kierujący Oddziałem Obserwacyjno-Zakaźnym i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz znalazł się w gronie osób mających największy wpływ na rozwój polskiej…
więcej >>>OGŁOSZENIA
DROBNE
W PONIEDZIAŁEK
W GAZECIE
W ŚRODĘ
W INTERNECIE!*
*za 15% dopłatą
19 kwietnia 2025
imieniny:
Adolfa, Tymona